
A na książkach i papierach się kładą, a jakże


Zwykle kończy się na tym, ze ja ustępuję pola i się gdzieś przenoszę, a kot zajmuje biurko i część mniej potrzebnych mi papierów

Moderator: Estraven
Slonko_Łódź pisze:Ja mam taki sposób, że kładę jakieś notatki z innego przedmiotu, chwilę na nie patrzę, kot siada a ja wtedy wyciągam te właściwe i kładę obok.... Najczęściej nie chce im się przesiadaćA z Yenną w łazience to chyba kaplica- Yenna się do nas wprowadziła dorosła i wcale jej nie przechodzi....
Slonko_Łódź pisze:Widzę, że Bazyli to taki stoik jak nasz Żurek- ona jak ktoś na nią warczy czy syczy to ma bezbrzeżnie zdumioną minę, szeroko otwarte oczy a czasami nawet język na wierzchuMoje też juz nie śpią na balkonie- za zimno im.... Zamieniły balkon na kołderki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek, Silverblue i 169 gości