Bobinti vel Binti i jego nowy dom :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 29, 2008 19:37

dziękuję :)


hehe kot sie schowal pod stol
a Oskar obok siedzi i błagalnym glosem mowi
Totek wyjdz no plosie cie
no i wyciągnąl kocurka ... złapał w pół i zaniósł na drapak stwierdzając TU SIEDZ i baw ...
kot zwiał ponownie, więc Oskar powtórzył schemat, znów go złapał, zaniósł na drapak i mówi Nie chcesz?? To nie :P i zaciągnąl pod stół Bintusia :roll:

ten kot ma anielską cierpliwość ... :lol:

kaskasto

 
Posty: 42
Od: Śro sty 23, 2008 20:23

Post » Wto sty 29, 2008 19:37

dziękuję :)


hehe kot sie schowal pod stol
a Oskar obok siedzi i błagalnym glosem mowi
Totek wyjdz no plosie cie
no i wyciągnąl kocurka ... złapał w pół i zaniósł na drapak stwierdzając TU SIEDZ i baw ...
kot zwiał ponownie, więc Oskar powtórzył schemat, znów go złapał, zaniósł na drapak i mówi Nie chcesz?? To nie :P i zaciągnąl pod stół Bintusia :roll:

ten kot ma anielską cierpliwość ... :lol:

kaskasto

 
Posty: 42
Od: Śro sty 23, 2008 20:23

Post » Wto sty 29, 2008 20:01

I dlatego ja chciałam kota dorosłego - Tubiś (dokładnie w wieku Oskarka) nie jest w stanie go udźwignąć :D
Maciejkę może byłby w stanie, ale Maciejka się nie da - zwiewa z prędkością ponaddźwiękową :D
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 29, 2008 21:14

desi pisze:Będę tu zaglądać, bo my się z Kasią znamy przelotnie z zupełnie innego forum o zupełnie innej tematyce - świat jest mały

Ale numer :D Rzeczywiście, świat jest bardzo mały :)

Widzisz Kasia, mówiłam Ci, że koty mogą reagować brakiem apetytu na nową sytuację. A Bintuś i tak dzielnie daje radę. Możesz spróbować zmienić karmę - na próbę daj mu trochę innej. U nas jadł Brita, ale też Royal Canin czasami. Kurczaczek jak najbardziej, tak jak pisze desi. Tuńczyk może? Whiskas Junior na zachętę? W końcu zaskoczy.

A Oskara to jestem fanką! :D "Totek wyjdz no plosie cie" - boskie :D

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 30, 2008 10:41

Oskar ledwo oczka otworzy a już woła Totek, totek chodź do mnie ... i biegnie go szukać ... po czym przynosi go do siebie do łózka i każe mu leżeć :?


A Bintuś rano wypił kocie mleczko, zjadł troche Whiskas Junior a po chwili wszystko zwymiotował :roll:

:(


no ale wie do czego drapak służy coraz lepiej :)

kaskasto

 
Posty: 42
Od: Śro sty 23, 2008 20:23

Post » Śro sty 30, 2008 14:39

Kurde, mam nadzieję, że u Bintusia te wymioty nie są oznaką jakiegoś świństwa :( U mnie czasem kotom zdarza się zwrócić żarcie zaraz po zjedzeniu. Może Binti chciał dobitnie pokazać co sądzi o śmieciowym jedzeniu dla kotów? ;) Ale serio - jeśli by wymiotował częściej, warto pójść do weterynarza. Może robalki się lęgną? Bo o tym, że to coś wirusowego nie chcę nawet myśleć... W zasadzie mały szczepiony, odporny, zawsze zdrowiutki i energiczny.

