POŁAMANE KOTKI PROSZĄ O DOM I POMOC W SFINANSOWANIU ZABIEGÓW

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 11, 2007 13:41

ja niestety w schronisku nie siedze, kary godne jest to, ze biedactwa tak długo cierpiały. Ale gdyby nie to, ze TOZ wyraził chęć zapłaty za zabieg (chodź kasy nie mamy) to biedactwa by pewnie dalej leżały!

Wczoraj miała dzwonic Pani Gosia i dać mi namiar na dziewczyne któa wzieła jednego z kotów! Napewno nie wsiąkną! bo porozstrzelam wszystkich! Dowiem się, dam znać wam i zamieszcze info na stronie TOZu.
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 11, 2007 15:09

demi pisze:ja niestety w schronisku nie siedze, kary godne jest to, ze biedactwa tak długo cierpiały. Ale gdyby nie to, ze TOZ wyraził chęć zapłaty za zabieg (chodź kasy nie mamy) to biedactwa by pewnie dalej leżały!

Wczoraj miała dzwonic Pani Gosia i dać mi namiar na dziewczyne któa wzieła jednego z kotów! Napewno nie wsiąkną! bo porozstrzelam wszystkich! Dowiem się, dam znać wam i zamieszcze info na stronie TOZu.


Będę bardzo wdzięczna!
Mam zamknąć swój wątek? Bierzecie drugiego połamańca pod skrzydła?
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto gru 11, 2007 15:45

Dowiem sie dowiem. Narazie nie odbiera kobitka.

Nie może to tak być, że my o wszytskim ostatni wiemy!

NApisze jak tylko sie dowiem.

No niestety pod nasze skrzydła nie zupełnie...
Dowiedzieliśmy sie o biednych kociakach i postanowiliśmy sfinansować ich zabieg- tzn ja podjełam sie zbiórki, bo przecież żal na nie patrzeć!

Rachunek narazie sobie jest. A kotki poskładane.
Niestety nie mamy ich gdzie umieścić. Każdy z nas zawalony kotami, psami, fretkami etc... I muszą zostać w schronisku, aż do ich adopcji!
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 11, 2007 15:56

szkoda mi ich naprawde, a niemogły tak leżeć w nieskończoność.
Jak zobaczyłam ich zdjecia to aż nie nogi zabolały.

A zawsze to mają wiekszą szanse na domeczek.

Możesz przenieść wątek na ten, bo na dwóch to chodz na rzęsach stane nie wyrobie!
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 11, 2007 19:33

podobno kota wieła jakaś wolontariuszka.
Jutro bede mieć jej adres i tel wiec sie wszystkiego dowiem.

Trzeba bedzie wtedy z tą dziachą sie kontaktować w sprawie adopcji.
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 12, 2007 20:22

już chyba kociaka namierzyła. niestety nie mam telefonu do tej osoby, ale do konca tygodnia przejade sie w miejsce, w którym powinna być koteczka i zrobie malutką kontrole+ zdjecia

Proszę o cierpliwość:)
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 12, 2007 21:58

zdjęca rtg kotów można zobaczyć na http://toz.wroclaw.pl/342.xml w załączniku, na dole pod zdjeciami
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 13, 2007 10:57

demi pisze:już chyba kociaka namierzyła. niestety nie mam telefonu do tej osoby, ale do konca tygodnia przejade sie w miejsce, w którym powinna być koteczka i zrobie malutką kontrole+ zdjecia

Proszę o cierpliwość:)


Fajnie, bo ta koteczka tak biedniutka była - bardzo osowiała :(
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw gru 13, 2007 22:47

dodzwoniła sie nasza prezesowa do kobitki któa wzieła koteczke na dwutygodniowy tymczas:)
Nie moge znaleźć jej nr tel w tym bajzelku, ale jutro go odnajde.
Wrzuce info tu i na naszą tozową strone- w razie gdyby ktoś był zainteresowany adopcją:)
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 13, 2007 23:08

demi pisze:dodzwoniła sie nasza prezesowa do kobitki któa wzieła koteczke na dwutygodniowy tymczas:)
Nie moge znaleźć jej nr tel w tym bajzelku, ale jutro go odnajde.
Wrzuce info tu i na naszą tozową strone- w razie gdyby ktoś był zainteresowany adopcją:)


A co po tych dwóch tygodniach?
To akurat chyba gips będzie ściągnięty. I przydałaby sie rehabilitacja...
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Sob gru 15, 2007 20:51

kotka jest na dwutygodniowym DT ws jej adopcji 693932255

w poniedziałek prawdopodobnie czarnuszek bedzie mieć DT lub DS :D
Zobaczymy co to bedzie:)
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 16, 2007 22:02

super wieści :-) mam nadzieję, że to już będzie DS :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 17, 2007 20:43

No to dobrze ze wreszcie wiadomo gdzie ta kotka jest, bo mamy o niej ogloszenie na stronie fundacji i nie wiedzialam do kogo podac kontakt.

693932255 - czyli ten numer to do osoby decydujacej o adopcji?

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 17, 2007 23:32

tak, myślę że raczej przez te kobitkę. niestety nie mamy jej gdzie przetrzymać, dlatego tak to wszystko nieudolnie idzie.... ale trzeba cokolwiek robić!

Najważniejsze ze są poskładane!

żeby zobaczyc kociaka to do niej, a ws adopcji mozna również do pani gosi.
"Na świecie jest takie miejsce , które Cię potrzebuje i takie , w którym Ty potrzebujesz być. Zobacz jak się spotykają" Hilda Charlton

demi

 
Posty: 169
Od: Pt lip 27, 2007 21:17
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, kasiek1510 i 61 gości