owies i zyto

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 10, 2002 0:00

Super :D
Pewnie, ze jestem i wlasnie zastanawiam sie czemu sie konspirujesz...
Wredne ustrojstwo...
Ale sobie odbijemy, nie ma ze boli.

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Śro kwi 10, 2002 11:24

Kochane moje, chetne na zboza, jak tylko dojade do stolicy zaraz sie z Wami skontaktuje. Jakby chcial jeszcze ktos prosze smialo sie zglaszac.
Przypominam, ze jeszcze zytko jest. Tez niemalo :wink: .
Pomozcie, bo w koncu pole bede musiala kupic...

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro kwi 10, 2002 19:30

Kuo, kup :wink:

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Śro kwi 10, 2002 19:32

To po chińsku było? :wink:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 10, 2002 19:38

Uuups :oops: paluszek sie mnie omsknal.
Kup, kup mialo byc rzecz jasna

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Czw kwi 11, 2002 10:14

jesli mozna jeszcze poprosić o troszke owsa to ja jestem chetna

Iwona

 
Posty: 12817
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw kwi 11, 2002 13:47

jak tylko ma dostęp do zieleniny. ale koperek i pietruszka, to nie jest to co tygrysy lubia najbardziej. W ubiegłym roku wyciełam szpadlem kawalek niekoszonej trawy i taki bryt wsadzilam do pudelka po lodach dwulitrowych. Pyza sobie skubała trawke a najczesciel wylegiwala sie na swoim prywatnym trawniku na balkonie. Ale taka trawka nie zasilana nawozami szybko zolknie i trzeba zasdzic na nowo. jesli nie masz dostepu do takie nie nanawozonej trawy, to mozna jeszcze kupic w sklepie zoologicznym lub hipermarkiecie tzw. kocia trawke do wysiania juz w pudeleczku, albo posiac owies lub zytko w doniczce albo skrzynce balkonowej. koty lubioa skuba trawe bo to pomaga im zwrocic zawartosc zaklaczonego zoladka, a poza tym dobrze im sie trawi i nie cierpia na zawarcia. moje jedza nawet taka scieta trawke jak krowy.

Iwona

 
Posty: 12817
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw kwi 11, 2002 13:48

a poza tym wyobraz sobie taka scenke: kot Gandalf i kroliki razem pasa sie na zielonej łace.

Iwona

 
Posty: 12817
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw kwi 11, 2002 13:49

Fila ma posianą kocią trawkę - właśnie kiełkuje 3 edycja, a 2 została "skoszona" - wielbi ja pasjami - i jako zabawkę (ostatnio próbowała się w niej pokładać) i jako coś na ząb - czy ją je czy tylko skubie nie wiem tym nie mniej zainteresowanie duże jest... obok miała postawiona rzeżuchę - to traktowała jako bardzo tymczasową atrakcję - szybko się znudziła
rozalia & Fila i Karmelki
ObrazekObrazekObrazekObrazek

rozalia

 
Posty: 6315
Od: Pon lut 11, 2002 10:53
Lokalizacja: warszawa młociny

Post » Czw kwi 11, 2002 14:04

Ja to jakas niedoinformowana jestem - co oznacza skoszona i 2 edycja - to tę trafkę się kosi, bo mnie to stała i stała i zżółkła i zaczęła śmierdzieć niedoczytała coś czy jak?

warkot

 
Posty: 4292
Od: Śro mar 27, 2002 9:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 11, 2002 14:12

normalnie trwanik na dzialce jest koszony praktycznie co tydzien, bo podlewana i nawożona trawa dość szybko rosnie, ale żeby Pyza nie najadła sie azotynow i azotanow zawartych w trawie, jeden oddzielony fragment trawnika specjalnie nie byl nawożony i koszony, zeby sie kocica nie struła nawozami azotowymi no i zeby miala co skubac.

Iwona

 
Posty: 12817
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw kwi 11, 2002 14:18

co do 2 edycji - to drugi wysiew, ponieważ pierwszy był posiany w zbyt płytkim pojemniczku i służył głównie do wyrywania i roznoszenia wraz z ziemią po całym mieszkaniu, a koszenie - ów 2 wysiew właśnie zżółkł i zrobił sie taki nijaki, więc sobie pomyślałam, że skoro normalny trawnik koszę to dlaczego i tej miniaturki nie potraktować nożyczkami? Obcięłam i zobaczymy co z tego wyjdzie (3 edycja na wszelki wypadek na parapecie)
rozalia & Fila i Karmelki
ObrazekObrazekObrazekObrazek

rozalia

 
Posty: 6315
Od: Pon lut 11, 2002 10:53
Lokalizacja: warszawa młociny

Post » Czw kwi 11, 2002 14:18

AAAAAA jakoś tak nie wiem dlaczego myślałam że mówiłaś o tej trawie co to się ją w sklepach kupuje i pudełku choduje - o nawet mi się zrymowało :wink:

warkot

 
Posty: 4292
Od: Śro mar 27, 2002 9:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 11, 2002 14:22

no bo i tak jest! to taka trawka pudełkowa - tyle, że kupiłam tzw. opakowanie uzupełniające i sieję ją w różnych pojemnikach dodając duuużo ziemi, żeby się tak łatwo nie wyrywała
rozalia & Fila i Karmelki
ObrazekObrazekObrazekObrazek

rozalia

 
Posty: 6315
Od: Pon lut 11, 2002 10:53
Lokalizacja: warszawa młociny

Post » Czw kwi 11, 2002 14:32

O to musimy się za taką rozejżeć

warkot

 
Posty: 4292
Od: Śro mar 27, 2002 9:18
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], niuans, sebans i 77 gości