Pusia łaciata z atrapą-wreszcie w Domu.

» Czw wrz 15, 2005 17:39

Pusia jest po sterylce i jest u mnie w domu. Ma zapalenie spojówek i zakraplam jej oczy. W domu czuje się bardzo dobrze. Przybiega na zawołanie. Chodzi z podniesionym ogonem. Nie prycha na koty i psa. Reszta zwierzyńca nie zauważyła, że jest nowa. Tak umiejętnie wtopiła się w grupę. Teraz muszę pilnować żeby rana po sterylce ładnie się zagoiła, wyleczyć oczy no i podtuczyć Pusię.

» Pt wrz 16, 2005 18:20

Pusia ma apetyt. Pusia jest przemiła. Pusia powinna znaleźć szybko nowy dom. Gdyby ktoś wziął ja teraz, odkarmił i wygłaskał to gwarantuję, że Pusia wynagrodzi to niesamowitym przywiązaniem.

Oto Pusia, Kicia i rezydentka Balbina.

» Sob wrz 17, 2005 10:22

Pusia jest w dobrej kondycji, dobrze znisła sterylkę, lepiej niż Kicia i mogłaby już być juz adoptowana wg słów Mirki, która nie wydaje kotów, jesli nie ma przekonania, że zdrowe. Jej oryginalny kolor umaszczenia i wypielegnowane, puszyste futerko bedzie kiedyś robiło ogromne wrażenie... Pusia przeobrazi się, jak piękny łabędź z brzydkiego kaczątka. Kto zechce uczestniczyć w takiej bajce, będzie miał podobne wspomnienia, jak ja z moją Zuzią (w podpisie), która na początku była w opłakanym stanie, a po latach poprzednia "opiekunka" nie uwierzyła, że to jest ten sam kot, którego porwałam z jej stadniny.

Proszę, spójrzcie na Pusię uwazniej :cat3:

» Sob wrz 17, 2005 11:23

Piękna i przytulasta Pusia na pewno znajdzie kochający domek.
:ok:

za Pusiaczka

» Sob wrz 17, 2005 20:24

Ona jest taka piękna, że aż coś mi się robi :1luvu:

» Sob wrz 17, 2005 20:36

Wawe pisze:Ona jest taka piękna, że aż coś mi się robi

Nooo, ona jest inna niż wszystkie i ma takie oczyska, że eeeech... :1luvu:

» Nie wrz 18, 2005 9:46

Właśnie te oczyska Pusi i jak ona patrzy na człowieka. Jest taka delikatna i milutka. Nie mogę się nadziwić, jaka to ona jest spokojna i ufna a przecież musi cierpieć po sterylce. Nie dostała zastrzyku przeciwbólowego a nawet nie interesuje się raną. To idealny kociak do adopcji. Już ukształtowana a zarazem młoda. Śliczna, miziasta i pełna ufności do człowieka. Troszkę teraz wybrzydza, bo suchą karmę na razie sobie podarowała. Czeka na saszetki dla rekonwalescentów, ale co się dziwić przecież to żarełko akurat dla kotów w takiej formie fizycznej, w jakiej jest ona.

» Nie wrz 18, 2005 10:02

Kochane słoneczko, wie co jest dla niej dobre.

Mirko, Pusia na takie śliczne zdjęcia w wątku Kici (te robione w gabinecie weterynarza, jeszcze w schronisku). Te oczyska najładniej na nich widać.
Może zamieściłabyś je w tym wątku, bo oglądający mogą nie kojarzyć tych kotek razem i przez to mogą do tych zdjęć nie dotrzeć.

» Nie wrz 18, 2005 10:10

Iśka pisze:Kochane słoneczko, wie co jest dla niej dobre.

Mirko, Pusia na takie śliczne zdjęcia w wątku Kici (te robione w gabinecie weterynarza, jeszcze w schronisku). Te oczyska najładniej na nich widać.
Może zamieściłabyś je w tym wątku, bo oglądający mogą nie kojarzyć tych kotek razem i przez to mogą do tych zdjęć nie dotrzeć.

Fotki są w pierwszym poście tego wątku. Niedługo postaram się zrobić nowe.