Hiperaldosteronizm, wysoki aldosteron

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 05, 2024 9:36 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Blue pisze:https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=215316&start=480

Wątek Sówki.
Jej objawy maja tło metaboliczne. Nie wiemy co się dokładnie źle metabolizuje, co działa nie tak - ale ewidentnie Ornipural i kroplówki bardzo poprawiają stan.

Absolutnie koniecznie sprawdziłabym czym jest ta zmiana, w takim umiejscowieniu, gdy nie miał kot dopiero co podawanych zastrzyków w to miejsce....
Każdy odczyn poiniekcyjny który ma więcej niż miesiąc powinien być tak naprawdę usunięty.
Ryzyko rozwoju mięsaka jest wtedy bardzo duże i rośnie wraz z czasem gdy taki odczyn się utrzymuje.
A skoro badanie wykryło zmianę tego typu, nie było teraz iniekcji... Jest to coś czego absolutnie bym nie lekceważyła, szczególnie przy towarzyszących takich objawach bez diagnozy.

Powiem Ci w takim układzie, ze jestem bardzo zdziwiona że przy tak dokładnej diagnostyce, przy robieniu już rezonansu i tomografii, przy tak uogólnionych objawach neuro, przy badaniu potencjałów w mięśniach - nie zbadano płynu mózgowo-rdzeniowego, kwasów żółciowych oraz amoniaku...
Myślałam że przeoczyłam to przeglądając wyniki.


Dziękuję za link postu, zaraz siadam do czytania.
W jaki sposób sprawdzić tą zmianę? Powiem wet, ale chciałabym mieć większą wiedzę na ten temat.
Mam pytanie - czy płyn mózgowo-rdzeniowy bada się tylko pod kątem FIP?

qumka

 
Posty: 21
Od: Nie mar 03, 2024 11:00

Post » Wto mar 05, 2024 10:14 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

qumka pisze:W jaki sposób sprawdzić tą zmianę? Powiem wet, ale chciałabym mieć większą wiedzę na ten temat.
Mam pytanie - czy płyn mózgowo-rdzeniowy bada się tylko pod kątem FIP?


Płyn mózgowy się bada pod wieloma kątami.
Można wykonać cytologię i badanie ogólne, które powiedzą jakie komórki są w płynie, ile ma białka, glukozy etc.
Mozna wykonać profil neurologiczny zakaźny - gdzie badaniem PCR sprawdza się płyn pod kątem obecności zakaźnych czynników mogących powodować takie objawy: szuka się obecności koronawirusa, toxoplazm, wirusa powodujacego chorobę bornaską etc - rożne laboratoria czasem mają troszkę inny zestaw patogenów, ale FIP i Toxo sa zawsze (chyba).
Można też sprawdzać płyn pod katem konkretnych toksyn np.
Ponieważ od kota pobiera sie płynu malutko, to na pierwszy rzut idzie badanie ogólne i cytologia oraz profil neurologiczny zazwyczaj.
I w zależności od wyników pobiera się ew. płyn ponownie i już bada na coś konkretnego - np. daje na posiew jeśli wyjdzie mętny lub w badaniu cytologicznym wyjdą jakieś bakterie, grzyby.

Co do zmiany - myślę że na pierwszy rzut, szczególnie że kot jest teraz chory - powinno być zrobiona biopsja.
Jesli wyjdzie kiepska - szybka konsultacja u onkologa i niech mówi co dalej bo to nie jest sprawa dla weta który nie doceni zagrożenia i np. zoperuje to ze zbyt małym marginesem. Miejsce jest marne, potrzeba dobrego specjalisty. A jesli to mięsak to on nie wybacza błędów.
W ogóle bym się do onkologa zapisała jak najszybciej - jesli termin nie będzie odległy to niech on robi biopsje, jeśli odległy to niech wynik już leci do badania, trochę się czeka, a miejsce niech będzie zaklepane, traficie do niego już z wynikiem.

