u mnie wszystkie kocięta które dostały surowicę przyżyły,
część miała już objawy-apatia, całkowity brak apetytu, osowiałość, lekocytu 3 tys. Jeden kotek mial zaledwie 4 tygodnie i był już wlaściwie szmatką, nie reagowal na nic.
Z tego co mi wet mówił apropo działania surowicy to zawiera ona gotowe do użycia przeciwciała, które zaczynają likwidować wirusa natychmiast po podaniu.
Moje koty przez 10 dni mieszkały w lecznicy, potem zabrałam je spowrotem do siebie do domu.
Żaden kot nie zaraził sie ponownie.
podobno przechorowanie p. daje odporność nawet na cale życie.
Trzymam mooocno kciuki żeby się uratowały
