Pewnie nikt, ale może jednak.. kicia już u koty7 [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 09, 2006 20:39

Czy Kicio był u weta? Bo mogłabym z nim pojechać na badanie i leczenie. Żeby zrobić chociaż to, co można zrobić :cry: Nie mogę niestety zaoferować domku, bo właśnie przeprowadzam się z jednego wynajmowanego mieszkania do drugiego...

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 09, 2006 20:52

Kicio miał jechac na rtg, nietety nie mam już wolnego miejsca w domu nie mogłam go wziąć, wrócił do schroniska i siedzi w klatce :( , jutro będe dzwonić to dowiem się coś wiecej. Mam nadzieję, że nie amputowali mu łapki, że ten wet zgodził się ją nastawić.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie lip 09, 2006 23:43

Biedny kiciuś :(
Może jednak ktoś mógłby...?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 10, 2006 7:24

To było otwarte złamanie? :( Mam nadzieję, że nie... To czekam na wiadomości i na pewno zabiorę go do lekarza jeśli będzie trzeba.

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 10, 2006 9:07

Już wiem wszystko to jest kotka, śliczna domowa, została zabrana z interwencji „opiekunowie” się na nią znęcali :crying: . Na szyi miała metalowy łańcuszek, który był tak ciasny, że pracownicy schroniska musieli go przeciąć, ma popalone wąsy, podejrzewamy, że to złamanie to też sprawka „opiekunów”, do tego kicia przyjechała do schroniska cała mokra nie sądzę, aby ją kąpali raczej....... :evil: :evil: :evil:
Ma złamanie z przemieszczeniem kości podudzia, noge ma złożoną i wstawiony drut, ale ładnie chodzi na trzech pozostałych łapkach podpierając się ta chora.
Kicia jest kochana, bardzo grzeczna i przytulasta, nie może tam zostać ona pilnie potrzebuje domu.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon lip 10, 2006 10:19

Bosh... :(
iwcia, podaj mi numer konta.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon lip 10, 2006 10:20

o Boże.. :crying:

mogę tylko podnieść.. :cry:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lip 10, 2006 10:24

oj co za koszmar!! straszne...biedna kocinka
ja teraz mam wyjazd słuzbowy-nawet nie wiem na ile...chciałabym pomoc...jak ona sie czuje??
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 10, 2006 10:43

O matko :( Co za biedactwo, ona przeszła przez piekło... Tak bardzo bym chciała jej pomóc. Może ktoś da rade ją wziąć do siebie? Ja wystawię dla niej coś na aukcji, żeb y ta osoba miała na leczenie. Proszę, pomóżmy jej.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lip 10, 2006 10:50

nie jestem agresywna, ale z przyjemnością właścicielowi kici sama chętnie przypaliłabym wąsy :evil: osobiście trzymałabym zapalniczkę i patrzyła jak się ładnie palą
a jakbyście go przytrzymały to i z nóżką też bym sobie poradziła :evil:
ech :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 10, 2006 10:57

boże :crying: :crying:
jak wogóle mozna być takim okrutnym człowiekiem??
nie jestem sobie w stanie wyobrazic, że komuś sprawia przyjemność sprawianie cierpienia zwierzętom :crying:


niech ją ktoś weźmie pod swój dach, proszę..
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Pon lip 10, 2006 11:08

Kolejny koszmar :cry: Obdzwaniam wszystkich znajomych kotolubnych, może coś się znajdzie...

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 10, 2006 13:34

Mam dla kici domek tymczasowy w Bydgoszczy jeśli transport się znajdzie, tak więc PILNIE SZUKAM TRANSPORTU DO BYDGOSZCZY, nie pozwólmy jej zostać w schronie. :(
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon lip 10, 2006 17:32

Podniosę, to naprawdę pilne.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lip 11, 2006 8:31

Większość znajomych powyjeżdżała na wakacje... Nawet nie ma gdzie rozpuszczać wici. Co z transportem?

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Szymkowa i 65 gości