Jeśli wyjdzie zmiana tylko zapalna (niestety, przy biopsji cienkoigłowej to niczego nie wyklucza przy takiej zmianie - komórki mięsaka mogą się tworzyć obok miejsca nakłucia) - także zapisałabym się do onkologa (ogólnie tak czy siak bym do niego uderzyła, bez względu na wynik biopsji) tylko już na spokojniej nieco, niech podejmie decyzję co z tym zrobić - bo dla mnie osobiście taka zmiana jest absolutnie do usunięcia o ile jest szansa jej wyłuskania w całości i z zapasem tkanki jesli będzie choć cień podejrzenia że to mięsak.

Blue

 
Posty: 23936
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw kwi 25, 2024 13:24 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Hej,
odzywam się ponownie. Mam już wszystkie (mam nadzieję) badania krwi i moczu Filka. Czy to możliwe, żeby po stosowaniu węglanu wapnia wąsy prawie się nie trzęsą? Poniżej opis jak wyglądało to od marca:

24.03.2024 - badanie krwi
SUPLEMENTACJA NEUROSUPPORT ½ TABLETKI 1 X DZIENNIE
ArthroVet HA Complexsmall breed 1x1
Scanvet GenoMune 1x2ml
CYSTAID 2x1
28.03.2024 - solensia
SOLENSIA
SUPLEMENTACJA NEUROSUPPORT ½ TABLETKI 1 X DZIENNIE
ArthroVet HA Complexsmall breed 1x1
Scanvet GenoMune 1x2ml
CYSTAID 2x1
04.04.2024 - badanie krwi
Wibrujące wąsy, brak aktywności, dziwne oddychanie podwija przednie łapy pod siebie, koślawienie podtrzymywania ciała przez przednie łapy- uciekają wyginają się, był kał, mocz raz dziennie nie pije,
SUPLEMENTACJA NEUROSUPPORT ½ TABLETKI 1 X DZIENNIE
ArthroVet HA Complexsmall breed 1x1
Scanvet GenoMune 1x2ml
CYSTAID 2x1
Węglan wapnia ¼ łyżeczki 1dziennie
19.04.2024 – omówienie wyników
brak aktywności, dziwne oddychanie podwija przednie łapy pod siebie, koślawienie podtrzymywania ciała przez przednie łapy- uciekają wyginają się, kał suchy, mocz dwa razy dziennie, nie pije
Spironol 1/5 tab 1dziennie
SUPLEMENTACJA ArthroVet HA Complexsmall breed 1x1
Scanvet GenoMune 1x2ml
CYSTAID 1x1
Węglan wapnia ¼ łyżeczki 1dziennie

Kot aktualnie nie chce pić, sika dwa razy dziennie, kupa czasem raz dziennie lub na dwa dni ale sucha, brak aktywności ciągle by tylko spał, apetyt ma je normalnie, wczoraj pierwszy raz mył pyszczek łapkami i poszedł spać na dywanik do łazienki, tak to spał na kanapie głową w zagłówku.
Może ja już przesadzam, ale wydaje mi się, że kotek ma dziwnie zgięty kręgosłup i jak siedzi to łapy tylne ma jakby do przodu. Kiedyś nie był taki zgarbiony jak siedział to w miarę prosto
Obrazek Obrazek

I zamieszczam wyniki z 24 marca i 4 kwietnia oraz kartę z wizyty.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

qumka

 
Posty: 21
Od: Nie mar 03, 2024 11:00

Post » Czw kwi 25, 2024 14:07 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Rzeczywiście, dziwnie siedzi, kręgosłup wygięty.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69965
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 06, 2024 10:20 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Blue pisze:
qumka pisze:W jaki sposób sprawdzić tą zmianę? Powiem wet, ale chciałabym mieć większą wiedzę na ten temat.
Mam pytanie - czy płyn mózgowo-rdzeniowy bada się tylko pod kątem FIP?


