Wybory, kociaki dziekuja str 19

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 09, 2006 0:17

Gen jesteś odważna.
Ja znajdując wczoraj pod lecznicą dwa chore kociaki zostawiłam je u Ewy, mimo,iż mają do dyspozycji tylko kontenerek.
Chodziło mi głównie o Dzidzię i jej bezpieczeństwo.
Nie wiem, i nie chcę wiedzieć co by było gdybym te kociaki znalazła pod drzwiami mieszkania.
Czy jest szansa na dom tymczasowy dla chłopaczków?
Głupio mi,że nie mogę pomóc.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 09, 2006 0:33

Najwiekszy i najslodszy, 2h po zlapaniu zaczal mruczec, po wlozonej do klatki rece wspina sie na ramie i wtula w szyje, strzela baranki, leje bezlitosnie mniejsze rodzenstwo, wypycha i wyzera ze spodkow.
Po prostu slodki dran.
Obrazek

Wiekszy i jasniejszy tygrysek. Slodki dran jest jego idolem, ale chetniej bawi sie ze swoja ciut ciemniejsza kopia. Zarloczny, zabawowy, ale ostrozny.
Obrazek

Najmniejszy kociak. Maly wrzaskun histeryk. Kiedy inne wyborki zarlocznie pochlaniaja, ten wyrusza na wedrowke. Jesli na drodze spotka spodeczek z jedzeniem moze ewentulanie skorzystac. Jest o powe mniejszy od slodkiego drania.
Obrazek

Drugi co do wielkosci wyborek. Ma wzdety brzuszek i biegunke, co nie przeskadza mu pchac sie do jedzonka. Jest na Convalescence. Lubi miekkie podusie.
Obrazek

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pt cze 09, 2006 8:46

Wybory są śliczne, słodkie, garną się na ręce i próbują mruczeć :1luvu:

Karmel niestety nie podziela zachwytu dużych nad kociętami :(
A nie jest to kot, u którego brak apetytu i zdenerwowanie można lekceważyć...

I jeszcze ogłoszenie, na prośbę Maryli:
Maryla będzie dziś w hurtowni Hill'sa i gdyby znalazł się sponsor/sponsorzy mogłaby zakupić Wyborom puszeczki kitten.
Sponsor/sponsorzy mogą deklarować się w wątku lub telefonicznie/sms-owo bezpośrednio Maryli.
Wybory na pewno będą bardzo, bardzo wdzięczne.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt cze 09, 2006 12:33

podnoszę, to ważne bardzo.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 09, 2006 17:42

dziękujemy sponsorowi :)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt cze 09, 2006 21:00

Maluchy juz bardzo kochaja czlowieka i za nic nie chca sie z nim rozstac. Dzis na kolanach mruczal mi meski kwartet. Wyborki domagaja sie pieszczot, wspinaja sie po moich spodniach na raczki, chodze z naramiennikami. Sa malenkie, szukaja mleczka w moich wlosach, dloniach, szyi. Bardzo tesknia za Mama. Dzis mielismy dwojke gosci, od ktorych kociaki dostaly kuwetke, szczura, jedzonko i pileczke. Bardzo dziekuje wszystkim, ktorzy nam pomagaja. Nie wiem, jak bez Was dalabym rade :love:.

Karmel skrada sie i zaglada do pokoju Wyborkow. Na ich widok syczy i warczy i ucieka, jak prawdziwy jadowity pers :wink:. Dzis juz troche zjadl z reki, jest ciut lepiej, choc nadal nie chce ze mna gadac.

