Maniuś znowu walczył z kocim katarem

Już jest zdrowy i w przyszłym tygodniu jedzie na 1 szczepienie.
Pozostali bracia: Franuś (białobury) i Buranio sa zdrowi.
Cała trojeczka pieknie sie bawi. Już wszyscy maja do mnie zufanie. Wychodzą na powitanie z zadartymi ogonkami.
Swietnie sie bawią, nawet ciocie Burasię zaczepiają, nie wspomnę o tucaniu całym ciałkiem.
Kocurki są czekaja na dobre domki.
Są wyjątkowe. Miluślińskie.
Oto oni:
BURANIO
MANIUŚ
FRANUŚ
Maniuś lubi myszkowac wszędzie, bardzo podoba mu sie kuchnia, gdzie niucha co popadnie
Dla tych kocurków szukam domków.
To młode i bardzo milutkie chłopaki
Kuwetkowe, dowód jw
Niestety musze im domki znaleźć do wiosny, bo dłużej nie bedę mogła je przetrzymywac w altanie. Taka umowa jest pomiedzy mną a moim TŻ.
Z uwagi na mrozy, ich czeste zakatarzenie kocurki tymczasowo mieszkają ciepłej w altanie. Leczyy, karmimy i szukamy domków....
Ale jak ich nie wyadoptuje, to bede zmuszona wypuścić, czego ogromnie nie chce robić

Tyle pracy w nich włożyłam. Kocurki są czyste,zdrowe i radosne. Potrzebuja kogoś na stałe. Wszystkie pięknie traktorzą
Szukam domków, a czas tak szybko ucieka
