Ogrodowe koty - czas sterylek:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 26, 2007 18:09

aassiiaa pisze:Dzisiaj odbyła sie sesja zdjeciowa podblokowych maluszkow z ogrodka :)

Mieszkaja w takiej oto budce.
Obrazek

0grodowa Mama - MAJA :)
Obrazek Obrazek

Ogrodowy rodzenstwo :)
Obrazek

Ogrodowy ON :)
Obrazek Obrazek

Ogrodowa ONA :)
Obrazek Obrazek

Nie potrafilysmy znalezc odpowiednich imion dla maluchow - moze jakies pomysly?? :)


Śliczne i bezbronne :love: jak wiosenne kwiatki.
Ona może być Stokrotką, Konwalią, Prymulką... a On - Bratkiem, Szafirkiem, Fiolkiem... 8)
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 26, 2007 18:26

Szarotka i Marcepan :wink:
No proszę, nie wiedziałam, że teraz jesteś kocią mamą dla maluszków Małgoniu :D
Powodzenia w akcji kastrowania mamy i brata oraz późniejszego adoptowania kociątek. :ok:
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Czw kwi 26, 2007 19:45

Limek i Limka 8)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw kwi 26, 2007 19:52

Maryla pisze:Limek i Limka 8)


:lol: :lol: :lol:

Aassiiaa - dzięki za sesję fotograficzną :D

Dziewunia ma chore jedno oczko. Mieliśmy ją pokazać wetce ale TZ miał spotkanie ze śmieciarką na pracowym parkingu i nie bardzo mam ygłowę do tego. Jutro małą pokażę za dnia.

Chłopak zdrowy. Jest dużo jaśniejszy niż to widać na zdjęciach - granatowy z białym? sama nie wiem jak nazwać ten kolor. Duży i dorodny.

Dziewunia sporo mniejsza i spokojniejsza. Uszka u obydwojga czyste, pchełek nie stwierdziłyśmy.

Zmartwiłam się bardzo, bo jak byłam na balkonie jakaś menda p....a rzuciła z góry w budkę jabłko lub ziemnika kiedy mama kotkowa siedziała przy budce. Tak się wystraszyła że z godzinę bała się podejść. Co ja mam zrobić :crying: Nie wiem co komu przeszkadzają koty w moim ogrógku :cry:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw kwi 26, 2007 22:07

LimLim pisze:Zmartwiłam się bardzo, bo jak byłam na balkonie jakaś menda p....a rzuciła z góry w budkę jabłko lub ziemnika kiedy mama kotkowa siedziała przy budce. Tak się wystraszyła że z godzinę bała się podejść. Co ja mam zrobić :crying: Nie wiem co komu przeszkadzają koty w moim ogrógku


Nie masz wyjścia. Musisz iść do mendy i op[...]ć równo.
Mendy się dusi w zarodku.

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 26, 2007 22:35

Byłabym ostrożna :? taka op... menda może się za ten op... mścić na kotkach :evil: lepiej byłoby pogadać po dobroci...
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 26, 2007 23:20

Maluchy śliczne, ale to oczko brzydkie :( Trzeba szybko do weta!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt kwi 27, 2007 8:05

Maryla pisze:Limek i Limka 8)


nie wiem jak Małgosi ale mi imiona te bardzo sie podobaja :lol: :lol:

Zajrzałam dzisiaj do maluchów bo o "cudownym" :twisted: sasiedzie i jego poczynaniach bylam poinformowana...maluchy byly w budce...nie wiedziałam Mamy :(
Limka na mój widok oczywiscie prysnela w kat a pozniej zaczela obgryzac bratu noge :)
Limek stanal bojowo na lapkach podszedl troszenke w strone wyjscia i zaczal na mnie syczec :)
Cudne maluchy :lol:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 27, 2007 15:14

No imiona owszem cuden, choćnie wiem co na to mój ptrywatny rudy Limek. Problem tylko, kogo nazwać Limką.bo wg wetki to obie dziewczynki 8O :lol:

Ponadto obie pannice czarnulka i dymna mają pradwopodobnie 5-6 tygodni 8O 8O 8O
Trzeba więc na gwałt łapać mamcię i ciachać.

Kochani potrzebuję pomocy w łapaniu i załatwieniu talonu na sterylkę.:(

Maluchy zostały odrobaczone, są czyste, zdrowe. Dzisiaj z oczkiem u czarnulki było OK, na wszelki wypadek dostałam krople.

No i chyba czas zacząć szukać im dobrych domków, bo jeszcze zdziczeją.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt kwi 27, 2007 15:21

LimLim pisze:Trzeba więc na gwałt łapać mamcię i ciachać.

Z tego co czytam na forum, bezpiecznie jest ciachać mamcię dopiero jakiś tydzień po odstawieniu kociaków od cyca.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10991
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt kwi 27, 2007 15:23

Hanuś boję się, czy ona swój ładny wygląd nie zawdzięcza kolejnej ciąży. :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt kwi 27, 2007 15:33

LimLim pisze:No i chyba czas zacząć szukać im dobrych domków, bo jeszcze zdziczeją.

Szanse kociaków ogromnie wzrosną, gdy pobędą chwilę w domu tymczasowym (plus zaliczą standardowe zabiegi u weta). Tak prosto z krzaków szanse mają mniejsze... :(
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10991
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt kwi 27, 2007 15:36

Hanuś, ja to rozumiem. Właśnie je odrobyczyłam, tylko nie wiem, już je zabrać od matki? One tylko cyca znają.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt kwi 27, 2007 15:43

Jedzą już samodzielnie? Np gerberka?

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt kwi 27, 2007 15:59

Limku, maluchy piwniczne Jany jadły RC weaning (usiłuję na szybko wyszukać Ci szczegóły). Poza tym dobre są Gerberki "naturalnie proste".
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10991
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05 i 51 gości