Bytuś-z Bytkowa do mar9-Juz w swoim własnym domku

» Śro lis 21, 2007 14:24

jakie biedactwo

W jakim on jest wieku? mały?
Iwona-ja mam w domu nowe pudła do schronu-moze chociaz jedno mu na razie dac.
Tymczas potrzebny

» Śro lis 21, 2007 14:53

Mała1 pisze:jakie biedactwo W jakim on jest wieku? mały?
Iwona-ja mam w domu nowe pudła do schronu-moze chociaz jedno mu na razie dac.
Tymczas potrzebny

dzięki, kot do weta musi dziś trafić, jestem umówiona na 17,30-18,00
Trudno powiedzieć w jakim jest wieku, na pewno dorosły,ząbki bialutkie ale reszta .....skóra i kości, zobaczymy co powie wet.

» Śro lis 21, 2007 16:12

Podrzucę chociaż :cry:

» Śro lis 21, 2007 19:30

Moze ktoś zakocha sie w Bytusiu sliczny Tygrysek :!:

» Śro lis 21, 2007 20:41

tak bym chciala pomoc i nic nie moge zrobic :cry:

biedny kocurek

» Śro lis 21, 2007 21:40

byłyśmy z kotkiem u weta , powiem Wam że dawno nie widziałam takiego miziaka jest niesamowity poprostu!!!! cudny burasek taki troszke ciemno bury , wet ocenił na około 3 lata , jego stan wymaga wiele do życzenia niestety , to sama skora i kosci , futro przerzedzone( nie ma chorób skornych ) z niedożywienia , zupełnie nie przystosowane do zimy musiał zmarznąć borok bardzo

świerzbu nie ma ale są robale dostał tabletki na odrobaczenie , witaminy , leki wzmacniające i trzeba obserwować co dalej ,troche nas martwi ze nie chce jesc ale może to zmiana tak na niego wpłyneła i jutro sie to odmieni ( oby) jeśli nic złego sie nie wydarzy w piątek bedzie kastrowany i wtedy musiałby trafić do DT nie do piwnicy bardzo prosimy o pomoc

kupiłyśmy kotulkowi kuwetke zeby robił tam gdzie nalezy i robi , strasznie garnie sie do czlowieka i pokazuje jak bardzo jest wdzięczny za pomoc ........wspaniały kot i wspaniały widok :wink:

» Czw lis 22, 2007 7:33

Biedny Bytuś

Pilnie potrzebuje domu tymczasowego.
Moze ktoś ma miejsce na słodkiego buraska, juz niedługo bez jaj :wink:

» Czw lis 22, 2007 7:54

ko_da1 pisze:byłyśmy z kotkiem u weta , powiem Wam że dawno nie widziałam takiego miziaka jest niesamowity poprostu!!!! cudny burasek taki troszke ciemno bury , wet ocenił na około 3 lata , jego stan wymaga wiele do życzenia niestety , to sama skora i kosci , futro przerzedzone( nie ma chorób skornych ) z niedożywienia , zupełnie nie przystosowane do zimy musiał zmarznąć borok bardzo świerzbu nie ma ale są robale dostał tabletki na odrobaczenie , witaminy , leki wzmacniające i trzeba obserwować co dalej ,troche nas martwi ze nie chce jesc ale może to zmiana tak na niego wpłyneła i jutro sie to odmieni ( oby) jeśli nic złego sie nie wydarzy w piątek bedzie kastrowany i wtedy musiałby trafić do DT nie do piwnicy bardzo prosimy o pomoc kupiłyśmy kotulkowi kuwetke zeby robił tam gdzie nalezy i robi , strasznie garnie sie do czlowieka i pokazuje jak bardzo jest wdzięczny za pomoc ........wspaniały kot i wspaniały widok

i dodam ,że chciała aby go wet pieścił, jest na prawdę niesamowity.
On pod tymi schodami bardzo cierpiał, nie przystosowany do takiego życia lgnął do ludzi, jak pomyśle ile takich kotów gdzieś tam cierpi

Wczoraj zjadł troszeczkę intensinala, niestety trochę kaszle, a tak jest ok.
Trzeba go koniecznie odżywić i dać mu domek