
CZEKAM WIĘC
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
lorraine pisze:A jak Inka ma ladny kubraczek![]()
Taki dopasowany![]()
Skad macie taki ladny?
O-l-g-a pisze:lorraine pisze:A jak Inka ma ladny kubraczek![]()
Taki dopasowany![]()
Skad macie taki ladny?
z rajstopek po moim synku![]()
mięciutka bawełenka z lycrą krojony na miarę (tj rękawki i nogawki )
zobaczymy jak będzie go znosić, mam też kołnierz, ąle jak patrzę na Mailo walczącego zaciekle i tłukącego głową to myślę, że ubranko lepsze
O-l-g-a pisze:mnie ten kołnierz jakoś przeraża
a takie rajstopki są bezszwowe i jeśli są z dobrej gatunkowo dzianiny są przewiewne i ściśle dopasowane choć nie uciskają (muszą dać się mocno rozciągać nie tak jak rajstopki helanko-czy jak to się pisze- z mojego dzieciństwa)
O-l-g-a pisze:Grubcia omija Inkę z daleka i udaje, że nie ma żadnego nowego kota.
Hermiona jest zaciekawiona.
Harry popatrzył tylko i dalej nie interesuje się. Gdy go zaczepiała burknął, wtedy też mu odburknęła, odwróciła się i zaczęła się sama bawić.
To jest tak:
Inka: poganiajmy się
Harry: spadaj chudzielcu ja tu śpię
Inka: sam spadaj gburze, mam cię w nosie
Nie dochodzą do siebie bliżej niż na 20cm ale też nie fukają , omijają się i tyle. Inka jest bardzo kontaktowa i nie żywi urazy, taki pogodny wyluzowany kotek. Myślę, że gdyby dłużej u nas pomieszkała to zaprzyjaźniłaby się z każdym kotem.
Z Hercią dochodzą do siebie i dotykają się noskami.
azis pisze:Jezu...jakie ona ma boskie łapki!!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości