Wypadł z okna.Kociaki złapane ,mama pojechała na sterylke :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 09, 2007 20:25

dorcia44 pisze:hihihi ..mokkunia nie znasz mojego anioła 8O :?: :?: :wink:

Nie znam :oops:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie wrz 09, 2007 20:40

no to sie wstydz :wink:
ten anioł wiele razy mi juz pomagał...jak teraz sie uda to będzie super...
Dziewczyna która nam pomaga tz. Olimpia ma teraz egzaminy...ona będzie karmic malentasy i stawiac jedzonko w jedno miejsce..niestety nie moge teraz jej przeszkadzać..więc poczekamy na czas poegzaminacyjny :wink: czyli pewnie sobota...
mysle że na tym strychu trzeba bedzie troche czasu spedzic...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 10, 2007 18:56

Oj, Dorcia :oops:
Zwolniły mi się miejscówki, a nie żaden anioł :oops: Oby się udało wszystko, sama az trzymam kciuki za powodzenie całej akcji.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 10, 2007 19:28

dorcia44 pisze:no to sie wstydz :wink:

Wstydzę się teraz koszmarnie! Toć ja Reddie znam! :oops: :oops: :oops:
tylko nie pomyślałam, nie zaskoczyłam i nie skojarzyłam <głupek>

źle ze mną :oops:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon wrz 10, 2007 19:51

Ania, Ty nieee wstyydź się, dobraaa? :D A mogę wziąć te kociunki, bo mi adopcje nagle ruszyły z kopyta 8O To idę za ciosem - a nuż jakaś dobra passa? Trzeba wykorzystac póki można :lol:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 11, 2007 9:12

ha i ujawnił się mój :aniolek: :D
dziś doniose im żarełka bo ciągle mysle że ja zamało im zaniosłam...że głodne.....ech ciagle w tej glowie bałagan.. :oops:
ale jest szanas że bede miała talony na sterylke i zabieramy kociaki i mamuske ...
żeby tylko wszystko poszło ok...




boje sie jeszcze jednej rzeczy...że ona wyrwie tą siatke..... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 14, 2007 9:33

juz się denerwuje ..ale cisza nikt do mnie nie dzwoni nie wiem czy dobrze czy zle...jutro pojutrze mielismy łapac..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 14, 2007 9:55

Przyjechać pomóc?
Marcelibu
 

Post » Pt wrz 14, 2007 17:19

nareszcie miałabym okazje cie poznać.. 8) ..jeżeli Ania nie bedzie mogła to zadzwonie do ciebie ..ale nadal cisza ..nikt nic... :?
mam klatke ,ew. tymczs na czs szukania transportu do mojego kochanego aniołka w Bydgoszczy..niby wszystko jest ...a cisza trwa..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 15, 2007 9:59

Daj mi znać. Ja na poniedziałek umówię się z Anią na zakupy kocie, muszę uzupełnić inne sprawy, dlatego do Kędzierzyna w delegację nie jadę.
Marcelibu
 

Post » Sob wrz 15, 2007 11:53

To mi pozostaje trzymać kciuki i niecierpliwie czekam na malczaki. A jest już jakiś transport na horyzoncie?

Oby wszystko poszło dobrze. :ok:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 16, 2007 0:56

Dorcia, jak już będzie coś wiadomo, daj mi znać na pw, ok?

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 16, 2007 14:51

dupa jestem ... :evil: na hycla nie nadaje się..mimo usilnych staran kociaki nawiały i to w takim tempie że tylko kurz unoszący się widziałam.. :twisted:
boją sie człeka okropnie ,leja na jedzenie...nic ich nie interesi..nawiac to jest to....zostawiłam żarełko ,transporter...
mamy problem bo tam jest kurz na pare cm...chociaz wydaje się i jest czyściutko...wisi pranie ,białe rzeczy itp...przy gwałtowniejszym ruchu wszystko sie unosi ....mozemy mieć okropne problemy ze strony lokatorow...
gdybym miała dostep do klucza i mogła smam tam chodzić..ale nie moge a Olimpia nie ma czasu...i dziecko niezaduże :cry:
a tam trzeba posiedzieć...ech myslałam ze to takie proste...mebli przesuwac nie mozemy...jak je wygarnąc kiedy tam tysiace szpar i gratow.. :?: :?: :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2007 3:35

Dorcia, w końcu się uda (kciuki!).

Ja w międzyczasie pokastruję trochę dziczków,ok? Żeby mi się miejsce nie marnowało... No i malczaki kolejne jakieś wezmę (na razie dwa, żeby miejsce w każdej chwili było dla tych od Ciebie) W każdym razie cały czas czekam - najlepiej na dobre wieści o udanej łapance, a potem o znalezieniu transportu.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 18, 2007 9:43

czekaj ..czekaj no kiedys musi się udac 8)
już o tyle dobrze że wchodzą do transportera...jedzą tam ...więc jeszcze troche i maja mnie na godzin ileś zamknąc na tym strychu a ja mam paskudki wyłapac.... :roll:
tak bym chciała aby się już udało..mamy mało czasu..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue i 36 gości