Niby ok, ale sika... problem behawioralny i nasza bezradność

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 19, 2006 10:28

Liwia pisze:Nie pamietam, jak bylo z rtg przy tej akurat chorobie mojego kocura. RTG z kontrastem na pewno robila Salamandra swojemu Dyziowi podczas szukania przyczyn sikania po katach.


Pustego brzucha... hmmm a co brzuch może mieć do pęcherza? Zaraz zwariuję :wink: Kontrast był na pęcherz (nie wyobrażam sobie jak podać kontrast do pęcherza :roll:), czy na brzuch właśnie?

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 19, 2006 10:40

Ufff... wreszcie moge odpowiedziec... ciagle mnie wywalało z tego watku...

Skłaniam sie ku temu, co mowiła Tosza. Kicia moze czuc zapach moczu w materacu. Ja sie pozbyłam wszystkich dywanów i wykładzin, bo Dyziu koncertowo mi jej zasikał. I ciągle wracal w jedno miejsce...

Sorry, ale z braku czasu pobieznie przejrzałam watek, stad moje pytanie - usg bylo zrobione po goleniu brzucha?

Podwojnej cystografii mysle nie ma co robic (badanie pecherza - rtg po podaniu kontrastu przez cewnik do pecherza, kot musi byc w nakozie). To drastyczne badanie...

Ja bym probowała cos z tym materacem zrobić, potem ewentualnie zastanowic sie na Feliwayem (choc u mnie sie nie sprawdził) i kroplami Bacha.
U mojego Dyzia sie skończylo na psychotropie, ale wreszcie trafilismy w sedno. W ostatecznosci i takie rozwiazanie mozesz obgadac z wetem, ale jak juz wyczerpiesz wszystkie inne mozliwosci, bo moze nie ma co rzucac sie na psychotrop, jesli pomoze łagodniejszy srodek...
[Obrazek
Obrazek

Salamandra

 
Posty: 1059
Od: Pt gru 12, 2003 7:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt maja 19, 2006 11:01

Salamandra pisze:Sorry, ale z braku czasu pobieznie przejrzałam watek, stad moje pytanie - usg bylo zrobione po goleniu brzucha?
Podwojnej cystografii mysle nie ma co robic (badanie pecherza - rtg po podaniu kontrastu przez cewnik do pecherza, kot musi byc w nakozie). To drastyczne badanie...


Tak, po goleniu. Ja chyba spróbuję najpierw właśnie z materacem pokombinować, jak nie pomoże, to będziemy myśleć... z badaniami to jest tak, że można robić duuużo, bardzo drastycznych, z mizernym wynikiem. Pamiętam, jak lataliśmy z Tolą - trzy razy miała robiony test na białaczkę i każdy wet inaczej odczytywał wynik... w efekcie już nic nie wiedzieliśmy. Także chyba najpierw zobaczę z mniej drastycznymi metodami... tym bardziej, że młoda nie ma żadnych dodatkowych objawów cukrzycy, czy tarczycy, czy czegokolwiek innego. Zobaczymy, jak to się w najbliższym czasie ułoży; pogrzebię w necie, może jeszcze znajdę jakieś informacie o behawioryzmie.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 19, 2006 11:04

Gosiak, a może tutaj mogłabyś napisać i coś by się wyjaśniło?
http://www.weterynarz.med.pl/index.php?a=kontakt
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 19, 2006 11:18

A ja bym trochę poczekała (jednocześnie zabijając zapachy z materaca i pościeli).

Niektóre kotki w okresie dojrzewania podsikują - jest to forma znaczenia terenu. Z tego co czytam od sterylki minęły 2 tygodnie, być może poziom hormonów koteczki jeszcze nie opadł i stąd to zachowanie. Szczegónie jeśli badania nie wykazują nic niepokojącego.

buba

 
Posty: 3433
Od: Pon lut 17, 2003 14:22
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 80 gości