Wciaz szukam kota....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 03, 2005 15:21

Za dobry nosek Filipka, aby trafił do domku. :wink:
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Obrazek
Inek i Kropek czyli Chłopaki

Corn

 
Posty: 959
Od: Wto sie 31, 2004 13:45
Lokalizacja: Poznań-Plewiska

Post » Pon sty 03, 2005 15:23

Pozostajemy w nadziei, że się znajdzie....
Pozdrowienia.
....ponieważ kot
Obrazek - Fibi - Obrazek

....dysiek

 
Posty: 19
Od: Pon sty 03, 2005 10:53
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon sty 03, 2005 15:52

Ja potrzymam kciuki, zeby wrocil. :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon sty 03, 2005 18:38

Kinus, bardzo podobny kot był widziany w gabinecie wet. w Luboniu...
Takie info dostałam od faceta mieszkającego w Wirach.

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon sty 03, 2005 23:08

gora! i dzwon kinus tam!

oby to byl on, i nie wypuszczac wiecej dziada, albo chociaz obroza z adresem, choc to nie zawsze zadziala...

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 04, 2005 7:53

Koty sa bardzo ciekawskie. Prawie dziesiec kotow znalazlem i uratowalem zamknietych w piwnicach. Jak ktos wchodzi do piwnicy to nie zamyka za soba glownego wejscia na korytarz i idzie do swojej piwnicy w tym czasie kot wchodzi n akorytarz i sobie chodzi a czlek wychodzi i nie zauwaza go albo specjalnie zamyka sa niestety tacy i wtedy kot jest zamkniety i nawet gdzy widzialem ze brakuje na podworku kota to chodzilem po piwnicach i nasluchiwalem i kladlem cos miekkiego do jedzenia i patrzylem na drugi dzien. Nieraz szczur to moze zjesc ale trzeba probowac bo mi sie udalo uwolnic co najmniej 10 kotow. Musze powiedziec ze kot zamkniety w piwnicy jest strasznie bojazliwy i wrecz cicho siedzi jak szedlem szukac take juz sa panikuja wtedy i mase kotow ginie z glodu. Musisz pochodzic po piwnicach i innych pomieszczeniach zamknietych i cierpliwie nasluchiwac. Powodzenia.

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 04, 2005 9:52

kinus i jak?

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto sty 04, 2005 10:11

Musi wrocic !
Moze obrazil sie na Olke ?

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Wto sty 04, 2005 10:14

Znalzał się??

Kciuki zaciśnięte :ok:
Obrazek

becik

 
Posty: 1089
Od: Czw cze 03, 2004 15:16
Lokalizacja: Andrychów

Post » Wto sty 04, 2005 10:16

Dzwonie na razie po lecznicach. Sek w tym, ze w Luboniu lecznice sa trzy, ale tylko jedna zewidencjonowana. Sama tez trzymam kciuki, zeby sie odnalazl. Wczoraj powiesilismy ogloszenia u wetow, ale nikt nie widzial Filipa.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 04, 2005 10:17

moni_citroni pisze:Musi wrocic !
Moze obrazil sie na Olke ?

No teraz juz nie bedzie mial wyjscia. Musi Ole zaakceptowac, bo wychodzic juz nigdy nie bedzie :!: juz projektujemy woliere dla niego i dla moich kotow tez.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 04, 2005 10:18

Trzymam kciuki, za odnalezienie Filipa :ok:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto sty 04, 2005 10:25

Pedro pisze:Koty sa bardzo ciekawskie. Prawie dziesiec kotow znalazlem i uratowalem zamknietych w piwnicach. Jak ktos wchodzi do piwnicy to nie zamyka za soba glownego wejscia na korytarz i idzie do swojej piwnicy w tym czasie kot wchodzi n akorytarz i sobie chodzi a czlek wychodzi i nie zauwaza go albo specjalnie zamyka sa niestety tacy i wtedy kot jest zamkniety i nawet gdzy widzialem ze brakuje na podworku kota to chodzilem po piwnicach i nasluchiwalem i kladlem cos miekkiego do jedzenia i patrzylem na drugi dzien. Nieraz szczur to moze zjesc ale trzeba probowac bo mi sie udalo uwolnic co najmniej 10 kotow. Musze powiedziec ze kot zamkniety w piwnicy jest strasznie bojazliwy i wrecz cicho siedzi jak szedlem szukac take juz sa panikuja wtedy i mase kotow ginie z glodu. Musisz pochodzic po piwnicach i innych pomieszczeniach zamknietych i cierpliwie nasluchiwac. Powodzenia.

Pedro - to nie jest okolica blokow ani kamienic. Tu sa domki jednorodzinne tylko.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 04, 2005 10:30

Trzymam kciuki za odnalezienie. Z mojego doświadczenia wiem, że nie wystarczy porozwieszać ogłoszenia-trzeba uparcie ciągnąć ludzi za języki. Czasami nie chce im się mówić , że coś widzieli, a zapytani wprost zawsze o czymś poinformują. Trzeba wyciągac wszelkie informacje, dla nich może nieistotne, a dla ciebie stanowiące wskazówki. Mnie pomogły ogłoszenia-zadzwonił ktoś kto widział mojego Leosia, więc chociaż miałam pewnośc, że jest blisko-przyszedł następnego dnia, po 9 dniach nieobecności. Powodzenia :!:

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto sty 04, 2005 10:32

Trzymam kciuki za szybkie odnalezienie Filipa :ok: :ok: :ok: :ok:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dran, Google [Bot] i 100 gości