POMOCY! Warszawa Służewiec - zaginęła kotka bura pręgowana

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro maja 02, 2007 12:19

Jeszcze Koci Azyl moze?
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Śro maja 02, 2007 12:56

Na Paluchu jej nie ma, w Kocim Azylu nie odbierają telefonu, pewnie się zaraz do nich przejadę... W okolicy Kity dalej nie ma i nikt nie widział :cry:

zdrojka1

 
Posty: 144
Od: Wto sty 02, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa - Służewiec

Post » Śro maja 02, 2007 13:02

szukaj jej też póznym wieczorem, w miejscach gdzie są koty piwniczne.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Śro maja 02, 2007 13:18

Szukałam, po północy kiciałam dookoła, pod okienkami, garażami i nic się nie odzywa... Z okolicznymi kotami się znała, lubiła je mniej lub bardziej, innych nie tolerowała zupełnie. To wychodząca kotka, więc powinna sobie poradzić, ale: boję się, że ktoś ją zamknął, piwnica, garaż, przed wyjazdem na długi weekend, wróci w niedzielę i Kita sama o własnych siłach już do domu nie przyjdzie, nie da rady. I co wtedy? :cry:

zdrojka1

 
Posty: 144
Od: Wto sty 02, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa - Służewiec

Post » Śro maja 02, 2007 13:45

to naklej ogłoszenia , dużo ogłoszeń w tych miejscach ,gdzie myślisz że mogła zostać zamknięta.Jeżeli tak by się stało ,to ktoś kto ją znajdzie powinien dać znać.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Śro maja 02, 2007 14:01

Naklejam, naklejam... I czekam sama nie wiem, na co...
Znów obeszłam osiedle i dalej nic.

zdrojka1

 
Posty: 144
Od: Wto sty 02, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa - Służewiec

Post » Śro maja 02, 2007 19:00

I dalej nic.
Ale przypomniałam sobie, że Kita zawsze przychodziła, jak dzwonił telefon komórkowy i ocierała się o niego, bardzo to lubiła. Spróbuję przejść się wieczorem i podzwonić, mam nadzieję, że mnie sąsiedzi nie przeklną...

zdrojka1

 
Posty: 144
Od: Wto sty 02, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa - Służewiec

Post » Śro maja 02, 2007 19:46

A lecznice weterynaryjne? Kiedyś do lecznicy obok mnie na Rosoła przywieźli strażnicy miejscy pięknego kocura. Właśnie zabranego ze Służewca, miziasty, barankował, widać, że domowy. Znaczy to, że kot mógł nawet zmienić dzielnicę.
Zadzwonię do mojej lecznicy, bo jest całodobowa i tu strażnicy przywożą chore zwierzaki zgarnięte z ulicy.
Marcelibu
 

Post » Śro maja 02, 2007 23:53

Będę bardzo wdzięczna, może jutro, a raczej w piątek, bo jutro święto, to sama obdzwonię lecznice, popytam.
Właśnie wróciłam z 2-godzinnych poszukiwań. Zerwanych było kilka karteczek z numerem z ogłoszeń, samych ogłoszeń też trochę zniknęło, powiesiłam nowe.
Jeśli wlazła gdzieś i ktoś ją zamknął, to jutro, albo dopiero w niedzielę coś będzie wiadomo. Dobija mnie ta niepewność, co się stało...

zdrojka1

 
Posty: 144
Od: Wto sty 02, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa - Służewiec

Post » Czw maja 03, 2007 8:33

Znalazlas ten koci azyl? Bo ja nie...
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Czw maja 03, 2007 8:49

Mocno trzymam kciuki.

Byłam na Strzeleckiego, ale tam jej chyba nie ma, chociaz udzielili mi zdawkowych informacji.

Znajdzie się, zobaczysz:)

:ok: :ok:

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

Post » Czw maja 03, 2007 8:58

Nie mogłam dodzwonić się na Rosoła, teraz odebrali telefon. Pręgowanej, burej typowej nie było. Była jakaś kicia bura, ale z białym kołnierzem, nie pręgowana - niestety, kręgosłup.
Marcelibu
 

Post » Czw maja 03, 2007 11:27

Dzięki za informację, szkoda kotka...
Idę dowieszać ogłoszenia, bo część zerwanych. Dopiszę prośbę o pozostawienie ich do poniedziałku, jak już wszyscy wrócą z wyjazdów.

zdrojka1

 
Posty: 144
Od: Wto sty 02, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa - Służewiec

Post » Czw maja 03, 2007 15:38

zdrojka1 pisze:Na Paluchu jej nie ma, w Kocim Azylu nie odbierają telefonu, pewnie się zaraz do nich przejadę... W okolicy Kity dalej nie ma i nikt nie widział :cry:


Czy zagladalas tez do szpitalika? Tam, procz kotow chorych, sa tez nowo przywiezione - odbywaja kwarantanne.
Widzialam tam dzis bura kicie z czarna smuga na grzbiecie i waska twarzyczka.
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw maja 03, 2007 20:59

Spadla koteczka za daleko. Zdrojko, jak poszukiwania?? Milczysz, wiec moze...sie znalazla?
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 256 gości