Płyn mózgowy się bada pod wieloma kątami.
Można wykonać cytologię i badanie ogólne, które powiedzą jakie komórki są w płynie, ile ma białka, glukozy etc.
Mozna wykonać profil neurologiczny zakaźny - gdzie badaniem PCR sprawdza się płyn pod kątem obecności zakaźnych czynników mogących powodować takie objawy: szuka się obecności koronawirusa, toxoplazm, wirusa powodujacego chorobę bornaską etc - rożne laboratoria czasem mają troszkę inny zestaw patogenów, ale FIP i Toxo sa zawsze (chyba).
Można też sprawdzać płyn pod katem konkretnych toksyn np.
Ponieważ od kota pobiera sie płynu malutko, to na pierwszy rzut idzie badanie ogólne i cytologia oraz profil neurologiczny zazwyczaj.
I w zależności od wyników pobiera się ew. płyn ponownie i już bada na coś konkretnego - np. daje na posiew jeśli wyjdzie mętny lub w badaniu cytologicznym wyjdą jakieś bakterie, grzyby.

Co do zmiany - myślę że na pierwszy rzut, szczególnie że kot jest teraz chory - powinno być zrobiona biopsja.
Jesli wyjdzie kiepska - szybka konsultacja u onkologa i niech mówi co dalej bo to nie jest sprawa dla weta który nie doceni zagrożenia i np. zoperuje to ze zbyt małym marginesem. Miejsce jest marne, potrzeba dobrego specjalisty. A jesli to mięsak to on nie wybacza błędów.
W ogóle bym się do onkologa zapisała jak najszybciej - jesli termin nie będzie odległy to niech on robi biopsje, jeśli odległy to niech wynik już leci do badania, trochę się czeka, a miejsce niech będzie zaklepane, traficie do niego już z wynikiem.

Jeśli wyjdzie zmiana tylko zapalna (niestety, przy biopsji cienkoigłowej to niczego nie wyklucza przy takiej zmianie - komórki mięsaka mogą się tworzyć obok miejsca nakłucia) - także zapisałabym się do onkologa (ogólnie tak czy siak bym do niego uderzyła, bez względu na wynik biopsji) tylko już na spokojniej nieco, niech podejmie decyzję co z tym zrobić - bo dla mnie osobiście taka zmiana jest absolutnie do usunięcia o ile jest szansa jej wyłuskania w całości i z zapasem tkanki jesli będzie choć cień podejrzenia że to mięsak.


Hej,
Czy mogłabyś zerknąć na wyniki i leki? Byłam u innego lekarza, który powiedział, żeby odstawić Spironol, bo kot nie pije i oddaje mocz raz/2razy dziennie... Odstawiłam lek i kot nawet nie chce jeść. Nie wiem czy znów podawać lek.
Czy podać Solensie?

qumka

 
Posty: 21
Od: Nie mar 03, 2024 11:00

Post » Pon maja 06, 2024 10:35 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

A pod kątem przytarczyc został. kot zbadany? Poczytaj o Brucku
viewtopic.php?f=1&t=101645
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15255
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto maja 07, 2024 6:44 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

mziel52 pisze:A pod kątem przytarczyc został. kot zbadany? Poczytaj o Brucku
viewtopic.php?f=1&t=101645

Zrobiłam wszystkie badania z tego postu. Dodałam wyniki, ACTH 11,4 lekko poniżej normy (20-100), PTH 4,28 w normie (3,8-23,6), niska D3 103 ale też w normie (93-327), aldosteron podwyższony 1257,58 (158-760), reszta wyników w zdjęciach w poście. Nie mam pomysłu już na mojego kota...

