Maniek&Zosia

[agatka84]

Dzisiaj Zośka zrzuciła dwa razy kwiata w doniczce.Wiec rano było troche roboty.Pół pokoju w ziemi-jak miło.

[dronusia]

Zośka...
No wiesz co? Kwiatami po domu rzucać? (Swoją drogą co za kociarz trzyma w domu kwiaty, hehe ) Ja muszę kurcze z Agatą poważnie porozmawiać, ktoś musi się tych kwiatów pozbyć

Ceść Zosia, Tiktak z tej strony, cytam sobie i cytam i zem kfiata psyuwazyl, u nas tes kiedys byly kfiaty, dwa nawet, jeden zdychl bo go nikt nie podlewal, drugiego zamordowalismy wlasnymi lapami calą trójką, z miesiąc temu Duzi znaleźli martwego jus psedstawiciela flory w psedpokoju w butach Nie pofiem, dumny bylem! Telas nie ma zadnego kfiata, ino jakiś takiś nieplawdziwy, Bris Electric - nie fiem co to sa odmiana, ale mocno śmierdzi. Posdrafiamy!

[sleem]

Zosia ma zamilowanie do ogrodnictwa, kopie w kuwecie tez jak zawodowiec.

[agatka84]

Nie wiedzieliscie, Zosia skonczyła technikum ogrodnicze.
A kwiaty w domu trzymamy, bo Maniek, o dziwo, nigdy specjalnie kwiatami nie byl zainteresowany.Ogrodnikiem to on nie jest

[agatka84]

Zocha dorwała kawałek zamrożonej ryby.OJ, Chyba " rybiara " z niej będzie

[agatka84]

Wreszcie Maniek i Zośka zaczęli razem szaleć. Ale to tylko zabawa na szczęście.
Wczoraj Zocha wyrwała mu trochę futerka i chodziła z tym futerkiem wczepionym w swoje pazury I razem kładą się w sypialni na łóżku-śmieszny widok.

[reddie]

A co są kwiaty?? Nie, no pytam, bo brzmi niezwykle ciekawie. U nas to nie mamy takich wynalazków Brise Electric mamy, ale to ma zapach cynamonu z jabłkiem, faktycznie śmierdzi, że hej (nie ma to jak zapach z kuwety...). Ja chcę kwiaty, eeej! Muszę poważnie pogadać z Dużą. Przeczytałam w Internecie, że Duzi dają sobie kwiaty na różne święta. No i co - ostatnio był Dzień Kota (najważniejsze święto świata!), a Duża się nie popisała, nie dała nam kwiatów.

Zaraz, wiem - u Większych Dużych, tam gdzie czasem jeżdżę w odwiedziny stoją takie skrzynki z ziemią i w nich jakieś gigantyczne zielone stwory mieszkają. To będzie to? Znaczy kwiaty?

Zaczynam się poważnie zastanawiać, czy w tym Domu się nie łamie praw zwierząt

Pozdrawiam, Inka

[agatka84]

Witam,
Tu Maniek.Dawno nie pisałem, bo w ostatnich dniach trwał intensywny proces integracji z Chudą .Biegamy razem rano i wieczorami.Lubię tą Czarną gryźć po brzuchu, ale to tylko zabawa, więc ja nic nie boli jak to robię.Ona ostanio wyrwała mi troche futerka i chodziła z nim przyczepionym do pazurów.
Fakt, czasem mnie Ona wkurza.Są takie chwile kiedy na prawdę nie mam ochoty na żadne rozmowy i wygłupy, ale Chuda się tym nie przejmuje i czai się na mnie w kątach.
Wczoraj wieczorem razem spaliśmy na fotelu.Muszę przyznać, że nawet było miło, jakoś tak inaczej i przytulnie.Chociaż potem Chuda przeginała, bo nogi na mnie kładła, ale jakoś to przetrzymałem.
Pozdrawiam.

P.S.Dzisiaj wyżebrałem od Dużych takie coś białe, gumiaste.Zjadłem i było całkiem smaczne (co prawda nie tak jak kurczak).Duzi mówią, że to Mozzarela.Hm, nie znam takich rzeczy, ale można czasem sobie porzuć.

[agatka84]

Reddie,
Zosia jest taka kochana, na prawde.Pomaga mi zmywać naczynia, wchodzi do mokrego zlewu, wody sie w ogóle nie boi.Dzisiaj weszła do pralki.
Nauczyła sie od Manka grzebania w reklamowkach z zakupami, i umie juz prosic o jedzenie-siada przy miskach i strasznie miauczy-hihi.
Właśnie śpi na mojej poduszce przykryta kołdrą, a jakie ma piękne czarne usteczka.
Bidula ma całkowicie rozregulowane sprawy z jelitami.Kupska takie śmierdzące robi, że Maniek jej nie dorównuje Ale co tam, naprawimy i to.Moja córeczka kochana.
A, wiesz, jak moi rodzice mówią na Zośkę?MODELKA

[reddie]

Odkopałam wątek, uff Agatka, czyżbyś dziś właśnie miała obronę? I ten opis na gg oznacza, że sie udało? Jeśli dobrze zgaduję, to GRATULACJE!