Kacper i Koton, zdjęcia, zdjęcia!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob maja 05, 2007 13:18

Wracając do wizyty Łodzi w Krakowie ...

Ależ mili goście! W życiu nikt się tak nie zachwycał moją zwykłą szarlotką, zwykłą sałatką i zwykłym czarnym kotem :D

a z tymi przystojnymi i ślicznymi to już taka przesada że zakrawa na szyderkę :P

Właśnie się wymizialiśmy z Kacperkiem, jeszcze nie miałam takiego węgorza na kolanach, nawet nie wiedziałam że można takie esy-floresy na kolanach robić :roll:

Gusiaa: witaj na forum siostro! zobaczysz, jest strasznie wkrrręcające :twisted:

Magicmada: Kacper ma nową ksywkę: Jaszczurek lub w skrócie - Szczurek :) To dlatego że jest taki różny od naszego nieruchomego Kotoniastego... :lol:

Co do koncepcji zagospodarownia przestrzeni - mieszkanie jest w fazie urządzania, więc każdy pomysł się liczy :)

leenka

 
Posty: 77
Od: Wto kwi 03, 2007 7:18
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob maja 05, 2007 13:27

Tinka07 pisze:No, Kacperku, jak na pierwszy dzień pobytu w nowym domku, pokazałeś, że wcale się niczym nie przejmujesz. Nie wariuj za bardzo i proszę nie demoluj mieszkania leenki. Co sobie pomyślą inne futrzaki, jak się o tym dowiedzą?Obrazek Posłuchaj dobrych rad Magicmady. Obrazek Ona tak się starała, żeby nauczyć Cię dobrych manier. Bądź grzecznym chłopakiem i nie rób tak więcej Obrazek


podpisuję się pod tym wszystkimi odnogami jakimi posiadam. Kacper! Nie demoluj, pokazuj Dużym na co cie stać stopniowo, rozumiesz, taka powolna aklimatyzacja :wink:

leenka pisze:Wracając do wizyty Łodzi w Krakowie ...

Ależ mili goście! W życiu nikt się tak nie zachwycał moją zwykłą szarlotką, zwykłą sałatką i zwykłym czarnym kotem :D

a z tymi przystojnymi i ślicznymi to już taka przesada że zakrawa na szyderkę :P

Właśnie się wymizialiśmy z Kacperkiem, jeszcze nie miałam takiego węgorza na kolanach, nawet nie wiedziałam że można takie esy-floresy na kolanach robić :roll:

Gusiaa: witaj na forum siostro! zobaczysz, jest strasznie wkrrręcające :twisted:

Magicmada: Kacper ma nową ksywkę: Jaszczurek lub w skrócie - Szczurek :) To dlatego że jest taki różny od naszego nieruchomego Kotoniastego... :lol:

Co do koncepcji zagospodarownia przestrzeni - mieszkanie jest w fazie urządzania, więc każdy pomysł się liczy :)


żadnej przesady, żadnego szyderstwa - tylko kilka procent łódzkiej kociej ekpipy - zaprasamy z rewizytą


p.s-szalrotki nie będzie :wink:

edit: Gusiaa, witamy na forum!
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 05, 2007 14:33

Dziekuje za mile powitanie!!
Musze jak najszybciej przechwycic aparat i uchwycic kilka dobrych ujec mojego skarba zeby moc sie publicznie pochwalic!! :D

Gusiaa

 
Posty: 23
Od: Sob maja 05, 2007 12:49
Lokalizacja: Starachowice/Kielce

Post » Sob maja 05, 2007 14:57

Gusiaa pisze:[...] i uchwycic kilka dobrych ujec mojego skarba [...]


To ja sugeruje przekonać Lucka, że umycie się go nie zabije ...
Wyobrażacie sobie białego kota, dla którego najlepszy fun to szalenstwo w węglu ?? :twisted:
Z białym kotem to wspólne ma on chyba tylko geny...

leenka

 
Posty: 77
Od: Wto kwi 03, 2007 7:18
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob maja 05, 2007 15:59

Magija pisze: zaprasamy z rewizytą
p.s-szalrotki nie będzie :wink:


zaraz, zaraz, jak to nie będzie :evil: są jeszcze w Łodzi tacy co potrafią coś szarlotkopodobnego przyrządzić :wink:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 05, 2007 16:03

pisiokot pisze:
Magija pisze: zaprasamy z rewizytą
p.s-szalrotki nie będzie :wink:


zaraz, zaraz, jak to nie będzie :evil: są jeszcze w Łodzi tacy co potrafią coś szarlotkopodobnego przyrządzić :wink:

No to wpadłaś Pisiokot :D Na kiedy nas zapraszasz :?: :twisted: :lol: 8)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob maja 05, 2007 16:04

No właśnie ? To kiedy ? :D
Zjadłabym coś smacznego... echhhh....

leenka

 
Posty: 77
Od: Wto kwi 03, 2007 7:18
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob maja 05, 2007 16:20

ja dobrze gotuję;)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob maja 05, 2007 19:28

Kacper niejadek łaził koło tych misek, i łaził, ale jakoś nic mu nie podchodziło... No i się złamałam... Dostał tuńczyka w sosie własnym.

