» Sob lip 07, 2007 20:08
kot wrocil od lekarza
pani okazala sie rowniez homeopatka, wiec na razie idziemy w tym kierunku. Neoral na razie odstawiony, gdyz kot jest za bardzo zestresowany rutyna dawania lekarstwa. Pozyjemy, zobaczymy, ale jestesmy gotowi probowac wszystkiego. Wiec od dzisiaj zaczynamy:
1) przemywanie mordki mocnym naparem z miety, uzdatnionym oliwka dla dzieci (to przeciwko podraznieniu skory i lekkiej infekcji)
2) sucha karma musi byc zwilzana, bo suche jedzenie powoduje wzdecia i problemy z usuwaniem toksyn. W/g lekarki alergia Peppera to wlasnie problem z usuwaniem toksyn. Kot ma bardzo sucha skore wiec tworzy sie na niej naskorek z czego podobnego do lupiezu, ktory znow hamuje wydalanie toksyn. Jak na razie kot bedzie jadl Royal Canin Indoor 27, ale mieszana z ryzem gotowanym z warzywami. Do tego mam dodawac granulki beladonny, i jeszcze czegos, czego nazwy nie zapisalam. Ale sa to srodki homeopatyczne. Przez nastepne dni kot powinien czuc sie gorzej, ale w poniedzialek powinna byc kompletna poprawa. Jesli nie, wracamy do lekarza.
3) w/g lekarki kot jest do 'wyciagniecia' z choroby. Bedzie to jednak dluzszy proces (czasowo). Najwazniejsze, zeby kot nie mial stresu. Ale kot boi sie halasu, burzy, nowych ludzi...jak go nie stresowac?
4) jak juz sie zrelasuje, wracamy do Neoralu, ale w takiej samej (a nie zwiekszonej) dawce, czyli 5 mg na kg kota. Aha, kota musimy odchudzic. Wazy w tej chwili 6,9kg.[/b]