IBD chłoniak niedoleczona giardioza zaniedbane odrobaczanie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 11, 2025 13:04 Re: IBD chłoniak niedoleczona giardioza zaniedbane odrobacza

Dziś Waciu miał zmierzone ciśnienie, osłuchane serce, obmacane węzły, sprawdzone uszy, zęby i oczy jakimś przyrządem ze światłem. Kot zdrowy jak ryba oprócz powiększonych węzłów. Diagnoza: stary kot, nie jesteśmy w stanie zbadać wszystkiego, pewnie chłoniak daje takie objawy. Zalecany rezonans albo tomograf nie pamiętam. Z tańszych: test na FelV, poziom B12, usg serca. Zalecenia zwiększyć steryd + neurovit. Krwi nie chcieli nam pobrać (inni pacjenci już czekali, nie byłam umówiona, bo wczoraj nikt nie oddzwonił mimo 2 krotnych próśb).
Także jestem mega zawiedziona i rozczarowana. 3 różnych wetów od stycznia, kasują za "pomacanie" kota czy krew jak za zboże a pomocy żadnej.
Dziękuję za Wasze sugestie, te które jestem sama w stanie sprawdzić "po domowemu" czy testami z netu sprawdzę.

seattle

 
Posty: 114
Od: Pon lut 28, 2005 14:15

Post » Wto lut 11, 2025 14:00 Re: IBD chłoniak niedoleczona giardioza zaniedbane odrobacza

Oj, jak mozna tak traktować chorego kota.
Pokazałaś im filmiki, jak wygląda atak? Czy też nie mieli czasu oglądać? :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69571
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 13, 2025 18:20 Re: IBD chłoniak niedoleczona giardioza zaniedbane odrobacza

Najpierw filmiki wysłałam na mejl lecznicy. Dzwoniłam rano czy odebrali, mieli obejrzeć i oddzwonić. Nie oddzwonili, przypomniałam się drugi raz i nic. Pojechaliśmy w ciemno. Pewnie obejrzeli i stwierdzili, że jest milion rzeczy do zbadania i nie podjęli tematu. Szkoda tylko, że od razu ktoś prosto z mostu nie mówi, że nie podejmiemy się leczenia. Ja to rozumiem. Niepotrzebnie stresowałam tylko kota i wydałam 200zł za nic.

Wstawiłam filmiki.
https://youtube.com/shorts/s_sSpTZ-hiQ?feature=share ---> 11 stycznia
https://youtube.com/shorts/2Qv3BeZfwew?feature=share ---> 12 stycznia
https://youtube.com/shorts/3EJUACLqJN4?feature=share ----> luty

Przez weekend rozpiszę wszystkie możliwe choroby, czy są możliwe w naszym przypadku czy nie i dlaczego i jak je wykluczyć. Sprawdzicie i dopiero zacznę dzwonić po innych gabinetach czy ktoś pobierze nam krew np na test Elisa.

seattle

 
Posty: 114
Od: Pon lut 28, 2005 14:15

Post » Czw lut 13, 2025 19:22 Re: IBD chłoniak niedoleczona giardioza zaniedbane odrobacza

Rzeczywiście - objawy nie są duże, ale nasilają się.
Może odezwie się Blue, ona ma doświadczenie z epilepsją u kota, dobrze, że wkleiłaś filmiki!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69571
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 07, 2025 20:00 Re: IBD chłoniak niedoleczona giardioza zaniedbane odrobacza

Moja 17 kotka chorująca na IBD (różnicowane z chłoniakiem) dostała m. in. zalecenie przyjmowania wit. B12. Zlecenie dostałem z Warszawy, ale że tam nie mieszkam, to poszedłem do swojego weterynarza i dostałem zastrzyki do domu. Tylko, że na zleceniu było napisane 250 mikrogramów witaminy B12, a w strzykawce 5ml dostałem aż 2,5 cm witaminy do wstrzyknięcia. Czy to nie za dużo? Czy nie doszło do pomyłki? Czy mógłby mi ktoś pomóc, bo boję się przedawkować...

Antonow

 
Posty: 2
Od: Pon lip 07, 2025 19:54

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Szymkowa, xCatmosphere i 75 gości