Nic nie wiem na temat reakcji właścicieli...
Twoja wersja wydaje mi się być mniej prawdopodobna z kilku powodów:
1. nie widzę sensu łapania dorosłych, zadbanych kotów wychodzących, żeby znaleźć im "lepsze" domy - chociażby z tego względu, że w każdym mieście są miejsca, gdzie znajdują się koty zaniedbane potrzebujace pomocy - można się spełnić
2. obserwując problemy niektórych domów tymczasowych nie wyobrażam sobie łatwego szukania takich "lepszych" domów
3. Te koty zaczęły znikać ostatnio bardzo masowo, podobna "akcja" miała miejsce rok temu o tej samej porze roku, zniknięcia skończyły się wraz z nadejściem prawdziwej zimy z mrozem i śniegiem, podobno o tej porze roku skórki są najlepsze
Przepraszam, że piszę tak wprost, ale niedaleko, w Mińsku Mazowieckim na bazarze, podobno bez trudu można kupić kocią skórkę na reumatyzm...