Lukrecja - fat mini cat - śpij Córeczko [']

[Magija]

Póki co szukamy domu tylko dla Lauferka, Lukrecja jest w lecznicy, nie chce jeść, miała coś z łapkami tylnymi, ale dziś dostałam telefon, że mała już chodzi, tylko to jedzenie
Wiem, że to kocie forum, ale tak bardzo potrzebujemy osoby, która zaopiekuje się Lauferkiem, póki co szukamy dla niego leku, dałam już na KŁ, ale napiszę też tutaj: Nivalin w ampułkach potrzebny! Nie można go nigdzie w Łodzi dostać, a Laufer ma chorą nogę i bardzo go potrzebuje, może gdzieś ktoś znajdzie i dało by radę załatwić i przesłać? Bardzo by Laufer był wdzięczny, to by mu ulżyło.

[Tika]

Do góry, bo to baaardzo ważne!!!

[dronusia]

Piękna kicia!!!! Na 100% znajdzie domek. A co do psiaka, to nie mogę pomóc, jedynie podnieść wątek! Trzymam kciuki

[AniaK]

Pytałam przed chwilą o ten lek znajomego lekarza, mam się dowiedzieć jutro po 9.00 rano. Dam znać. Trzymajcie się ciepło.

[Kasia D.]

Wysłałam juz priorytetem 10 ampułek po 2,5mg.

[Maggda]

KasiaD. jestes wielka, ale o tym pewnie napisano ci tysiąc razy . Trzymam kciuki za Lauferka, ale też za Lukrecję.

[Magija]

Wysłałam juz priorytetem 10 ampułek po 2,5mg.

Kasiu, Daga dziękuję dziewczyny dzięki wam Laufer ma szanse na wyzdrowienie

[Magija]

zmieniłam tytuł, bo póki co nie szukamy już Nivalinu, to co przyślą dziewczyny wystarczy na razie, w razie czego znów będę prosić

[O-l-g-a]

Magija a co z Denisem?
Mam na mysli białaczkę, czy mała może sie zarazić?
A tak na marginesie to taki czarno-biały kotek pasował by Twojej monochromatycznej gromadce

[Magija]

Magija a co z Denisem?
Mam na mysli białaczkę, czy mała może sie zarazić?
A tak na marginesie to taki czarno-biały kotek pasował by Twojej monochromatycznej gromadce

pewnie, że mogłaby, tyle, że Denis nie ma białaczki

[AniaK]

Magija, doczytałam już, że macie lek. Fajnie. Gdybyś jednak jeszcze go potrzebowała, jest do kupienia w Łodzi - w aptece szpitalnej w Palmie. Moja pomoc w tej sprawie ciągle aktualna

[Magija]

Magija, doczytałam już, że macie lek. Fajnie. Gdybyś jednak jeszcze go potrzebowała, jest do kupienia w Łodzi - w aptece szpitalnej w Palmie. Moja pomoc w tej sprawie ciągle aktualna

ojej no to super, ewa wszędzie szukała, w hurtowniach i nic, powiem jej dzisiaj. A ty Aniu się zastanawiaj nad małym potworkiem, skończycie leczyć swoją i Lukrecja akurat będzie do odbioru

[AniaK]

Ja to najchętniej na świecie, jest tylko jeden problem - poza chorobami Myszki - mój mąż:( Oj, ciężko mi idzie "przerabianie" go na kociarza... A Myszka na pewno chciałaby towarzyszkę do harców

[Magija]

Ja to najchętniej na świecie, jest tylko jeden problem - poza chorobami Myszki - mój mąż:( Oj, ciężko mi idzie "przerabianie" go na kociarza... A Myszka na pewno chciałaby towarzyszkę do harców

częściej z nim do lecznicy

[Magija]

Nivalin dotarł, dziękujemy bardzo, Kasiu D., Daga, dzięki Wam Laufer leczy już łapkę, a leczy się cudownie i ochoczo, przy zastrzykach nawet nie piśnie

Lukrecja już lepiej, zabraliśmy dziś brzdąca z lecznicy a malec pierwsze co zrobił, to siooo na kanapę i qpkę za kanapą, kupka już twardsza więc idzie ku dobremu. Teraz śpi w kontenerku, z dala od zazdrosnej Satynki. Chłopaki za to piszą się powoli na tatusiów wchodzą do kontenerka, oglądają, wąchają, dobre z nich niańki Jeszcze trochę i zaczną myć maluszka
Mój Maciek w Lukrecji zakochany, zresztą jak każdy, Lukruni nie da się nie kochać
Przy wieczornym karmieniu zrobię kilka fotek.