Tercja, Tabisia i Yodzia...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 30, 2005 10:21

Tymoek sie rozkuichał? Moze by tak mu Bypamun podac na wszelki wypadek?
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 30, 2005 12:30

Wima, co powiedzieli weci z dolwetu, czy kotka musi jeszcze przyjmowac leki?? czy juz poprawilo sie na tyle, ze nie trzeba podawac jej lekow?
Obrazek

Oliwka

 
Posty: 858
Od: Pon wrz 27, 2004 21:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 30, 2005 12:37

Nic nie powiedziano mi a ja też nie specjalnie się dopytywałam myśląc tylko o jak najszybszym dostarczeniu wyrywającego się kota w taki upał do domu.
Zapytaj Ewy, może coś zaobserwowała.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 31, 2005 13:53

Tercja tę noc dla odmiany spędziła w wersalce :?
Dzięki temu ja musiałam spać na połowie łożka by nie zamknąć kota. Ale to miało też swoje dobre strony: miałam okazje posłuchać kota: jest jej lepiej, nie kicha. W następnym tygodniu musimy iść na szczepienie, to schroniskowe nie przyniosło efektów najwyraźniej :cry:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 31, 2005 13:56

Ze szczepieniem jest też tak, że kot musi byc podczas szczepienia zdrowy.
Jeżeli nie jest - mozna szczepienie uznać za niebyłe.
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 31, 2005 16:36

kciuki za szybki i dobry domek dla koteczki
Bemol, Tosiek i Feliks oraz Pchełka za TM i Koleś za TM

miki

 
Posty: 1763
Od: Śro paź 22, 2003 11:23
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro cze 01, 2005 22:44

to teraz kotek pod wersalkowy :wink:

Medira

 
Posty: 1242
Od: Pt lut 25, 2005 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 02, 2005 9:20

Nigdy nie podejrzewałam, że moje 26 m2 może mieć tyle kryjówek dla kota. Teraz siedzi za /pod szafką kuchenną a o tym, że tam wpełzła dowiedziałam się, kiedy inny kot syknąl spłoszony.
Nie podoba mi się, to że się tak kryje. Nie wiem, czy przeziębienie jej przeszlo, nie wiem, czy je i korzysta z kuwety i wcale sie nie socjalizuje. Nawet zdjęć jej nie mozna zrobić :(((
A ona potrzebuje nowego domku....

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 06, 2005 9:33

Tercja przemieszcza się pomiędzy wanną a szafką w kuchni a szafką telewizyjną. Siedząc za szafką telewizyjną obserwuje dom jednym okiem i łaskawie przyjmuje miskę z jedzeniem.
Dzisiaj w nocy przyłapalam koteczkę na spaniu w "bocianim gnieździe", czyli legowisku na górze regału z książkami :-))
Nie kicha i nie prycha, ale trzebaby ją zanieść na szczepienie. I znowu będzię walka o "życie " :cry:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 06, 2005 17:31

A daje Ci się trochę chociaż pogłaskac teraz?
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 07, 2005 10:51

Wczoraj, po powrocie udalo mi się przylapać Tercję na spaniu na regale. Ostrożnie podeszłam pogłaskać, miala przerażone oczy i uszy opuszczone, pogłaskałam, dałam kawałek mięsa z kurczaka, ale nie zjadła, tylko skorzystała z okazji i zwiała pod szafkę kuchenna :(
Nie tracę nadziei

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 07, 2005 14:33

badz twarda, nie patrz w oczy podaj miesko poglaskaj i moze pomalu cos z tego bedzie, czy kika znalazala juz transport?
Obrazek

Oliwka

 
Posty: 858
Od: Pon wrz 27, 2004 21:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2005 7:20

Wanna i tapczany to świetne schronienia - ile ja się nakiciałam patrzac czule na otwór pod wanną to wiedzą tylko moi sąsiedzi z dołu.
Dobrze że karmisz z ręki, nawet jesli nie podejdzie do Ciebie. Zapamięta, że ręka to fajna rzecz.
Ja po miesiacu obwąchiwania sie z moją uliczniczką Mamusią ( a miała powód do dużej nieufności ) po prostu w małej mojej garderobie na siłę :oops: zaczełam ją drapać za uszkami i po grzbiecie. Nigdy na siłę niczego nie robiłam - tu jednak poskutkowało - inna rzecz, ze ona mnie zna i mimo tego, że przeżyła ok. 5 lat na ulicy wiem, że mi ufa.
Może tak - na początku syczała, ale ponieważ robiła to bez przekonania to gilanko dalej trwało. Teraz bardzo lubi mizianki, śpi ze mną, jeszcze czekam na kolankowanie i zacznę szukanie domku.
Siadaj przy niej - dobrze jeśli jesteś czasami "na poziomie :wink: " kota.
Jeśli sie do niej uśmiechasz :D staraj się za bardzo nie błyskać zębami - przynajmniej początkowo, bo u zwierząt bywa to odbierane za sygnał agresji.
No i czas - niestety przy oswajaniu kotów ( a chyba masz cudną dzikuskę ) trzeba być bardzo cierpliwym - niestety.
I ja bardzo dużo mówię do kotów ( pewnie dlatego fajnie się oswajają, bo mają tego po pewnym czasie dość :roll: ) .

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2005 9:46

Tercja b. powoli sie oswaja, wczoraj wyszla z ukrycia kolo 20-ej, czyli gdy ja jeszcze urzędowałam. Chodzi po domu z postawą rasowego owczarka niemieckiego: tył mocno opuszczony.
W nocy łazila w pobliżu łózka (ale nie tak by ją pogłaskać) i spoglądala z zaciekawieniem na Tymka leżacego przy mnie. Mam wrażenie, że miała ochotę sama tak się ułożyć.
A wersalka ciągle rozłożona na płasko, nie będę jej tworzyła dalszych schowków.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2005 11:22

Wima pisze: W nocy łazila w pobliżu łózka (ale nie tak by ją pogłaskać) i spoglądala z zaciekawieniem na Tymka leżacego przy mnie. Mam wrażenie, że miała ochotę sama tak się ułożyć.


Czyli jest SUPER :D .

Przełom przy mojej Mamie własnie tak się zaczał, najpierw łaziła a potem spała w formie dywanika tuż przed łóżkiem, a potem myk na kołdrę. Wcześniej bardzo uwaznie obserwowała jak to jest, że moja najmłodsza Kasia śpi na mnie spokojnie i ja - człowiek - jej nie zjadam :roll:

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 90 gości