Gargamelcia [']

[Tosza]

W jakim wieku jest kotka? Czy jest sterylizowana? Jak reaguje na inne koty (jak czułaby się jako piąty kot w stadzie?). Myslę o pewnym domu, docelowo wychodzącym (dopiero, gdy kot się oswoi, od wiosny jest tam kot , któremu przywiązywanie sie do ludzi przychodzi z pewną trudnością, i jako jedyny jest niewychodzący-zacznie wychodzić, jak się przywiąże).
To jeszcze nie jest delkaracja-musze z domem porozmawiać.

[tangerine1]

W jakim wieku jest kotka? Czy jest sterylizowana? Jak reaguje na inne koty (jak czułaby się jako piąty kot w stadzie?). Myslę o pewnym domu, docelowo wychodzącym (dopiero, gdy kot się oswoi, od wiosny jest tam kot , któremu przywiązywanie sie do ludzi przychodzi z pewną trudnością, i jako jedyny jest niewychodzący-zacznie wychodzić, jak się przywiąże).
To jeszcze nie jest delkaracja-musze z domem porozmawiać.

Gargamelcia jest młoda.
Mysle, ze ma ok 2 lat.
Jest wysterylizowana, zaszczepiona. Bardzo ładna. Cała czarna i wysmukła.
Doskonale dogaduje sie z kotami. Jest idealna do domu, w którym są koty.
Troszke gorzej wygladają jej stosunki z ludzmi, jest bardzo płochliwa, ale mysle ze odpowiedni dom mógłby zrobic z niej fajnego kota.
Ona ucieka przed ludzimi, lae złapana spokojnie siedzi na rękach.

[Tosza]

"Domu" nie ma w domu.

[Mała1]

allleeee byłobyyyysuuuperrr jakby sie udało

[BOENA]

Trzymam kciuki

[Tosza]

Dziewczyny, nie cieszcie się jeszcze, bo jak nie wyjdzie, będzie mi bardzo przykro. A może nie wyjść. Gargamelcia nie do końca spełnia kryteria. Dostałam trudne zadanie (nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak trudne ) znalezienia kota, którego życie jest bezpośrednio zagrożone. Może być stary. Dom stracił ostatnio dwa koty (jeden odszedł na nerki, drugi, tez leczony, definitywnie i na stałe przeprowadził się dwie ulice dalej) i postanowił uratować jakąś biedę bez szans. I ja mam tego kota znaleźć(wybrać?). Nie wiedziałam, że to będzie taka trudna decyzja.

[Mała1]

no-ciezka
ale mimio wszystko potrzymam
bo Gargamelcia ma baaardzo nikłe szanse na innego rodzaju dom

[tangerine1]

Czas Gargamelci się skonczył
Musi wrócić do schroniska
Nie moge sobie darowac, ze nie zniechecilam tej kobiety do zabrania kotki .
Jak biedna Gargamelcia sobie teraz poradzi .
Kolejny stres w jej smutnym życiu.
I praktycznie wyrok schroniskowego dozywocia.

[CoToMa]

[Mała1]

wszyscy pytaja tylko o typowo nakolankowe koty

[BOENA]

[zuzia96]

Co z Gargamelcią???????

[tangerine1]

Co z Gargamelcią???????

niestety musimy po nia jechac i zabrac ja do schroniska
jej obecna opiekunka wczoraj do mnie dzwonila.
Kotka jest fajna, grzeczna, kuwetkowa
ale ona sobie porównala zdjecia, uznala ze to nie jest kotka jej zmarłej przyjaciółki i jej nie chce

[Mała1]

i jeszcze w dodatku zima

[Tosza]

Kiedy po nią jedziecie? Ona jest w Katowicach? Do znajomej nie mogę się dodzwonić-ona sie opiekuje chora teściową, widocznie znów jest gorzej.