FFA--kocurek Macius i Łaciata z Czestochowy w domku!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 20, 2007 16:10

Cieszę się, że Maciuś w najlepszych rękach u Pini 1. Jak mówią, że na punkcie zwierząt zwariowana to znaczy, że Maciuś wygrał los na loterii. :lol: Bezdommność szybko niszczy kotki. Ja też widzialam, że już dla Maciusia konieczny dom. Od jesieni bardzo się zmienił. Jesienią futerko błyszczało a oczka były czyściutkie. Mój skarb kochany na pewno ktoś Cię pokocha na zawsze i weźmie do swojego domu na dobre i złe.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro mar 21, 2007 9:37

Do góry Macisuiu!
Musi się znaleźć tymczas dla ciebie :ok:
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro mar 21, 2007 9:43 kot

Macius bardzo gryzie jak sie chce do niego podjesc :(
wczoraj w rekawicach musialam go wyciagac bo weci sie go boja :(
byl kastrowany i mila pobrana krew na morfologie i biochemie dzisija wynki

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Śro mar 21, 2007 10:03

Jak to gryzie pini?? a może to po kastracji tak? może go coś boli? przecież nie był agresywny, głaskany mruczał...
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro mar 21, 2007 14:39

Pini1 co się dzieje przecież Maciuś zawsze był łagodny i szybko się przyzwyczajał Olifka może potwirdzić przyłapaniu prawie nie protestował nawet mnie nie drasnął bigl do mnie na oślep i do innych. Pini ! Ratuj go co się stało. Błagam
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro mar 21, 2007 15:15

Maciusiu kochany czekam na wieści
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro mar 21, 2007 15:52

Ja myślę, że jak Maciuś już trafi do domku tymczasowego to będzie inaczej bo kto nie boi się szpitala i lekarzy. Każdy kto podchodzi to po to aby badać i leczyć. I kocisko się wystraszyło przecież on nie wie,że to dla jego dobra. Maciuńku kochany Pini1 jest przy tobie ona wie jak się tobą zająć będziesz znów wesolym, ufnym kotkiem i nie będziesz już chory i bezdomny i przeganiany. Zapomnisz o piwnicy, która zamarzała nawet przy jednym stopniu mrozu, o ziemi zamiast podlogi (tak w tej piwnicy bylo tak zwane klepisko), o pijakach z baru obok którzy rzucali w ciebie butelkami i kopali, o psach i dlugim czekaniu aż ktoś przyjdzie cię odwiedzić- jak on czekał jak biegł na spotkanie jak łepek podkładał. Ja kucałam a on przutulał się mocno do mojego boku i czuł się bezpieczny to bylo widać i mruczał a potem zapraszał do zabawy. Wytrzmaj kotku będziesz miał swój dom i wtedy wszystko będzie dobrze i bezpiecznie. Zaufaj Pini.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro mar 21, 2007 18:50 kot

wpisuje wyniki Maciusia jest niezle
juz po kastracji zachwywal sie duzo lepiej :D jak tylko sie nam zwolni tymczas zabierzemy go do siebie

leukocyty 10,3
erytrocyty 8,63
hemoglobina 11,2
hematokryt 33,4
mcv 38,7
mcv 38,7
mh 12,9
mchc 33,5
plytki 586


leukogram

gran obojetne 82 procent
limfocyty 10 procent
eoynofile 6 procent
monocyty 2 procent

SGPT/ALAT 79,4
fosfataza alkaliczna 35
mocznik 57,13
kreatynina 1,31


czuje sie lepije i nie syczy na mnie jak dzisiaj go odwiedzialam
:D

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Śro mar 21, 2007 19:52

Maciek coś mi sie zdaje ze Ty to masz charrrrakterrrrr
(wiesz mam kotka Maćka za TM, bardzo, bardzo mądry kocurrro, wierzę ze Ty tak samo, ale nie gryż już Pini, oki?)

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw mar 22, 2007 15:26

Maciusiu trzymaj się, kocham Cię kotku
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw mar 22, 2007 20:37

ale łobuz :] ja też potwierdzam - to najłagodniejszy "dziki" kotek jakiego widziałam - nawet do mnie podszedł i dał sie pogłaskać... Napewno jest w okropnym stresie - tyle się zmieniło w jego życiu....

Trzymam kciuki żeby doszedł do siebie :)
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw mar 22, 2007 22:53

Macius potrzebuje czasu...
Na mnie tez fukał i próbował chapnąć przy bliższym kontakciez moją ręką..ale po chwili uspokajającego gadania pozwoilił się pogłaskać ...i potem tylko mruczał jak go głaskałam, ale nie pozwolił się ruszyć z miejsca.....strasznie się bał...
To nie jest dziki kot - tylko kotek wystraszony....

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Sob mar 24, 2007 16:52

Co u Maciusia???

Jego psiapsióła - Łaciata, z jednego okienka gdzeiś nam się zgubiła :crying:
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie mar 25, 2007 10:25 kot

Macius hmm postepow na razie nie widac
ale czekamy ze moze po tej kastracji sie mu charakterek zmieni

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto mar 27, 2007 14:54

Co u Maciusia :cry:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 150 gości