Dominik i Uschi: złapał wirusa ode mnie str.8

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 21, 2007 22:07

Wieki temu znaleźlismy małą koteczkę z wielkim brzuchem. Przez wiele tygodni była zagazowana. Odbyt też jej wychodził. Po jakimś czasie normalnego jedzenia wszystko wróciło do normy. Żyła 14 lat.

Teraz mam kaleką kotkę, która ma często zaparcia, a żyje już 8 lat.

Uważam, że absolutnie nie powinnaś jej dawać suchego Weci np. zabraniają podawnaia suchej karmy kotom po zabiegach, bo powoduje często zaparcia.

Powinnaś jej dawać wyłącznie mokrą karmę. zaparz len tak, zeby się trochę ciągnął i możesz go dawać do jedzenia albo strzykawką ostrożnie do pysia. Powinno to pomóc w wypróżnianiu i załagodzić stan zapalny odbytu.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lip 21, 2007 23:09

14 lat... aż mi się łzy zakręciły
Dziękuję Zakocona <uścisk>

piechniczka

 
Posty: 390
Od: Wto lis 14, 2006 0:18
Lokalizacja: Tarchomin/ W-wa

Post » Nie lip 22, 2007 9:20

QUUUUUUUUUUPAAAAAAAA!! <tancze>
Samodzielna, luźna, ale nie biegunkowa, wielkaaaaa

udokumentowana nawet
średnica odbytu lepszy!!! mniejsza o połowę

Uschi jesteś boska!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Smarowaliśmy linomagiem i staraiśmy się robić okłady z kory dębu, ale czasem sie nie dało

Trzymam kciuki za Ciebie Maluchu!! Kuupkaj dalej

piechniczka

 
Posty: 390
Od: Wto lis 14, 2006 0:18
Lokalizacja: Tarchomin/ W-wa

Post » Nie lip 22, 2007 9:24

:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :balony:

humor od razu lepszy - bawi się w chowanego z Dominiorem :D:D:D za rogiem łóżka

piechniczka

 
Posty: 390
Od: Wto lis 14, 2006 0:18
Lokalizacja: Tarchomin/ W-wa

Post » Nie lip 22, 2007 9:30

swietnie, ze pomoglo :lol: :lol: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lip 22, 2007 9:37

Dziecku wypada kuperek bo ma zatwardzenie.
Trzeba doprowadzic do normalnek pracy jelit, zeby kupy byly nie za twarde, ale i nie biegunka (bo przy biegunce tez moze wypadac).
Kuperek trzeba smarowac czyms tlustym i gojacym, linomag jest doskonaly, ale nawet zeykla wazelina tez jest dobra. Tam musi byc ciagle tlustawo, zeby nie wysychalo i nie robilo sie czerwone.
Jak kupy sie unormuja, odbyt przestanie wypadac sam z siebie.
Samego odbytu niczym wiecej nie leczylabym.

Mialam wiele razy takie niby wypadajace odbyty przy klopotach jelitowych i zawsze bez problemu to sie cofalo.

Natomiast raz mialam u kociaka po chorobie odbyt wynicowujacy sie calkowicie.
Smarowany, wpychanu 100 razy dziennie (wypadal przy bieganiu, skakaniu, jedzeniu, kupce, kazdym najmniejszym wysilku kociaka), po ok 3-4 tygodniach (nie pamietam jak dlugo bo to dawno bylo) przestal wypadac i wszystko sie ladnie wyregulowalo.

Wrona (albo wrona) teraz na forum ma kotke z wynicowujacym sie odbytem...zdaje sie, ze smaruje jakas specjalna mascia i juz jest duzo lepiej.

Kazia

 
Posty: 14043
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 22, 2007 12:36

Kąpliel była :twisted:
Szykujemy się na poniedziałkową wizyte w lecznicy. Teraz mogę iśc w odwiedziny do naszej kochanej D. bez aromatu kuperkowego :D

W planach od jakieoś czasu mamy manikjur. Czekamy jednak, boć te 6 tygodniowe łapki takie malusie...
ale swojego potrafią bronić :twisted:

Szczęśliwa :spin2:

piechniczka

 
Posty: 390
Od: Wto lis 14, 2006 0:18
Lokalizacja: Tarchomin/ W-wa

Post » Nie lip 22, 2007 12:48

Jeśli chodzi o zaparcia. Pandora ma skłonności do zaparć. Mama do mokrego dodaje odrobinę oleju z winogron. Działa jak parafina tylko łagodniej i jest zdrowszy.