qumka

 
Posty: 21
Od: Nie mar 03, 2024 11:00

Post » Wto maja 07, 2024 9:41 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Może spytaj autorkę wątku o Brucku, kto zdiagnozował jej kota, bo to nie był wet z Warszawy.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15255
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto cze 11, 2024 11:05 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Hej wszystkim,
nie wiem czy ktoś jeszcze śledzi losy Filka, ale nadal potrzebuję pomocy. Dalej jesteśmy pod opieką lekarzy. Aldosteron w badaniu wyszedł jeszcze wyższy niż poprzednio 1905 pmol/l. Filek aktualnie bierze 1/5 tab spirolonu i 2 ml kaminox dziennie. Czekamy na TK nadnerczy. Kot nie trzesie się jak wcześniej. Teraz z objawów pozostał: brak chęci do zabawy, kupa raz na dwa dni, nie chce pić, mocz dwa razy dziennie po dopijaniu, niestabilne przednie łapki (tzn. jak siedzi lub stoi takie są jakby wyginające, jakby się ledwo na nich podpierał), gorąca okolica łopatek szczególnie wieczorami ciepłe uszy. Chcemy sprawdzić tą zmianę, która wyszła na rezonansie poprzez pobranie wycinka do badania. Martwi mnie ta okolica karku i łopatek jak go głaszczę mam wrażenie napięcia jakby ścięgna mięśnie były spięte, kiedyś pomiedzy łopatkami była taka jakby dziura, szczelina teraz jest płaskie i napięte.
Może ktoś miał podobny przypadek? Lub pomysł jakie wyniki zrobić? Od 2 miesięcy nie ma poprawy. Kot jest bo jest, nie bawi się, smutny jest. Poniżej wizyty i wyniki z ostatnich wizyt.
Dziękuję za pomoc, pozdrawiam
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

qumka

 
Posty: 21
Od: Nie mar 03, 2024 11:00

Post » Wto cze 11, 2024 19:36 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Podbije, moze ktos z wieksza wiedza, z podobnymi doswiadczeniami ?

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro cze 12, 2024 6:33 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Czyli nadal macie nie wyjaśnioną kwestię tej zmiany między łopatkami? :roll:
Tym bardziej że okolica jest zmieniona, z tego co piszesz widać że masa prawdopodobnie się rozrasta i prawdopodobnie nacieka, jest gorąca (co jest baaardzo niepokojące), kot ma prawdopodobnie rzuty gorączek wieczorami (mierzycie mu wtedy temperaturę?) i pojawiła się niestabilność przednich kończyn co może oznaczać ucisk na rdzeń np lub przerzut do główki albo zespół paranowotworowy?
Jaki sens tak naprawdę ma tomografia nadnerczy przy nie wykluczeniu posiadania przez kota rozrastającego się i być może już nieoperacyjnego mięsaka czy innej zmiany złośliwej?
Sorry że tak prosto z mostu, ale nie rozumiem...
Tym bardziej że ewidentnie widać że okolica zmiany ulega przeobrażeniu, jest ono patologiczne i bardzo mocno niepokojące.
Nie ogarniam - kotu wyszła w marcu niepokojąca zmiana w okolicy kręgosłupa, tkanki w tym miejscu ulegają przeobrażeniu, są gorące, kot ma objawy neuro, zaburzenia hormonalne mogą być związane z chorobą nowotworową, a weci nie diagnozują tej zmiany?
Tym bardziej że jej lokalizacja jest dodatkowo bardzo niepokojąca?
I planujecie tomografię nadnerczy?

