FFA - mała Świergotka - Mania ma ręce do głaskania :))

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sty 31, 2007 15:23

Naprawdę miodowe :D
Ale na razie bardzo smutne :(
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 01, 2007 9:35

Świergotko, życzę Ci wesołych oczu, zdrówka i domku!

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw lut 01, 2007 11:03

Wczoraj byłyśmy z mała u p.doktor - od poczatku coś troszkę świszczało w kocie, nasiliło się, wiec ...
No i mamy zapalenie płuc - i częścowe wytłumaczenie braku apetytu, po prostu jedzonko nie pachnie...
Świergotka dostała kilka zastrzyków na miejscu, kilka na wynos, antybiotyk do buzi - wstrętny, i puszeczki dla anorektyków - smaczne :wink:
Była bardzo grzecna i wystraszona :(
I znów straciła do mnie zaufanie - drga przy pierwszym dotknięciu, dopiero potem mruczy...

I żeby nie było tak całkiem smutno - wieczorkiem było siu w kuwetce :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 02, 2007 8:52

Świergotka zaczęła jeść - ale głównie suche, no i Hill'sa dla anorektyków, co troszkę mnie przeraża (to byłby trzeci kot na diecie Hiil'sa)
Kupki trzeci dzień nie było, fakt, mała je niewiele, ale na wszelki wypadek załadowałam dziś 3ml parafiny. Poszła o wiele lepiej niż sumamed - czy on taki straszny?
No i już chodzi po podłodze, próbuje wydostać się z kuchni i zdecydowanie lubi głaskanie :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 02, 2007 10:19

Jak dla mnie to summamedowy syropek nie jest w smaku jakis zły, ale jak ten smak odbiera Swiergotka, to już inna sprawa. Proszę tu o informacje na bieżąco o zdrówku ślicznej kiciuni. Czy zaczęła jeść inne jedzonko?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 02, 2007 12:16

Suche :twisted:
I nie było kupki co najmniej dwa dni :(
W nosie chlupocze :(
Nic, zastrzykujemy i summamedujemy dalej - musi być dobrze.
Howgh
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 02, 2007 12:17

Ty, co Ty masz z kotami, którym chlupocze w nosie?
Jędrkowi chrupało, tej chłupocze... :lol:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 02, 2007 13:01

Upodobanie takie :D
Ale mam nadzieję, że Świergotce przejdzie :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 03, 2007 15:43

Dziś kontrolna wizyta u lekarza, dalej antybiotyki, ale wg pani doktor zdcydowanie lepiej.
Tylko brzunio rozdęte - znów parafinka i zastrzyk na siusianie....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 04, 2007 10:54

Myślałam, że Świergotka to większy tchórz :oops: U lekarza panienka zachowywała się bardzo grzecznie, nawet sama wyszła z transporterka :kitty: Ona się boi pierwszego kontaktu a potem to już jest 'ćwirek nad ćwirkami'
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 05, 2007 15:28

U Świergotki trochę postępu - np jest już całkiem kuwetkowa, bystra dziewczynka, a trochę bez zmian - kupki malutkie i twarde, brzusio odrobinkę mniej napięte, w nosku nadal chlupocze straszliwie.
Ale humorek ma całkiem dobry - choć troszkę jest za spokojna, wolałabym żeby porozrabiała :twisted:
Apetycik też jest - nadal chrupki są najlepsze.
No i najprzyjemniej się je, jak głaszczą :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 06, 2007 11:04

nie wywołuj wilka z lasu 8) :lol:
dziewczyna zbiera siły na szaleństwa :lol:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Śro lut 07, 2007 9:58

Kupki nada są, teraz troszkę rzadrze, siusi ciągle raz dziennie...
Ae panienka zaczęła się troszkę myć - co prawda końce uszek nadal szare, ale może to tak ma być?
Dziś koleja wizyta kontrolna w naszej lekarki.
Chciałabym przestać już izolowac kicię, ona bardzo chce wyjść z kuchni....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 07, 2007 10:08

no to trzymam kciuki za wizytę :ok:
i za Świergotkę aby jej się areszt skończył :D
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Czw lut 08, 2007 20:09

Świergotka mruczy bardzo głośno, wolno głaskać , ale na ręce nawet mowy nie ma :twisted: i tylko wodzi oczami gdzie Ci Duzi są i czeka żeby czmychnąć :)
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 160 gości