Torunskie schronisko.....w nadmiarze usypia psy i koty...?

[Satoru]

Majorko - a mi chodzi o te pierwsze posty - usypianie po jednym dniu bez powodu i klamstwa, ze zwierzeta byly chore czy w jakiś sposób zagrażające innym.

[Majorka]

Rozumiem teraz. Tak, też tak uważam.

[ARKA]

W Anglii jest prawnie dopuszczana eutanazja-zdrowych zwierzat-'dopasowuje sie' ilosc zwierzat do ilosci miejsc. W Polsce teoretycznie nie dopuszcza sie usypiania zdrowych zwierzat. Ale papier wszystko przyjmie Znane numery-wpisuje sie wszystko aby tylko usmiercic zwierzeta-agresywny, nieuleczalnie chory, slepy miot a dawno juz nie jest itp. Trzeba by zobaczyc kto stanowi ta torunska komisje-czy nie kumpel kumpla.
Eve69 co to znaczy nie rokujacych nadzieje na adopcje? Kazdy zwierzak rokuje taka nadzieje i rola schronisk nie jest 'decydowanie o nadziei" tylko zapewnienie zwierzeciu dozywocia jesli taka potrzeba jest.

Schroniska zamalo robia akcji typu-ten pies/ kot siedzi juz ponad rok. Nie robi sie specjalnych oznakowan aby ludzie wlasnie zwracali szczegolna uwage na zwierzeta bedace dlugo w schronisku.

A z tego co pamietam to ten pan w torunskim schronisku ma chyba jakies 'plecy' w UM.

[eve69]

Aniela, czy Ty masz problemy z czytaniem? Gdzie ja napisalam ze to jest moja opinia? Nigdy nie popieralam takiego sposobu rozwiazywania problemu bezdomnosci. Choc wiele polskich schronisk ja stosuje. To raz.
Dwa ja osobiscie nie zyje teoria spiskowa. I nie widze w kazdej eutanazji proby zamordowania zdrowego zwierzecia. Acz uwazam z kontrola powinna byc wieksza.
Trzy, uwazam ze madra eutanazja, skracajaca meki cierpiacego zwierzecia jest niezbedna.

I bardzo Cie prosze nie zmieniaj tego watku o torunskim schronisku w kolejne udowadnianie wszystkim ze niebo jest niebieskie.
Pozdrawiam.

[Majorka]

Przepraszam, jeśli namieszałam w tym wątku - ale nie chciałam zakładać nowego, a informacja o eutanazji w tych schroniskach paryskich i londyńskich (i chyba w dużej skali) mocno mnie jednak poruszyła.

[ARKA]

Trzy, uwazam ze madra eutanazja, skracajaca meki cierpiacego zwierzecia jest niezbedna.

A moglabys to bardziej sprecyzowac aby byla jasnosc.

[ARKA]

No nie! Nagle ktos odnawia watek sprzed dwoch lat- to chyba lekka przesada! Teraz zorientowalam sie ze to stare sprawy. Ale skoro juz tu zabrnelismy to moze podalby ktos aktulane dane z torunskiego schroniska?