Mija szuka domu już rok - ktoś pokochał naszą Miśkę :)

» Czw sty 31, 2008 14:31

Madziu, co u koteczki, co wyszło na zdjęciu rtg ?

» Czw sty 31, 2008 16:16

I jak Mia? Co mówią weci?

» Czw sty 31, 2008 23:16

Koteczka prześliczna, trzymamy kciuki za wynik rtg :ok:

» Pt lut 01, 2008 8:27

Madzia, odezwij się...

» Pt lut 01, 2008 13:04

Zdjęcia rtg nie wykazały nieprawidłowości, czyli najprawdopodobniej jest to wynik nadwyrężenia ścięgna, w każdym razie łapka nie była złamana. W uchu Mia ma polip, z którego sączy się ropa, trzeba będzie to operować, bo może doprowadzić do perforacji błony bębenkowej i ogłuchnięcia

Taką operację może zrobić w Łodzi dr Wojtek z Żyrafy, myślimy o tym, by przy okazji wysterylizować od razu Mię, ale musimy poczekać, aż spokojnie dojdzie do siebie no i dowiedzieć się o koszty takiej operacji.
Mia tymczasem dochodzi do siebie i zaczyna wariować. Nie jest to typ koteczki, której można dmuchać w kaszę, jak ją którys z kocich obywateli wkurzy to potrafi mu pokazać gdzie jego miejsce :wink:

U nas standardowo chłopaki zakochani w kociej damie, więc się poświęcają

» Pt lut 01, 2008 13:13

czyli - pozytywne wiadomości

» Sob lut 02, 2008 13:38

Mia kuruj się Księżniczko :ok:

» Śro lut 06, 2008 8:42

Widzialam Ksiezniczke Mia na zywo :1luvu:

Jest cudna no ale co sie dziwic w koncu to buraska

» Śro lut 06, 2008 11:52

Czy Mijka jest naprawdę podobna do Buńki?

» Śro lut 06, 2008 13:05

Mia przypomina Helgę-Mortadelę - słodka, kiedy śpi i widzi człowieka, potrafi kochać całą sobą. Zaaklimatyzowała sie zupełnie, natomiast w kaszę sobie dmuchać nie da

Mia jak śpi rozkłada się cała na kanapie, brzuchem zawsze do góry i nikt nie może jej przeszkadzać - nikt z kociej rodziny, bo człowiek i owszem - wskazane

a tu Mia pomalutku staje się monochromatyczna

» Śro lut 06, 2008 13:15

Heluś pozdrawia

» Śro lut 06, 2008 15:16

dla mnie zielonookie buraski to najpiekniejsze z mozliwych.

Mam taka Amisie i jesli wszystkie do niej podobne maja tez taki cudny charakter to tylko adoptowac, kochac i przytulac.

Mia przepiekna...juz podziwialam sloneczko na stronce schroniskowej gdzie ma ogloszenia.
Cudo nie kot!

» Sob lut 09, 2008 20:13

odwiedziła Mię wczoraj pani, której zginęła bura kicia we wrześniu - od tego czasu cały czas jej szuka, strasznie smutna historia. To jednak nie Mia.
Mia miała wczoraj zły humor i była obrażona na wszystko i na wszystkich - dopiero kolacja poprawiła jej nastrój, potem poszła wylegiwać się razem z Maćkiem pod kocem - co do końca udobruchało księżniczkę :wink:

» Nie lut 10, 2008 11:29

Mia ślicznie opowiada i umie wymówić swoje imię

» Pon lut 11, 2008 8:56

Napewno!
Moje koty tez potrafia wymowic jej imie :wink:

podnosze sliczna panieneczke, coby szybciutko domeczek znalazla

Mija szuka domu już rok - ktoś pokochał naszą Miśkę :)

Kto przegląda forum