Ale ważne, że załapał, że ma jeść! :ok: Zuch chłopak :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 30, 2008 16:39

no ja też mam nadzieję, ze tak tylko pokazał że ma w nosie Whis... ;)
i mam mu dać porządne jedzonko ... zobaczymy czy coś zniknęło z miseczki, jak wrócę z pracy ...

a oczywiscie jak się to będzie powtarzać to odwiedzimy Weta ...

kaskasto

 
Posty: 42
Od: Śro sty 23, 2008 20:23

Post » Czw sty 31, 2008 9:37

no i Bintuś przekonał się do jedzenia :D :catmilk:

:dance: :dance2:

pije mleczko kocie aż mu się uszka trzęsą :) i Zarówno Whiskas jak i Ariona zajada :)

ale się ciesze :)


a wczoraj wieczorem miał takiego szaleńca w sobie ... skakał po meblach, wskoczył na wysoką meblościankę i z tego na telewizor ... z taką siłą skoczył że aż obraz w TV sie zaczął ruszać ... na szczescie tylko przez chwile i tv dalej dziala :)

kaskasto

 
Posty: 42
Od: Śro sty 23, 2008 20:23

Post » Czw sty 31, 2008 10:38

i kilka foteczek z Bintusiowego życia u nas :)

wieczorne mizianki :)
Obrazek

ulubione miejsce, gdy chce się schować przed Oskarkiem ... :twisted:
Obrazek

i skoki przez przeszkody, telewizor, dekoder i inne sprzęty, które zdecydowanie do takich kaskaderskich wyczynów się nie nadają :evil:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

i drapeczek :)
Obrazek

Obrazek

a drapaczek służy nie tylko Bintiemu :P
Oskar i Miko postanowili zrobić z niego sanki domowe, samochód policyjny i inne pojazdy i jeden na niego siada a drugi pcha :twisted: ale o tym w następnej porcji fotkowej :) bo mi batka padła w aparacie i nie mogłam zgrać :(

a tu Bintuś kanapowiec :P
Obrazek

Obrazek

Dziś postanowiliśmy zakupić mu szelki i smyczkę ;) jakby miał z nami gdzieś jechać ...

kaskasto

 
Posty: 42
Od: Śro sty 23, 2008 20:23

Post » Czw sty 31, 2008 14:58

i dlaczego nie widać mojego podpisu :(




o ;) jednak widać :)
Obrazek
Kocurek Bobinti i rybki w 250 l akwarium :P
Bintusiowe przygody ...

kaskasto

 
Posty: 42
Od: Śro sty 23, 2008 20:23

Post » Czw sty 31, 2008 15:29

Kasiu, tak a'propos Twojego podpisu, jak Binti reaguje na rybki? :D
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 31, 2008 15:43

Binti na rybki ok ;) czasem pacnie łapką w szybę :wink:

ale za to rybki były w szoku jak pierwszego wieczora zobaczyły odbicie kota w szybie :twisted: i zwiały w drugi koniec akwarium ... 8)
Obrazek
Kocurek Bobinti i rybki w 250 l akwarium :P
Bintusiowe przygody ...

kaskasto

 
Posty: 42
Od: Śro sty 23, 2008 20:23

Post » Czw sty 31, 2008 22:49

Binti zaczął jeść! :dance: Teraz trzeba go będzie siłą odciągać od żarcia 8)

Zdjęcia są genialne. To za firanką :ryk:

W ogóle to on wygląda tak, jakby był z Wami od zawsze :D Tak się cieszę.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 01, 2008 9:20

no Reddie zauważyłam, ze teraz to on generalnie przy miseczkach siedzi 8) wiecznie nienażarte ;) i łazi po kuchni i popiskuje błągając

dzis moze jeszcze jakies fotki wstawię :)
Obrazek
Kocurek Bobinti i rybki w 250 l akwarium :P
Bintusiowe przygody ...

kaskasto

 
Posty: 42
Od: Śro sty 23, 2008 20:23

Post » Pt lut 01, 2008 9:50

z najnowszych doniesien ...


Bintuś poszedł w odwiedziny do rybek ... wskoczył na akwarium i bacznie się przyglądał przez otwór w pokrywie jak sobie one pływają ...
Obrazek
Kocurek Bobinti i rybki w 250 l akwarium :P
Bintusiowe przygody ...

kaskasto

 
Posty: 42
Od: Śro sty 23, 2008 20:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości