magia przeznaczenia...prosimy o kciuki!

[amelka]

dużo kciuków za domeczek kochający i spokojne życie kiciuni

[ania toruń]

Witam,
To u mnie mieszka ta śliczna Kociczka i ostatnia z Pulpecików .Wasze trzymanie kciuków pomogło Kotka po godzinnej zabawie (polowanie na sznurowadło)wyluzowała się wczoraj wieczorem na tyle, że wyleciała z pokoju i obędzlowala miskę Pulpeciczce po czym (po małym naprowadzeniu) skorzystała z kuwetki . Pulpeciczka nie byla zachwycona i przy kazdej okazji fukała i warczała na Kociczke. W nocy jednak obudziło mnie przebiegające stado słoni- tak było słychać na panelach goniące się te dwie nieduże kocinki . Dziś troszke jeszcze na siebie fukają ale już się razem bawił wiec myśle, że to kwestia czasu i bedą razem spać na jednym fotelu...

Dziekujemy za kciuki

[olifanta]

To wspaniale, że się tak dobrze wszystko ułożyło
Mała dobrze wiedziała, kiedy ma wychynąć z tego lasu, nie ma co

A stado słoni właśnie w nocy brzmi najlepiej...

[kalewala]

Witamy Cię na forum

[ania toruń]

Wielkie dzięki
Muszę pozyczyć aparat i zrobić kilka fotek - zobaczycie jak pięknie razem wyglądają

[Olinka]

[Prakseda]

Leśniczanka - cudeńko

Szczęsliwy zbieg wydarzeń? Dla mnie to Przeznaczenie. Piekna historia.
Lidya i ania toruń
Za Leśniczankę

[lidiya]

njapiekniejsze bylo jak malutka z dnia na dzien wychodzila powolutku z przerazenia gdy do nas przyjechala.
To na 100% byl kot domowy, kot 'ludzki", po propstu CZYJS..... bylo widac ze jej strach, ostroznosc , czasem nawet panika to nie dzikosc tylko wynik jakies traumy i krzywd.
Delikatnie zaczynala nam ufac, ale do prawdziwego szczecia i rownowagi potrzebny byl jej DOM i jest dom

[amelka]

cudownie!! kicie już słonikowo galopują-u mnie to był dobry znak-tu też tak bedzie
Ania i Lidka

[ania toruń]

Ufeczka jest u nas ponad miesiąc Z Fifi dogadują się super-moze nie jest to wielka milosc ale lubia razem brykac i czasem spia razem w tapczanie Bardzo ładnie wyglądają razem. Ufka chodzi po calym mieszkaniu tylko ucieka jak sie do niej schylamy-chyba ktoś ja bił Trzeba się do niej zakradac zeby dala sie poglaskac ale za to jak juz to sie uda to kicia jest tak zadowolona ze az slina jej leci

Ufka miała juz pierwszą rujke, która skończyła się ponad tydzień temu. Na jutro jesteśmy umówione do weta na kstracje-ja sie juz denerwuje!!!Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i że Ufka nie bedzie znowu się chować po kątach z nerwów...

[pisiokot]

wszystko będzie dobrze
a z mojego doświadczenia wiem, że jak się robi kotu nieprzyjemne rzeczy, ale konieczne - na przykład dla ratowania jego zdrowia to on wie, że to nie jest krzywdzenie go, jakoś tam po swojemu rozumie, że chce się mu pomóc chociaż nie jest zachwycony metodami pomocy (zastrzyki, tabletki i inne przyjemności...)
Ufka też to zrozumie, trzymam kciuki za koteczkę o pięknym spojrzeniu

[ania toruń]

dziekuje bardzo za kciuki mam nadzieje ze Ufeczka bedzie dzielna i ja tez...bo ja sie straszne boje o moje kicie

[gagatek]

Ja też się bałam, każdą sterylkę bardzo przeżywałam, dlatego masz kciuki moje i moich panienek, czyli razem dwie rączki i szesnaście łapek
Będzie dobrze i koniecznie napisz jak Wam poszło, na forum zawsze raźniej.

[zuza]

Trzymam kciuki!

[ania toruń]

Faktycznie na forum jest raźniej Dam znac napewno.Jedziemy na 9.00 wiec z tego co sie dowiadywalam po 3 h powinno byc po wszystkim...
Czy ktoś ma porównanie jak lepiej ciąć kicie na brzuszku czy z boku-a może to bez róznicy??