Zapalenie płuc?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 21, 2024 20:34 Re: Zapalenie płuc?

Bardzo dobrze że pojechaliście do innego weta, z opisu - Twój kot jest w bardzo poważnym stanie, ma BARDZO silną duszność zagrażającą życiu, wymaga tlenoterapii i bycia pod kontrolą fachowego lekarza.
Aż tak silne zapalenie płuc... Może on się zachłysnął podczas tego kaszlu z wymiotami... To by tłumaczyło nasilenie objawów.
Nie zmienia to faktu że wymaga intensywnego leczenia i nadzoru bo jego stan jest bardzo poważny a życie zagrożone - cokolwiek sprawiło że choroba w ten sposób się toczy.
Poprawa może następować bardzo powoli albo szybciej - jeśli uda się zmniejszyć obrzęk płuc i obturację w oskrzelach lekami, może to czasami dać bardzo dużą poprawę w oddechu i komforcie już po kilku godzinach. Jednak jest to indywidualna mocno sprawa, czasami trwa dłużej. Ale kocurek potrzebuje obecnie każdego możliwego wsparcia i prawdopodobnie nie jesteś w stanie udzielić go w domu - plus w jego stanie mniejszym obciążeniem jest bycie w klatce w szpitaliku z cykliczną tlenoterapią i pod okiem weta - niż jazdy do weta z domu, bo nagły silny stres podczas drogi przy takich dusznościach może skończyć się nagłą śmiercią. Dlatego jeśli wet zaproponuje pozostawienie póki co kota w szpitaliku - nie broń się przed tym.
Skoro on nie jest w stanie się położyć z powodu duszności - to jest bardzo źle i pobyt w domu tu już nic nie pomoże, potrzebny jest tlen i opieka weta.
Trzymam kciuki...

Blue

 
Posty: 23937
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob wrz 21, 2024 21:22 Re: Zapalenie płuc?

izka53 pisze:pisałam o tlenie, pisałam o antybiotyku. Antybiotyki w zastrzykach też są, chocby wspomniany synolux. To amoxycylina wzmocniona przez kwas klawulanowy. Alfadexx to dexametazon, steryd, ale też dla zwierząt gospodarskich głównie. Ja bym od tego weta wiała jak najdalej.
Moje pytanie o to czy to specjalista od kotów ma sens. Są weci, którzy dla kotów stosują leczenie odpowiednie dla psów, bo przecież to i to to zwierzęta towarzyszące. A niestety tak to nie dziala.
Ile kot waży ? bo to 200ml kroplówki jednorazowo dla kota z problemami oddechowymi to bardzo dużo, serce może temu nie podolać.

A opis RTG ? bo stwierdzenie, że widoczne cechy zapalenia pluc, to tyle to ja mogę powiedziec, jak zobaczę zdjęcie moich pluc. W jakich obszarach zmiany, co jest powietrzne, a co nie itp.

Napisz co w całodobówce


Nigdy nie narzekałam na moją wet, zawsze dobrze prowadziła moje koty. Po telefonicznej konsultacji z innym, stwierdził, że kot dostał dobre leki tylko tlen potrzebny.
Kotek został przyjęty na oddział. Dostanie leki, będzie dogrzewany bo mu trochę temperatura spadła, oczywiście będzie pod tlenem. Do tego postarają się go nakarmić. No i z tą kroplówką to fakt, stwierdziła tam weterynarz, że o ile mu poda to bardzo minimalną ilość, ponieważ przy obrzęku płuc trzeba bardzo z tym uważać.

Mają dzwonić o 8 rano i zobaczymy co dalej, czy się coś poprawi, czy nie.

CheshireCat93

 
Posty: 40
Od: Nie maja 27, 2018 15:39

Post » Sob wrz 21, 2024 22:35 Re: Zapalenie płuc?

Dobrze, ze będzie pod tlenem, mocne kciuki, żeby dał radę! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69976
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 21, 2024 22:58 Re: Zapalenie płuc?

jolabuk5 pisze:Dobrze, ze będzie pod tlenem, mocne kciuki, żeby dał radę! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dziękuję

CheshireCat93

 
Posty: 40
Od: Nie maja 27, 2018 15:39

Post » Sob wrz 21, 2024 23:10 Re: Zapalenie płuc?

