malwina pisze:wcale nie musisz zadzierać mu ogona.
Gdy kotek kuca tak niziutko, że nie można podstawić pojemniczka to jedyną radą jest lekkie podniesienie go pod ogon.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
malwina pisze:wcale nie musisz zadzierać mu ogona.
Majszczur pisze:Dokładnie tak,
chowa się i czmycha jak tylko człowiek się do niego zbliza. I to nie ważne czy z chochlą, jedzonkiem czy ręką do głaskania![]()
Nie chcę tu pisać co mu się w życiu przytrafiło, ale dreszcz mnie przechodzi jak tylko przypomnę sobie jego stan jak do mnie trafił i przysłowiowy nóz w kieszeni się otwiera, aby jego oprawcy zrobić to co on kotu.
Dlatego zwracam się do was z prośbą o sposób jak najbardziej mało inwazyjny. Np ten podany w którymś z postów specjalny żwirek mnie zainteresował, ale zadzwoniłam w międzyczasie do lecznicy i mój wet o czymś takim nie słyszał...
Majszczur pisze::D Mysia :
Chyba Cię ozłocę, STOKROTNE DZIĘKI, jednak internet to potega!
Spróbuję zamówić może detalistom też sprzedają, a jak nie to kupię wagon tego żwiru![]()
Dzioby125:
Zamiast wyczekiwać na sioo, którego nie masz jak w tej chwili zlapać, weź kota i leć na pobranie krwi
Choć poświęcam moim zwierzetom maximum uwagi i czasu nie zawsze taka natychmiastowa akcja jest możliwa.
Majszczur pisze:Done. Żwirek zamówiony, choć cena okazała się jednak szokująca.
11,02 pln to cena netto,
13,44 pln to cena właściwa brutto
22,57 koszt przesyłki (tylko kurier niestety)
razem: 36,01 pln...
nie tak tanio, ale warto zapłacić za komfort psychiczny zwierzaka.
Mysia pisze:A swoją drogą Polduś piękny i wygląda na kota, który się po kątach rozstawiać nie daje![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 61 gości