Ryśka pozdrawia!
Byliśmy u wetka na "przeglądzie technicznym"
Novena ty coś mówiłaś że ona nie lubi jeździć w kontenerku?????

Szaleństwo to było!! wrzaski!! wycie, drapanie...ludzie się za nami ogladali
Obrażona dama razem z psem i królikiem odwiedziła wetka została zaszczepiona, odrobaczona i pooglądana ze wszystkich stron...jest ok !
w drodze powrotnej samochód wygladał jak arka Noego
Ryyśka jechała z psem na pace...tak głupiej psiej miny nie widziałam jak żyję
Następna wizyta za 3 tygodnie....już wiem że będzie wesoło