
hehe kot sie schowal pod stol
a Oskar obok siedzi i błagalnym glosem mowi
Totek wyjdz no plosie cie
no i wyciągnąl kocurka ... złapał w pół i zaniósł na drapak stwierdzając TU SIEDZ i baw ...
kot zwiał ponownie, więc Oskar powtórzył schemat, znów go złapał, zaniósł na drapak i mówi Nie chcesz?? To nie


ten kot ma anielską cierpliwość ...