Blue pisze:Bardzo dobrze że pojechaliście do innego weta, z opisu - Twój kot jest w bardzo poważnym stanie, ma BARDZO silną duszność zagrażającą życiu, wymaga tlenoterapii i bycia pod kontrolą fachowego lekarza.
Aż tak silne zapalenie płuc... Może on się zachłysnął podczas tego kaszlu z wymiotami... To by tłumaczyło nasilenie objawów.
Nie zmienia to faktu że wymaga intensywnego leczenia i nadzoru bo jego stan jest bardzo poważny a życie zagrożone - cokolwiek sprawiło że choroba w ten sposób się toczy.
Poprawa może następować bardzo powoli albo szybciej - jeśli uda się zmniejszyć obrzęk płuc i obturację w oskrzelach lekami, może to czasami dać bardzo dużą poprawę w oddechu i komforcie już po kilku godzinach. Jednak jest to indywidualna mocno sprawa, czasami trwa dłużej. Ale kocurek potrzebuje obecnie każdego możliwego wsparcia i prawdopodobnie nie jesteś w stanie udzielić go w domu - plus w jego stanie mniejszym obciążeniem jest bycie w klatce w szpitaliku z cykliczną tlenoterapią i pod okiem weta - niż jazdy do weta z domu, bo nagły silny stres podczas drogi przy takich dusznościach może skończyć się nagłą śmiercią. Dlatego jeśli wet zaproponuje pozostawienie póki co kota w szpitaliku - nie broń się przed tym.
Skoro on nie jest w stanie się położyć z powodu duszności - to jest bardzo źle i pobyt w domu tu już nic nie pomoże, potrzebny jest tlen i opieka weta.
Trzymam kciuki...

Zgadzam się we wszystkim. Ja w domu nie jestem w stanie w żaden sposób mu pomóc. Dlatego zdecydowaliśmy się na szpital. Jeśli wet uzna, że kot powinien zostać - niech zostanie.
Moja wet jest fajna i wg mnie kompetentna ale jest w stanie zapewnić opiekę od 9 do 17 a jeśli stan kota się nie poprawi, to wiem, że to o wiele za mało.

CheshireCat93

 
Posty: 40
Od: Nie maja 27, 2018 15:39

Post » Sob wrz 21, 2024 23:12 Re: Zapalenie płuc?

Trzymamy kciuki za poprawę
Jak zrobi kupę można sprawdzić czy nie ma robaków
Bo kaszel i duszność może być i przy robalach
Jedna kicia przyblakana tak się u mnie dusiła
Lezala na podłodze przy drzwiach w zimie , pyszczek otwarty
Kasłała
Była capilaria chyba
Po długim leczeniu 2 tyg fenbendazol , synulox lydium od oczu i dopiero po przeleczeniu robali 2 tyg
Się podniosła
Inny od robali nie działał i leczenie antybiotyk , krople bez efektu
Tego gada wykryto w moczu nie sterylnie łapanym
Jest gdzieś w internecie opisany taki przypadek
I pozastosowaniu się do tego kotu się poprawiło

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie wrz 22, 2024 10:01 Re: Zapalenie płuc?

Dzwonili z kliniki, że kot lepiej oddycha, ma się całkiem nieźle pod tym względem. I że mam go odebrać o 16 i kontynuować leczenie u swojej wet.
Oczywiście zobaczę jak to wygląda, bo. np jeśli dalej będzie w stanie siedzieć tylko w tej pozycji bólowej i nie będzie mógł spać, to ja takiego kota nie zabiorę do domu.
Drugą kwestią jest to, że kot nie chce nadal jeść. Próbują go karmić, ale jest ciężko, nie chce przełykać.
Ja wczoraj w domu, przed zawiezieniem go do kliniki również próbowałam ale było to samo.
Moja wet w sobotę troszkę go karmiła strzykawką ale ile zjadł? Zapewne niewiele i zapewne te próby wyglądały tak samo.
I w sumie mam kota, który nie je od czwartku. I nie wiem, czy przy zapaleniu płuc to normalne, i kiedy ten apetyt powinien wrócić i co mam zrobić do tego czasu aby kot mi się nie zagłodził. Bo wczoraj się dowiedziałam, że przy obrzęku płuc, trzeba bardzo uważać z kroplówką.
Podsumowując: mam kota z zapaleniem płuc, który nie je i nie pije samodzielnie od czwartku, oraz nie spał też od czwartku co najmniej do soboty wieczorem. Jak on w takim razie ma odzyskiwać siły, gdzie jest skrajnie wymęczony? :(

CheshireCat93

 
Posty: 40
Od: Nie maja 27, 2018 15:39

Post » Nie wrz 22, 2024 10:25 Re: Zapalenie płuc?

kroplówki dostawać musi, widziałąm, że raz dostał duphalyte, to tzw schabowy w płynie. Ale te kroplówki muszą być z głową podawane w bardzo powolnym wlewie, najlepiej przez pompę

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16646
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 22, 2024 10:40 Re: Zapalenie płuc?

Nie wiedziałam, że ta kroplówka jest tak mocna. Ale czytałam, też tutaj na forum, że jeśli zbyt długo to trwa, to kot powinien być karmiony przez sondę. Co myślicie?
Czy kot z zapaleniem płuc może mieć założoną sondę?

