Stary i chory- nowe wiesci od Teodorka-Sch. K-ce.

» Sob lis 10, 2007 21:18

Podnosze Burego.. dzisiaj jest dzień cudów (Meo, Satynka i Falkor znalazły Domeczki a były naprawdę w karkołomnej sytuacji..) Więc teraz pora na cud dla tego Kotucha.. Tym bardziej, że juz zadeklarowała się Bettysolo, że będzie wirtualnym opiekunem.. Domeczku, daj szansę Buremu Kotuchowi..
Jest tak mało czasu do poniedziałku na który wyznaczono dzień wykonania wyroku..

» Sob lis 10, 2007 22:54

Zawalczmy więc i o ten cud - a nuż :?:

Kod do wklejeniac w podpis - kto jeszcze ma miejsce:

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tiny.pl/j9xm][img]http://upload.miau.pl/3/45235.gif[/img][/url]

Tylko tyle mogę niestety
...i koniecznie w tytuł dać, że jest już wsparcie finansowe.

» Sob lis 10, 2007 23:04

piękny banerek ....oby kocurkowi sie udało .............

» Sob lis 10, 2007 23:07

Musi sie udać!!!

» Sob lis 10, 2007 23:50

z całej siły!

» Sob lis 10, 2007 23:55

No tak... ale czy już się objawił jakiś Wybawiciel, że tyle kciuków :?:

Jeśli nie, to ciągle czekamy na ratunek.

» Sob lis 10, 2007 23:58

Wkleiłam banerek, trzymam kciuki, nic więcej w tej chwili nie mogę :crying:

.

» Nie lis 11, 2007 3:09

pilnie potrzebny dom dla tego miłego kochanego kocurka

» Nie lis 11, 2007 7:20

czy coś się zmieniło od wczoraj? czy zdarzył się cud?

» Nie lis 11, 2007 8:02

Piękny banerek
Dziękujemy :1luvu:

Dalej czekamu na cud.
Biedny bury Apsik. Przezył w swoim domu 10 lat

.
Teraz jego byli właściciele totalnie zaniedbali chorobe i oddali kota do schroniska :cry:

Do uśpienia
Bo stary i chory

Betty, dziękujemy za propozycje sposnoringu burego :1luvu:

.
To bardzo, bardzo wazne.
Niestety bez pieniedzy niewiele da się zrobić

» Nie lis 11, 2007 9:45

dziękujemy za banerek

myslę, myslę, kombinuje i nic nie przychodzi mi do głowy

biedny Apsiczek-przeciez cos musi sie wynalezc

Ratujemy koty z panleukopenią, a KK ma nas pokonac :cry:

( brałam juz klatke w pracy u mnie pod uwage nawet, ale coraz gorzej znosze to moje leczenie, nie dam rady z wizytami u weta, juz i tak za czesto zwalniam sie z pracy, teraz tez przez chorobę. Nie mam pomysłu

)

» Nie lis 11, 2007 11:27

Przecież 10-letni kot mógłby mieć jeszcze przed sobą ładnych parę lat życia...

» Nie lis 11, 2007 12:26

Tutaj na wątku nie pozostaje nic innego, jak trzymać go "na wierzchu". Wchodzi sporo gości - może któryś z nich by się zlitował - rejestracja na forum to naprawdę kwestia dwóch minut. A wpisanie się na wątek, a jeszcze lepiej PW do autora... chwilka.
Proponuję wpisać już w pierwszym poście bezpośredni apel do Gości aby przyłączyli się do pomocy.

» Nie lis 11, 2007 12:26

Jego czas się kończy...

» Nie lis 11, 2007 12:33

Prosimy też o pomoc w szukaniu szpitala, który przyjąłby kota na leczenie.
To też jest jakies rozwiązanie.
My obdzwoniłysmy znane nam lecznice. Nie ma miejsc

Wtedy tradycyjnie będizemy prosić o wsparcie finansowe :oops:

ale myśle, ze damy rade.

Stary i chory- nowe wiesci od Teodorka-Sch. K-ce.

Kto przegląda forum