Prawie domowy kot - calkiem domowy w Krakowie :))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 28, 2006 12:29

Straszne =( Trzymam kciuki za Kajtuśka! Aż mi się łzy w oczach zakręciły... Biedactwo... :(
Obrazek

jadise

 
Posty: 96
Od: Czw gru 14, 2006 23:23
Lokalizacja: Podkowa Leśna/W-wa

Post » Czw gru 28, 2006 13:05

A co dolega Dobremu Kotu? :(

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw gru 28, 2006 13:17

Greta_2006 pisze:A co dolega Dobremu Kotu? :(


kot jest chory na bezdomnosc
katar ktory ciagle wraca
kamien ktorz czasem dosiegnie
swierzb ktory wraca bo nie zawsze moge kupic mu stronghold

reumatyzm bo za dlugo sypia na zewnatrz

zwykle bezdomne chrobska
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw gru 28, 2006 13:17

Biedny, biedny Malutek....... :(
Trzymam kciuki za Kajtusia, za jego zdrowie i za to by szybciutko znalazł swojego własnego, kochającego Dużego.....
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Czw gru 28, 2006 15:02

:crying: :crying: :crying:
Nie mam słów, nie mam łez, nie mam już siły.

Jak napisała Iwonka, tęsknię czasem za czasami kiedy nie wiedziałam :(

/oczywiście wiem, że to niczego nie rozwiązuje i że, to o wiele lepiej dla "naszych" kotów, że wiemy, ale czasem po prostu chciałabym mieć wolną głowę/
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw gru 28, 2006 15:45

Czuję się taka bezsilna :placz: ...kolejna kocia bida...mogę tylko podnieść Pięknego Kota... domki, zlitujcie się nad tym dzieciakiem, on zasługuje na normalny, ciepły kącik, michę zawsze pełną i swojego Człowieka!

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 28, 2006 19:46

Kajtusiu, musi Ci się udac tym razem...
Niech Nowy Rok przyniesie Ci własny, ciepły, kochający Dom! :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Czw gru 28, 2006 20:01

wszyscy trzymamy :ok:
żebyśmy jeszcze mogli coś zrobić
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw gru 28, 2006 20:17

Maryla pisze:żebyśmy jeszcze mogli coś zrobić


Ja myśle, że trzeba zrobić zrzutkę na leczenie (i szczepienie?) :D To na początek :D

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw gru 28, 2006 20:34

Greta_2006 pisze:
Maryla pisze:żebyśmy jeszcze mogli coś zrobić


Ja myśle, że trzeba zrobić zrzutkę na leczenie (i szczepienie?) :D To na początek :D


to zawsze możemy
ale tu potrzebny jest DOM
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw gru 28, 2006 20:39

Maryla pisze:to zawsze możemy
ale tu potrzebny jest DOM


WIEM, ale na razie... kiciuś wymaga, że tak powiem, pomocy bezpośredniej. Autorka wątku ma się ze mną skontaktować w sprawie aukcji Kajtusia, którą mogłabym wystawić na Allegro. Chciałabym wykorzystać jej tekst - może ktoś się wzruszy i weźmie koteczka? Sporo ich znajduje domy tą drogą.

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw gru 28, 2006 20:41

Ewelina, przecież to jest mój wirtualny podopieczny.
Różnie wprawdzie tytułuję przelewy, nie są może superregularne, fakt.
Ale swego czasu to zaproponowałam i nigdy nie uzgadniałyśmy że już nie ;)

eve69 pisze:Prawie udalo Mu sie jakis czas temu znalezc forumowy dom, ale prawie, bo jednak nie.

Swego czasu deklarowałam się że dam mu dom, ale nie wyszło.
Może wolałam rasowego, a może po prostu to nie był ten...
Wszystko jedno w sumie, tak naprawdę.

W każdym razie, gdyby nadal mógł być kotem wychodzącym do ogródka, to jestem w stanie mu znaleźć dom.
A nawet transport pod Szydłowiec.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw gru 28, 2006 20:49

Aneta, no to...
działaj?!



a Ewelina chyba nigdzie nie pisze, że szuka mu wirtualnego opiekuna, tylko domu ;)
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Czw gru 28, 2006 21:18

Ska pisze:Aneta, no to...
działaj?!

Jeśli tylko Eve będzie zainteresowana :)
Ska pisze:a Ewelina chyba nigdzie nie pisze, że szuka mu wirtualnego opiekuna, tylko domu ;)

To raczej napisałam w odniesieniu do postów o aukcjach i zrzutce na leczenie :)
I żeby przypomnieć, bo historia Kajtusia na forum ma ponad rok przecież.
Ostatnio edytowano Czw gru 28, 2006 21:33 przez Beliowen, łącznie edytowano 1 raz
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw gru 28, 2006 21:29

Beliowen pisze:
Ska pisze:Aneta, no to...
działaj?!

Jeśli tylko Eve będzie zainteresowana :)
a Ewelina chyba nigdzie nie pisze, że szuka mu wirtualnego opiekuna, tylko domu ;)

To raczej napisałam w odniesieniu do postów o aukcjach i zrzutce na leczenie :)
I żeby przypomnieć, bo historia Kajtusia na forum ma ponad rok przecież.[/quote]

Mnie się wydaje, że w odniesieniu do liczby podopiecznych jaką ma Ewelina, pieniążków nigdy za dużo....

Poza tym, nie wnikając w wysokość przelewów które zlecasz- bo to by było zupełnie nie na miejscu i naprawde nie o to chodzi - może Kajtuś ma ciut większe potrzeby żeby stanąć pewnie na swoich czterech łapkach?
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 89 gości