Gofer - majtkowy kot bez ogona-za TM...

» Pon gru 04, 2006 0:26

Lucynka pisze:
Slonko_Łódź pisze: Jest jeszcze dr Sterna z Warszawy (...)

Klinika Małych Zwierząt
Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW
02-787 Warszawa ul. Nowoursynowska 159C

dr Jacek Sterna przyjmuje również w całodobowej klinice
Warszawa-Bemowo, ul. Powstańców Śląskich 101, tel. 638-39-14

diagnozował i prowadzi moją sukę, polecam!
podobno ceny niższe, niż na sggw

» Pon gru 04, 2006 0:55

Mocne, mocne kciuki za Goferka :ok:

» Pon gru 04, 2006 1:10

Majszczur pisze:
dr Jacek Sterna przyjmuje również w całodobowej klinice
Warszawa-Bemowo, ul. Powstańców Śląskich 101, tel. 638-39-14

diagnozował i prowadzi moją sukę, polecam!
podobno ceny niższe, niż na sggw

Jeśli możesz wybierać, to jednak na Powstańców. Na sggw jest jednak taka lodowata atmosfera

Kciuków moc za Goferka :ok:

» Pon gru 04, 2006 7:00

A ja czekam niecierpliwie na wieści

Oczywiście dobre

» Pon gru 04, 2006 8:41

Katy i jak sie czuje Goferek ?

» Pon gru 04, 2006 9:54

12 grudnia mamy konsultację na SGGW u dr Sterny. Ale jeszcze będę próbowała umówić się wcześniej. Może się uda.
Goferek leży w wannie, na podkładach, dzisiaj przełożymy go do klatki wystawowej. Niestety, czucie nie wraca. I siku i kupa bezwiednie

Ale nic to, musi być dobrze.
Mama czyta wątki o takich kotach i przygotowuje się na powrót Goferka

» Pon gru 04, 2006 10:26

Katy, dobre myśli i życzenia wysyłam.
:ok:

» Pon gru 04, 2006 16:07

a lancet i dr Stepkowski, probowałas ?
i mocnooo trzymam kciuki za Goferka :ok:

» Pon gru 04, 2006 16:35

Wiesz- parę dni to bardzo krótko jak na powrót czucia

Nie ma co jeszcze się załamywać.... Do klatki polecam kupienie (jeżeli nie macie) miseczek zawieszanych na prętach. Ja kupiłam takie dla gryzoni (koszt 2-3zł)- woda się dzięki temu nie rozlewała

Trzymam kciuki! Będzie dobrze!

» Pon gru 04, 2006 17:38 Gofer-oderwany ogon

Dzięki wszystkim za kciuki za Goferka. Czytam wątki i jestem pełna podziwu dla tych ,którzy opiekują się tak chorymi kotami. Mam nadzieję ,że Gofercio wyzdrowieje . My też trzymamy za niego kciuki . :ok:

» Pon gru 04, 2006 20:28

tesa to właśnie moja mama

Rozmawiałam z dr Sterną. Trzeba jak najszybciej amputować ogon jeśli dalej mamy pracować neurologicznie.
Także jutro o 9.00 operacja w klinice u dr Sterny. Prosimy o kciuki!

» Pon gru 04, 2006 20:33

Mocne kciuki za Gofera. Uda mu sie.

» Pon gru 04, 2006 20:57

to jutro o 9.00 cała masa kciukasów :ok:

za Goferka i za Was :wink:

» Pon gru 04, 2006 21:03

mocno zaciśnięte

» Pon gru 04, 2006 21:10

My tez potrzymamy, a nas sporo.
Trzymajcie sie dzielnie
Kotki bezogonkowe tez sa sliczne. I bezogonkowi w potrzebie da sie pampersa zalozyc nim czucie nie wroci.

Gofer - majtkowy kot bez ogona-za TM...

Kto przegląda forum