Wciął pół puszki na jednym wdechu! :roll:

A z Kotoniastym stosunki układają się coraz lepiej. Choć Koton nadal patrzy na niego podejrzliwie: kosmita, jakiś czy co??!!
Jak Kacper zajadał tuńczyka na blacie, Koton postanowił pobawić się jego ogonem :wink:

O! właśnie Kacperzyna poszedł zobaczyć czy duży brat naprawde śpi i dotknęły się noskami! :o
Jak ta krew się ma lać i pierze sypać, to niech już to będzie jak najszybciej, bo ja nie zniosę takiej niepewności!

leenka

 
Posty: 77
Od: Wto kwi 03, 2007 7:18
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob maja 05, 2007 19:42

:)
fajnie, że coś zjadł
fajnie, że się dotknęły noskami,
krew się nie poleje pewnie;)
trzymam kciuki,
Kacper zacznij jeść normalne rzeczy, paskudniku, mizianki, dla Kacperka i Kotona, żeby się polubiły
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie maja 06, 2007 13:40

Kotowate towarzystwo szalało całą noc. :roll:

Tupot małych stópek niósł się echem po całym domu. Ganiają się na całego :D a jak jeden dogoni drugiego - stają / siadają na tylnych łapkach i udają że się boksują. Dziwne dźwięki im przy tym towarzyszą, trochę syczenia, trochę kacperowego ćwierkania, trochę warczenia. Kabaret jest po prostu.

Rano trochę podziubały jedzenia i teraz padły. Kacperzyna zaszył się ma walizce na najwyższej półce w schowku. 10 min. go szukałam a u mnie nie ma wiele kryjówek, już się zaczełąm obawiać że jakoś przeniknął przez drzwi/okno/otwory wentylacyjne ... ale dopiero jak wdrapałam się na krzesło raczył wystawić nosek zza waliz z niesamowicie czytelnym wyrazem pyszczka "brawo, brawo znalazłaś, a teraz może raczysz mnie zostawić w spokoju? miałem ciężką noc!" :twisted:

Acha. Okazało się także, ze Kacper to nie tylko dekorator wnętrz, ale także stylista :wink:
Jako małżeństwo na dorobku, nie mamy szafy z prawdziwego zdarzenia a jedynie wielki wieszak.
Kacper postanowił sprawdzić co jest na jego górze, bo przecież jak coś stoi, to na jego górze, jest zawsze coś ciekawego, prawda? A do dostania się na górę usiłował wykorzystać moją jedyną sukienkę pseudo-balowo-weselną-i-na-inne-okazje-też :lol: Widocznie już dawno wyszła z mody, i dobry Kacper chciał jej dodać topowego "sznitu" :D Szczęście - dla mnie i domowego budżetu - że sukienka wisiała na badziewnym wieszaku z pralni i po prostu wszystko żywcem pogrzebało biednego globtrotera.
:ryk:

leenka

 
Posty: 77
Od: Wto kwi 03, 2007 7:18
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie maja 06, 2007 17:48

Kacperku, może trzymaj się jednej profesji: byciu cudownym kotem domowym, kochającym Dużych, zawadiackim i miłym dla dużego Brata, no wiesz, tak strategicznie CI doradzam. Leenka, wygłaszcz Brykacza ode mnie, nawet troszkę może na siłę;)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie maja 06, 2007 17:52

jak widac dokocenia nie zawsze muszą być krwawe. Kotonowi dobrze z oczu patrzyło :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 06, 2007 18:24

Magija pisze:Kotonowi dobrze z oczu patrzyło :D


Aby na pewno mówisz o moim Czarnym Draniu? :D

Koty śpią.....

Dochodzi jednak 20.00 i pewnie zaraz zacznie się wieczorna porcja szaleństw.... żeby przerodzić się w nocne hulanki...
i wyjątkowo nie mówię tu o Dużych ... ;)

leenka

 
Posty: 77
Od: Wto kwi 03, 2007 7:18
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie maja 06, 2007 18:26

alez oczywiście, Koton zauroczył mnie pieknymi oczami w kolorze paneli, pięknym błyszczącym futerkiem, "w sam raz" figurą i niebywała gracją. Masz w domu skarb!
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 172 gości