Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dlatego proponowałam zamknięcie kuchni na czas leczenia...w kuchni często ktoś jest, więc kociak miałby kontakt z ludźmi. Jakieś prowizoryczne zamknięcie.koszka pisze:Jeśli masz tylko jednego kota,kot ma biegunki I roznosi kupę po chałupie a ty psychicznie nie dajesz rady wsadzilabym go na czas leczenia albo przynajmniej na czas kiedy wychodzisz z domu do klatki kennylowej .Koszt jej nie jest jakiś duży.Duzo łatwiej będzie ci opanować sytuację .Lepiej żeby kot się przemęczył jakiś czas w tej klatce niż ciągnięcie w nieskończoność tego wszystkiego i twojego coraz bardziej zrażania się do kota
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 123 gości