PoLolek i Jejku: Jejku po sterylce, PoLolek za TM ['] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 10, 2007 7:59

Wątek trochę zaniedbany, więc go odkopuję. Pololek po kuracji ornipuralem poczuł się na tyle dobrze, że dało radę go wykastrować. Zabieg zniósł dzielnie i miewa się nie najgorzej, chociaż nie pozbył się tak zupelnie odwiecznego kataru. Tak czy inaczej nie za bardzo nadaje się do adopcji i pewnie zostanie na zawsze w swoim domu dotychczasowym :wink:
jejku tez czuje sie lepiej i wkrótce zostanie wysterylizowana. Tuz przed świętami Grubsza dostała ropomacicza ( nie była wcześniej wysterylizowana ze względu na ryzyko zabiegu - kotka ma poważne problemy neurologiczne i prawie 9 lat). Ale co było robić, tylko operacja mogła uratowac jej zycie. Udało się :wink: Jak widać w "domku Pololka i Jejku" cały czas coś się dzieje...
Ostatnio edytowano Śro kwi 11, 2007 7:22 przez Amica, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto kwi 10, 2007 8:43

O, rzeczywiście dużo się działo 8O
Cieszę się, że zabiegi sie udały. Trzymam kciuki za rekonwalescencję :ok:
I za zabieg Jejki :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30820
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lis 06, 2007 13:07

1 listopada odszedł PoLolek :placz: Najprawdopodobniej zabił go FIP (mimo, ze testy sprzed roku chyba niczego nie wykazały). Był wspaniałym, ogromnym (prawie 5,5 kg ) kotem. Człowiekolubnym, przyjacielskim wobec ludzi i innych kotów. Odszedł własnie wtedy gdy w miesięczniku KOT ukazał sie tekst p. Maryli o nim własnie. Miał byc w jej domu na trochę, został do konca. Każda śmierć boli, ale gdy odchodzi młody kot to jest nie do zniesienia. PoLolek zył zaledwie półtora roku.

Jejku została wysterylizowana już jakiś czas temu, przy okazji miała czyszczone ząbki, które były w kiepskim stanie i jeszcze inne drobiazgi robione też. Nie najlepiej to wszystko zniosła i bardzo długo dochodziła do siebie. Ona już na zawsze będzie kotem szczególnej troski :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto lis 06, 2007 13:13

Szkoda kociaka :cry:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30820
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lis 06, 2007 16:25

Pololek [']
:cry: :cry: :cry:

Tuka

 
Posty: 11748
Od: Pon cze 20, 2005 10:57

Post » Pt lis 23, 2007 0:46

Dopiero teraz przeczytałam o PoLolku :(
Amico, przekaż p.Maryli,że bardzo nam przykro..
Wczoraj o nim czytałam w listopadowym KOCIE . Smutno. :(

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 23, 2007 7:01

:cry: :cry: :cry:

(')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lis 23, 2007 9:20

:cry: [']

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas i 130 gości