CheshireCat93

 
Posty: 40
Od: Nie maja 27, 2018 15:39

Post » Nie wrz 22, 2024 11:23 Re: Zapalenie płuc?

osobiście się z tym nie spotkalam, mimo, ze mój kot trzy lata walczył z bardzo poważnymi problemami oddechowymi. Duphalyte to zestaw aminokwasów i witamin do żywienia pozajelitowego

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16646
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 22, 2024 19:03 Re: Zapalenie płuc?

Cóż. Pojechaliśmy go niby odebrać. Wg nas nie było jakiejś dużej poprawy, kot dalej dyszał, może minimalnie mniej ale wcale niedużo, biorąc pod uwagę jak było w domu a jak w klinice gdzie miał tlen, leki i inhalacje. Powiedzieli, że dużo mu schodziło z nosa wydzieliny jeszcze wczoraj i w nocy, a dziś już mniej, pomimo, że nos dalej zatkany. Zmienili mu też antybiotyk, ale nie pytałam na jaki. Jutro będę wiedzieć, zdecydowaliśmy się zostawić go na jeszcze jedną noc. Jedzenie mu podają strzykawką bo sam nie chce. Jakoś tam przełykał, nie było wymiotów na szczęście.
No ale nie ma opcji, że np sam pójdzie do kuwety, po prostu robi pod siebie. Jest nadal bardzo słaby i pod tym względem nic się nie zmieniło.
I teraz mam pytanie. Przy takiej chorobie ile czasu zajmuje, by kotu zaczęło się chociaż troszkę poprawiać. Bo na razie nie widzę zmian. Rano go odbieramy i zawieziemy prosto do naszej wet. Aczkolwiek ja potem boję się mieć takiego kota w domu :( ponieważ ja nie będę w stanie zauważyć czy i kiedy kotu się np. pogorszy. A i już nie będę mieć możliwości jechać z kotem na cito do całodobowej kliniki bo to spory kawałek ode mnie a mój partner (ja nie mam prawka) musi jechać do pracy w delegację. :|

CheshireCat93

 
Posty: 40
Od: Nie maja 27, 2018 15:39

Post » Śro wrz 25, 2024 13:42 Re: Zapalenie płuc?

Niestety kotek odszedł 24.09.2024r. Odebraliśmy go rano 23.09.2024r gdzie wyglądał lepiej. Lekarka stwierdziła, że płuca są w dużo lepszym stanie, że nie wymaga nawet tlenu, ale będzie miał duszności gdy np będzie się więcej ruszał i to normalne. My i tak zawieźliśmy do naszej wet i tam do 17 był pod tlenem. Wieczorem już było gorzej, podaliśmy steryd do inhalacji który przepisano nam w klinice. O 2 w nocy stan mocno się pogorszył. Szybko pojechaliśmy do kliniki. Stan kotka zły, rokowania złe, mieliśmy czekać do rana. Rano telefon, że odszedł. Gdy pojechaliśmy uregulować płatność, okazało się, że płuca były w bardzo złym stanie a kot widocznie nie reagował na leczenie. Gdzie w poniedziałek rano inna lekarka z tej samej kliniki stwierdziła że płuca dochodzą do siebie. Ja wtedy przejrzałam wypis i między sobotą wieczór a poniedziałkiem rano, oprócz tlenoterapii, dogrzewania, mierzenia pulsu i oddechu, podawania antybiotyków, nie wykonano żadnych badań. Żadnej morfologii (chociaż z pierwszej nocy wpisali, że jest zalecana, ale jej nie wykonali) żadnego usg, czy rtg. Więc nie wiem dlaczego lekarka była pewna że stan kota jest dobry i obrzęk płuc znacząco się zmniejszył, skoro nie zrobiła żadnych badań. Rzadko wysnuwam takie wnioski, ale tutaj naprawdę zawaliła ta pierwsza lekarka
Temat do zamknięcia, ale moja rada dla innych: domagajcie się zawsze szerokiej diagnostyki, badań, a nie leczenia w ciemno i wróżenia z fusów. Bo to nie kończy się dobrze. Dla mnie to duża nauczka i lekcja na przyszłość.

Bądź szczęśliwy gdziekolwiek jesteś Maciusiu, już nic Cię nie boli, już nie cierpisz. Moje kocie dziecko. Przepraszam, że Cię zawiodłam.
23.05.2018r - 24.09.2014r

CheshireCat93

 
Posty: 40
Od: Nie maja 27, 2018 15:39

Post » Śro wrz 25, 2024 13:44 Re: Zapalenie płuc?

Bardzo Ci współczuję, miałam nadzieję, że inaczej zakończ się ta historia :(

Maciuś [']
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8865
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro wrz 25, 2024 18:05 Re: Zapalenie płuc?

Bardzo mi przykro, podczytywałam wątek i miałam nadzieję, że się uda... :(
Maciuś[*][*][*]
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69976
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 25, 2024 19:59 Re: Zapalenie płuc?

bardzo, bardzo mi przykro, trzymaj się

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16646
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 122 gości