PS. Ofelia, czy Ty na forum Gimbla też "się udzielasz" :?:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Nie lip 22, 2007 12:58

Piechniczka, a ten wątek znasz:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61755

Tam była mowa o jakiejś maści (na hemoroidy nota bene), która ponoć zdziałała cuda. Poczytaj i pogadaj z wetką.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie lip 22, 2007 12:59

wątek wrony i Mii sledziłam.
nasza Uschi miała jednak cosik zupełnie innego. zdjecia nie zrobiłam
jej odbycik wyglądał jak szyjka od butelki, z ciagle widoczna kupalą z profilu odstawał od liniii tyłeczka na jakieś 1cm/1,5 cm
teraz, po kupali i dietce wygląda prawie jak z obrazka
jak TŻ wróci zrobimy dokumentację :D

piechniczka

 
Posty: 390
Od: Wto lis 14, 2006 0:18
Lokalizacja: Tarchomin/ W-wa

Post » Nie lip 22, 2007 13:13

A czemu jej tego kupala nie wyciagnelas?
Jakbys chwycila z dwu stron, przez papier, jak najnizej i przycisnela lekko, kupal wyszedlby z pupci i nie byloby problemu :)

Zaje sie, ze te zwieracze nie moga byc dlugo takie rozciagniete, bo moga sie uszkodzic bardziej trwale, rozciagnac i potem miec problemy z zacisnieciem. Wiec jakby nastepnym razem kupal byl juz na koniuszku i nie mogl wyksc, moze sprobujesz mu pomoc?

Kazia

 
Posty: 14043
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 22, 2007 22:28

zdjecie kupra, które obiecałam:
http://upload.miau.pl/3/22350.jpg

Kazia, wtorek, srodę, czwartek, piatek, sobotę i niedzielę spedziłam na wyciąganiu po kawałeczku, przemywaniu z częstotliwościa co godzine półtorej.
również weci to robili za każda wizytą.
Potrafię używać głowy :wink:
Obrazek Dominik Obrazek Uschi Obrazek i jest jeszcze Florek! Obrazek
Uschi za TM 22.11.2013 [']

piechniczka

 
Posty: 390
Od: Wto lis 14, 2006 0:18
Lokalizacja: Tarchomin/ W-wa

Post » Nie lip 22, 2007 22:55

piechniczka pisze:
kupal jest ciagły jeden zrobi i drui zaraz idzie zrobiła chyba z 8 do wizyty w lecznicy, a potem drugie tyle, PROBLEM: trzeba jej pomagac, bo kupal trzyma się przy odbycie, o 13 wymioty, o 15 u D. zastrzyk przeciwwymiotny, sterydek, parafka



Może malo dokładnie się wyraziłam.
Kawalerka była jedną wielką "kupolandią". Kupa była permanentna, miękka (po początkowej zatwardziałej, która tez była przez nas zmiekczana mokrym tamponikiem i wyjmowana papierem) - dawało sie ją wjąć po kawałeczku, najlepiej paleczką do uszu, zrolowując ja od pochwy w strone nasady ogona, naciskanie nie pomagało, kot sie darł jak wariat, trzeba było poczekac godzinke az następny kawałek qoopali wyjrzy...
Zabolaly mnie twoje słowa Kazia
Kazia pisze:

Wiec jakby nastepnym razem kupal byl juz na koniuszku i nie mogl wyksc, moze sprobujesz mu pomoc?

[/quote]
Obrazek Dominik Obrazek Uschi Obrazek i jest jeszcze Florek! Obrazek
Uschi za TM 22.11.2013 [']

piechniczka

 
Posty: 390
Od: Wto lis 14, 2006 0:18
Lokalizacja: Tarchomin/ W-wa

Post » Pon lip 23, 2007 16:33

Uschi zdrowieje :1luvu:

Jedyne problemy to obrzmiałe jeiltka i smrodkowe bączusie :oops:
dostała espuminsan na to

a odbycik?? p i ę k n y :D :D
dokocenie układa sie powoli, ale Dominior już Malucha polubił. i gdy traci ją ze wzroku, to nawołuje ją, mruuuh mruuuh :D

dziekuję za wszystkie rady dziewczyny :wink:
Obrazek Dominik Obrazek Uschi Obrazek i jest jeszcze Florek! Obrazek
Uschi za TM 22.11.2013 [']

piechniczka

 
Posty: 390
Od: Wto lis 14, 2006 0:18
Lokalizacja: Tarchomin/ W-wa

Post » Pon lip 23, 2007 19:27

wiesz, czasem sie czegos dokladnie nie napisze i my podsuwamy wszelkie sugestie - a nie wiemy przeciez, kto na ile glowa rusza :wink: bo z tym bywa roznie :lol:
nie ma sie o co gniewac :wink:

ciesze sie, ze lepiej i calkowitego powrotu do zdrowka zycze :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 73 gości