Badanie pod katem chorob nerek? - dodzwonilismy sie! :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 30, 2003 13:11

Bo widzi, ze Ty sie martwisz ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87899
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt maja 30, 2003 13:21

...i nawet dal mi buzi 8O czego nigdy bez przymusu nie robil

Ja juz chce zeby bylo po wszystkim :(
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt maja 30, 2003 13:48

znam ten bol... niedlugo bedzie po wszystkim ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87899
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt maja 30, 2003 15:21

Dodzwonilismy sie :)

Wiec: kot moze jesc normalnie :roll: do godziny przed zabiegiem, bo to podobno wplywu nie ma. Badanie wykonuja z rana, jesli pobranie krwi + wyniki tylko pod katem nerek koszt wynosi okolo 20-30 zl, jesli watraba, mrofologia, nerki i jeszcze cos tam ;) to koszt wynosi 40 zlotych, plus minus 5. Dostalam tez dooooklaaaadny wyklad opisujacy badanie i umowilismy sie na przyszly tydzien. Nasz glowny transporter ;) chwilowo na wyjezdzie, wiec nie wiem kiedy dokladnie bedziemy, gdzies tak na przelomie przyszlego tygodnia. Vet zna Paczusia dobrze ;) i stwierdzil, ze chyba nie ma absolutnej roznicy w tych paru dniach, wiec lepiej zeby kot przyjechal 'swoim' samochodem, bo szczerze nie chce przezywac uroczego kociego zachowania i histerio-agresji w stosunku do wszystkiego co sie rusza, a ktora przejawia w czasie podrozy czyms czego nie zna. Wiec na razie mamy spokoj ;) Przy okazji wizyty 'zalatwimy' te okropne dziasla...
Ostatnio edytowano Pt maja 30, 2003 21:05 przez Kiara, łącznie edytowano 1 raz
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt maja 30, 2003 15:23

No to denerwowac sie mozesz zaczac juz po przyjechaniu na miejsce ;-)
I ja bym zrobila badania kompleksowe, jesli tylko mozesz sobie na to pozwolic.
Buziaki dla Paczka :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87899
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt maja 30, 2003 15:45

Pierwsze slysze, zeby jedzenie NIE MIALO wplywu na wynik badan krwi. Przepraszam, ale powiem wprost to jakas bzdura, nawet ludzie chodza na badani krwi na czczo, a kotom to ma nie robic roznicy?
Cos tu nie gra, czy to sa na pewno dobrzy lekarze? :conf:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt maja 30, 2003 20:55

Anja, to sa lekarze z najlepszej torunskiej lecznicy, a dokladniej rzecz biorac wet o ktorym Keskese w watku polecani weci napisala:

Keskese pisze:TORUŃ
[...] oraz Pan dr Paweł Suchecki :) Prawdziwi weci, którzy podchodzą do swojej pracy z sercem i ogromna wiedzą[...]


bo to wlasnie pan Suchecki z nami rozmawial... No coz. Wobec tego nie wiem co o tym sadzic :? Osobiscie trudno mi o tym cos powiedziec :?
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt maja 30, 2003 21:01

Byc moze na parametry jakie chca ci weci oznaczyc fakt jedzenia nie ma akurat wplywu?
Ale ja bym jeszcze kotu, gdybym mu robila profilaktyczne badania - zrobila jeszcze oznaczenie poziomu glukozy we krwi - na wszelki wypadek. A wtedy kot juz musi byc na czczo...

Blue

 
Posty: 23903
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt maja 30, 2003 21:07

Wiec chyba jednak go przeglodzimy :? bedzie ciezko :roll: ;) Ale co robic ;)

Chcemy zrobic wszystkie mozliwe badania, zeby nic nie wyniknelo "w drodze" i zeby kota nie trzeba bylo dwukrotnie kluc :?
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt maja 30, 2003 21:54

Wiesz Kiara, ja naprawde chce dobrze i no nic nie chce ujmowac uznanym autorytetom :lol: Jednak przysiegam, ze Hruptak mial wiecej w zyciu badan krwi niz ja i zawsze musiala byc na czczo i juz. Badania krwi sa raczej stadartowe, wiec stad moje zaskoczenie.
Glod dla kota to istny dramat - juz widze te sceny rozpaczy :roll: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt maja 30, 2003 21:56

U nas glodowka przedstawia sie albo kotem siedzacym na srodku pokoju w srodku nocy i dracym pysia :roll: albo kotem rozplaskanym na grzebiecie na srodku kuchni :lol:

Po prostu pisze, co wiem. Nie sadze zeby lepszych vetow niz ci nasi (w Toruniu) mozna bylo spotkac :roll:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 57 gości