Blue

 
Posty: 23936
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro cze 12, 2024 6:56 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Przeczytałam wątek i też nie rozumiem dlaczego tak niepokojąca zmiana do tej pory nie jest zdiagnozowana 8O Tym bardziej, że jej okolica wykazuje wiele niepokojących objawów. Może narośl jest przyczyną wszystkich objawów. Kot na pewno cierpi. Bardzo.
Gdy wymacałam mała zmianę w okolicy kręgosłupa kota od razu wet wysłał nas na dalsze diagnozy i badania . Skończyło się operacją. To był krótki czas ale już draństwo rozrosło się. To był gruczolakorak.
Dlaczego jeszcze nie było konsultacji z onkologiem? Tyle miesięcy :strach: Wskazał by kierunek działania i zaaplikował odpowiednie leki!
Idź na cito do onkologa!!!
Brutalnie powiem, że może została wam (przy tym działaniu) opieka paliatywna. Bo objawy są bardzo niepokojące.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56038
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro cze 12, 2024 7:46 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Blue pisze:Czyli nadal macie nie wyjaśnioną kwestię tej zmiany między łopatkami? :roll:
Tym bardziej że okolica jest zmieniona, z tego co piszesz widać że masa prawdopodobnie się rozrasta i prawdopodobnie nacieka, jest gorąca (co jest baaardzo niepokojące), kot ma prawdopodobnie rzuty gorączek wieczorami (mierzycie mu wtedy temperaturę?) i pojawiła się niestabilność przednich kończyn co może oznaczać ucisk na rdzeń np lub przerzut do główki albo zespół paranowotworowy?
Jaki sens tak naprawdę ma tomografia nadnerczy przy nie wykluczeniu posiadania przez kota rozrastającego się i być może już nieoperacyjnego mięsaka czy innej zmiany złośliwej?
Sorry że tak prosto z mostu, ale nie rozumiem...
Tym bardziej że ewidentnie widać że okolica zmiany ulega przeobrażeniu, jest ono patologiczne i bardzo mocno niepokojące.
Nie ogarniam - kotu wyszła w marcu niepokojąca zmiana w okolicy kręgosłupa, tkanki w tym miejscu ulegają przeobrażeniu, są gorące, kot ma objawy neuro, zaburzenia hormonalne mogą być związane z chorobą nowotworową, a weci nie diagnozują tej zmiany?
Tym bardziej że jej lokalizacja jest dodatkowo bardzo niepokojąca?
I planujecie tomografię nadnerczy?


Dziękuję Blue za odpowiedź. Wet ciągle celuje w nadnercza, ponieważ aldosteron jest wysoki, kot robi kupę raz na dwa dni. Mam umówioną wizytę na TK nadnerczy i w tym czasie wycinek do badania histopatologicznego na poziomie kręgów C5-C6 (rozumiem, że to okolice łopatek? Żeby znowu się coś nie pomyliło i wezmą z innego obszaru niż pomiędzy łopatkami). Jak mogę jeszcze inaczej najlepiej zbadać tą zmianę? Za każdym razem powtarzam, że niepokoi mnie ten odcinek, że jest ciepły wieczorami i dziwny, dopiero teraz i to już na koniec wizyty wysłali mnie na wycinek. Niestety polegam tylko na ich wiedzy, a odwiedziłam już naprawdę sporo lekarzy..
Poniżej MRI z 15.02:
Obrazek Obrazek
Niestety nie mierzę gorączki, mam tylko termometr elektroniczny a nim nie umiem zmierzyć kotu temperatury.

qumka

 
Posty: 21
Od: Nie mar 03, 2024 11:00

Post » Śro cze 12, 2024 7:55 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

ASK@ pisze:Przeczytałam wątek i też nie rozumiem dlaczego tak niepokojąca zmiana do tej pory nie jest zdiagnozowana 8O Tym bardziej, że jej okolica wykazuje wiele niepokojących objawów. Może narośl jest przyczyną wszystkich objawów. Kot na pewno cierpi. Bardzo.
Gdy wymacałam mała zmianę w okolicy kręgosłupa kota od razu wet wysłał nas na dalsze diagnozy i badania . Skończyło się operacją. To był krótki czas ale już draństwo rozrosło się. To był gruczolakorak.
Dlaczego jeszcze nie było konsultacji z onkologiem? Tyle miesięcy :strach: Wskazał by kierunek działania i zaaplikował odpowiednie leki!
Idź na cito do onkologa!!!
Brutalnie powiem, że może została wam (przy tym działaniu) opieka paliatywna. Bo objawy są bardzo niepokojące.