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pt cze 09, 2006 21:34

będzie dobrze Gen, Karmel to mądry kocio.. zrozumie..
wzięłam bym od ciebie jednego wyborka na tymczasem, ale Jeż kicha i ma w nosie jakąś zjadliwą bakterię... nie da rady :cry:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 09, 2006 23:28

Gen pisze:Maluchy juz bardzo kochaja czlowieka i za nic nie chca sie z nim rozstac.
Zostawione same w pokoju siadają pod drzwiami i miauczą "wróć!". Gdy zobaczą "niezagospodarowanego" człowieka, siadają mu na stopach, kolanach, dłoniach, głowie, plecach. Każde miejsce jest dobre. Byle bliżej czułości, miłości ...
Bardzo potrzebują stałego kontaktu z człowiekiem.
Jeśli chodzi o socjalizację, to już są gotowe do zamieszkania w docelowym domu.


Gen pisze:Dzis na kolanach mruczal mi meski kwartet.
Na zdjęciu zmieścił sie tylko tercet: http://upload.miau.pl/1/70655.jpg


Gen pisze:Wyborki domagaja sie pieszczot, wspinaja sie po moich spodniach na raczki (...)
http://upload.miau.pl/1/70653.jpg


Gen pisze:chodze z naramiennikami (...)
http://upload.miau.pl/1/70654.jpg


Gen pisze:Sa malenkie, szukaja mleczka w moich wlosach, dloniach, szyi.
http://upload.miau.pl/1/70662.jpg


Domek (domki) są im bardzo potrzebne. Te kociaki więdną bez swojego człowieka.


Jutro będzie jeszcze trochę zdjęć.
Ostatnio edytowano Pt cze 09, 2006 23:40 przez Wojtek, łącznie edytowano 1 raz

Wojtek

 
Posty: 27852
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt cze 09, 2006 23:30

agacior_ek pisze:będzie dobrze Gen, Karmel to mądry kocio.. zrozumie..

Problemem jest zdrowie Karmelka.

Wojtek

 
Posty: 27852
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob cze 10, 2006 0:13

Czarno-białe kotki otrzymały wczoraj wstępne imiona :)

Oto Nieśmiałek: http://upload.miau.pl/1/70663.jpg
Przez pewien czas trzymał się na uboczu, był wyraźnie mniej oźywiony od swoich braci. Do czasu ...
Podczas zabawy piórkami Nieśmiałek okazał się najwytrwalszym zawodnikiem, biegał najszybciej i nie pozwolił braciom odepchnąć się od zabawki. Gdy inne kotki już zrezygnowały z zabawy, jemu jeszcze było mało i zaczął polowanie na Cwaniaka: http://upload.miau.pl/1/70665.jpg (Nieśmiałek, to ten na wierzchu).

A oto i sam Cwaniak: http://upload.miau.pl/1/70664.jpg

Wojtek

 
Posty: 27852
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob cze 10, 2006 11:44

Burasek o imieniu Pieszczoch: http://upload.miau.pl/1/70687.jpg

Wojtek

 
Posty: 27852
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob cze 10, 2006 13:34

Nie ma jak u mamy...

Obrazek

Na prawym ramieniu Pieszczoch, na lewym Cwaniak, na lewym kolanie Nieśmialek, na prawym Jas.

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Sob cze 10, 2006 16:01

Gen pisze:Nie ma jak u mamy...

Obrazek

Na prawym ramieniu Pieszczoch, na lewym Cwaniak, na lewym kolanie Nieśmialek, na prawym Jas.

Dla tych kociaków każda chwila bez kontaktu z człowiekiem, to czas bezpowrotnie stracony :)

Wojtek

 
Posty: 27852
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob cze 10, 2006 16:47

Wojtek

 
Posty: 27852
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie cze 11, 2006 6:09



na pierwszym i trzecim jest Jas, a na drugim Pieszczoch :lol:

Maluchy znalazy droge na szeroki Swiat, naprawde nie mozna wyjsc z pokoju :lol: ,przy czym Cwaniak biegnie od razu do misek Karmela. Wyborki nie chca sie trzymac kociakowych standardow, zjadaja 2 saszetki Convalescenca na dobe i ciagale sa bardzo, bardzo glodne.
Karmel jest zdenerwowany i napiety. Ploszy sie przy kazdym dzwieku.

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 469 gości