Chyba każdy bagatelizuje tą zmianę i zajmuje się wynikami z krwi. Ja zmiany nie wymacałam w sensie żadnego guzka ani nic, tylko miejsce ewidentnie jest ciepłe, te ciepło rozlewa się na uszy i okolice oczu i jest takie napięte, jakby mięśnie czy ścięgna od główki do łopatek były takie napięte. Jakie zrobiliście badania? My jesteśmy umówieni na TK nadnerczy i wycinek z odcinka zmiany z MRI (mam nadzieje, że to pomiędzy łopatkami). Czy po zbadaniu wycinka już będzie można to zdiagnozować? Tyle lekarzy a nikt do tej pory nie robił w tym kierunku...

qumka

 
Posty: 21
Od: Nie mar 03, 2024 11:00

Post » Śro cze 12, 2024 19:11 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

qumka pisze:
ASK@ pisze:Przeczytałam wątek i też nie rozumiem dlaczego tak niepokojąca zmiana do tej pory nie jest zdiagnozowana 8O Tym bardziej, że jej okolica wykazuje wiele niepokojących objawów. Może narośl jest przyczyną wszystkich objawów. Kot na pewno cierpi. Bardzo.
Gdy wymacałam mała zmianę w okolicy kręgosłupa kota od razu wet wysłał nas na dalsze diagnozy i badania . Skończyło się operacją. To był krótki czas ale już draństwo rozrosło się. To był gruczolakorak.
Dlaczego jeszcze nie było konsultacji z onkologiem? Tyle miesięcy :strach: Wskazał by kierunek działania i zaaplikował odpowiednie leki!
Idź na cito do onkologa!!!
Brutalnie powiem, że może została wam (przy tym działaniu) opieka paliatywna. Bo objawy są bardzo niepokojące.


Chyba każdy bagatelizuje tą zmianę i zajmuje się wynikami z krwi. Ja zmiany nie wymacałam w sensie żadnego guzka ani nic, tylko miejsce ewidentnie jest ciepłe, te ciepło rozlewa się na uszy i okolice oczu i jest takie napięte, jakby mięśnie czy ścięgna od główki do łopatek były takie napięte. Jakie zrobiliście badania? My jesteśmy umówieni na TK nadnerczy i wycinek z odcinka zmiany z MRI (mam nadzieje, że to pomiędzy łopatkami). Czy po zbadaniu wycinka już będzie można to zdiagnozować? Tyle lekarzy a nikt do tej pory nie robił w tym kierunku...

Pisałaś, że kot ma grubienie między łopatkami. Blue dokładnie wyjaśniła jak to może się potoczyć. Jak szybko to rozlewa się i jakie skutki przynosi.
Mów proszę za siebie. Nie każdy bagatelizuje zmiany u kota. Tym bardziej jak w tym miejscu wkucia nie było. Opisany przeze mnie przypadek kota nie był jedyny z jakim miałam do czynienia. Rudzik (powyższy) nawet biopsji nie miał robionej bo wszystko szybko rosło. Od badań ,echa(starszy kot) wymacałam ,że rozlewa się. A nawet, według mnie jest drugi. Wet zdecydował ,że jak najszybciej pójdzie pod nóż. Bez biopsji bo to miesiąc czekania. I dobrze się stało bo już wyjął girlandę jakby 3 guzków. Wszystko poszło na hispatologię.
Wyobraź sobie, że między twoimi łopatkami rośnie narośl. Rozlewa się zajmując coraz więcej miejsca. Po pewnym czasie już nie wyczujesz ,że to jakiś guzek.
To co opisujesz, zachowanie kota (zdjęcie z dziwnej pozycji) , wyjaśnia chyba powyższe. Już wtedy coś mu uciskało kręgosłup .
Kot w ogóle miał to oglądane dokładniej? Jakiś RTG?
Czemu nie poszłaś do onkologa? Idź, nie gdybaj czy pobiorą czy nie pobiorą wycinka prawidłowo. Może sie okazać, ze TK nie będzie potrzebne! To jeszcze tyle czasu + miesiąc na wyniki.
Czy on bierze jakieś p.bólowe? Opiaty?Sprawdziliście jak on działa po ich podaniu? Czy jest wtedy w lepszej "kondycji"? Musi coś dostawać ,według mnie, bo cierpi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56038
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości