Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 12, 2024 22:04 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Uważam , ze to bardzo dużo kroplówki
To szybciej nerki zniszczy i serce niż mocznik
Miałam koty z dużo większym mocznikiem
A mój staruszek z mocznikiem powyżej 130 był pare miesięcy
Tak można podawać leki na zbicie mocznika ale one tak szybko nie działają
Porus one , probiotyki
Czy badaliscie fosfor i co kot je
Bo jak je wysokobiałkowa karmę to i parametry są wysokie
Trzeba ściągać fosfor

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt lip 12, 2024 22:13 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Wychodzi ok 50 ml na kilogram , Zuza waży 5,5 kg. Fosforu nie baliśmy, zapewne przy kontroli mocznika zbadamy. W jaki sposób zbija się fosfor? ZUza jest karmy oparte na białku, głownie kurczaku, bo ma przewlekle chorą trzustkę i pożywienie musi być "chude".

Magdalena_K_B

 
Posty: 69
Od: Pon maja 10, 2021 8:05

Post » Pt lip 12, 2024 22:30 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Robiliście morfologie ? Jest ok ?
Trzeba zrobić jonogram i dopiero podawać wylapywacz bo to zależy tez od jonogramu
Renagel, wylapywacze z wapnem
Ale przekonałam się .ze lepiej jest jak podaje się mniej i w waszej sytuacji dużo mniej
Ja podawałam 40 -60 a później zeszłam na 20 - 40 ml dziennie podzielone na dwa razy
Nie podałabym już tyle kroplówki
Lepiej małymi ilościami cały czas
I co wet myśli ze zbije tymi kroplowkami tak szybko mocznik i już będzie dobrze albo uśpi
Musisz czytac i działać chyba ze nie chcesz
A to nie są jeszcze wyniki złe
Muszę zobaczyć co to za antybiotyk

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt lip 12, 2024 22:33 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Mój później ważył ponad 3 ,5 a jak woda się zbierała i mówiłam to 4,3
Nie słuchali ze coś jest nie tak
A on wcześnie ważył blisko 5 kg
Tylko schudł w chorobie
Ile dni bierze ten antybiotyk
Pisze ze po 4 dniach jak nie ma poprawy to przerwać
Ja tego antybiotyku nie lubię
Delikatniejszy jest synulox czy inne z tym składem w injekcj i dłużej
Podawałam prawie do końca i żałuje Żr przerwałam , podawałam go kotom długo do końca
Po klindamycynie bolą stawy i mnie bardzo mówiłam ludzkim to nie ale nie mogę wytrzymać z bólu długo już

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt lip 12, 2024 22:40 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Magdalena_K_B pisze:Kroplówka 250 na cały dzień, czyli 125ml x 2. Antybiotyk ma tylko na dziąsła "Zodon". Na mocznik nic nie bierzemy. A coś można?

Obniżenie mocznika powinien spowodować Porus-One - taki specjalny "węgiel", który dosypuje się do karmy (jest bez smaku, koty zwykle tolerują).On wychwytuje mocznik w przewodzie pokarmowym, zmniejszając jego poziom we krwi.
Można też dawać pronefrę, albo nefrokril, ale Sabcia najchętniej je Porus One. Tylko on jest drogi - opakowanie (starcza na miesiąc) kosztuje 130 zł.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69976
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 12, 2024 22:50 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Robiliśmy morfologię i też nie jest dobra.
WBC 3,3 , czyli poniżej normy
LYM % 7 poniżej normy
RBC i HGB HCT powyżej normy

Tak naprawdę dużo zależy od tego czy ona zacznie jeść...bo z zębami przy tak chorym sercu nie jestemy w stanie nic zrobić. Nie ma szansy na znieczulenie.
To nie chodzi o to, że od tak uśpić...widzieliśmy jak męczyła się ostatni tydzień. Bierze na stałe leki 4 razy dziennie...teraz doszedł antybiotyk x2 plus kroplówki. Jedno leczymy, na inne szkodzimy, jeszcze innych schorzeń (jak zęby) nie możemy leczyć z powodu chorób współistniejących. Jeśli dojdą kolejne leki to ten zwierzak niedługo będzie przed nami uciekać. Naszym celem jest zapewnić jej komfort życia bez cierpienia. Jesli jej życie miałoby polegać na ciągłym stresie ( a tak działają na nią wizyty u weta, pobierania krwi) to chyba wolałabym pozwolić jej odejść. Jeśli nie zacznie jeść i antybiotyk nie pomoże na te zęby to już i tak nic więcej nie zrobimy. Na żywca nie będziemy zębów usuwać, bo nie zafunduję jej takiego cierpienia. Kardiolog zabronił stresować ją..po wizycie z usuwaniem kamienia leżała całą noc z otwartymi oczami na boku, nieruchomo...a ja liczyłam jej oddechy. Usuniemy zęba to z nerwów serce zacznie szwnakować i znowu będziemy walczyć z płynem w płucach...a juz ma śladowe ilości płynu w jamie brzusznej - zapomniałam dodać. Nie chciałabym po prostu poddawać jej daremnej terapii ze swoich egoistycznych pobudek. Chciałabym żeby była po prostu szczęśliwa i nie denerwowała się...a ona obecnie nie jest szczęśliwa. Widać, że chciałaby jeść, ale coś jej przeszkadza.

Magdalena_K_B

 
Posty: 69
Od: Pon maja 10, 2021 8:05

Post » Pt lip 12, 2024 22:53 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

jolabuk5 pisze:
Magdalena_K_B pisze:Kroplówka 250 na cały dzień, czyli 125ml x 2. Antybiotyk ma tylko na dziąsła "Zodon". Na mocznik nic nie bierzemy. A coś można?

Obniżenie mocznika powinien spowodować Porus-One - taki specjalny "węgiel", który dosypuje się do karmy (jest bez smaku, koty zwykle tolerują).On wychwytuje mocznik w przewodzie pokarmowym, zmniejszając jego poziom we krwi.
Można też dawać pronefrę, albo nefrokril, ale Sabcia najchętniej je Porus One. Tylko on jest drogi - opakowanie (starcza na miesiąc) kosztuje 130 zł.


Aaa to chyba mam taką jedną saszetkę od weta na próbę, ale nie mam jej do czego dosypać, bo nie za bardzo je...a przez ciągłe podawanie leków nie chce już niczego od nas brać. Spróbuję jej to rozpuścić w strzykawce i podać. Dzięki.

Magdalena_K_B

 
Posty: 69
Od: Pon maja 10, 2021 8:05

Post » Pt lip 12, 2024 23:10 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Magdalena_K_B pisze:
jolabuk5 pisze:
Magdalena_K_B pisze:Kroplówka 250 na cały dzień, czyli 125ml x 2. Antybiotyk ma tylko na dziąsła "Zodon". Na mocznik nic nie bierzemy. A coś można?

Obniżenie mocznika powinien spowodować Porus-One - taki specjalny "węgiel", który dosypuje się do karmy (jest bez smaku, koty zwykle tolerują).On wychwytuje mocznik w przewodzie pokarmowym, zmniejszając jego poziom we krwi.
Można też dawać pronefrę, albo nefrokril, ale Sabcia najchętniej je Porus One. Tylko on jest drogi - opakowanie (starcza na miesiąc) kosztuje 130 zł.


Aaa to chyba mam taką jedną saszetkę od weta na próbę, ale nie mam jej do czego dosypać, bo nie za bardzo je...a przez ciągłe podawanie leków nie chce już niczego od nas brać. Spróbuję jej to rozpuścić w strzykawce i podać. Dzięki.

W strzykawce się nie rozpuści, próbowałam. Może Tobie się uda.
To już raczej trzeba się postarać o pronefrę. Chociaż generalnie pronefra i nefrokrill powinny być dodane do pokarmu.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69976
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 12, 2024 23:37 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Nie podasz tego w strzykawce

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob lip 13, 2024 21:24 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Niestety nie chce tego zjeść jako samodzielnego produktu...a nie chce też jeść za bardzo karmy, więc nie mam z czym tego podać. Tracę już wiarę, że zacznie jeść...mimo, że ma ochotę :(

Magdalena_K_B

 
Posty: 69
Od: Pon maja 10, 2021 8:05

Post » Sob lip 13, 2024 21:50 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Sabci pomaga cerenia i cachexan. Cerenia - hamuje zwracanie, pewnie też hamuje mdłości. A cachexan pobudza apetyt. Cerenię można dać w zastrzyku, można też doustnie (tylko tabletki są duże, najlepiej jeśli w aptece podzielą na małe dawki). Cachexan podaję strzykawką do pysia.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69976
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 20, 2024 8:18 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Niestety Zuzanka odeszła… boli okrutnie i mam wrażanie, że ten ból nigdy się nie skończy. Niestety poprawa stanu zdrowia u Zuzi była dosłownie jednodniowa. We wtorek rano było widać w jej oczach cierpienie. Zamiast czekać do umówionej środy wyprosiłem wizytę we wtorek. Zwolniłam się z pracy i pognałam … okazało się , że dodatkowo zebrał się płyn w brzuszku mocznik prawdopodobnie też nie wypłukał się , bo miała dziwny, nieorzyjemny i ostry oddech od poniedziałkowego wieczoru. Kontaktowałam się z kardiologiem i powiedział, że sytuacja jest patowa…zdecydowaliśmy się przerwać jej cierpienie. Tego dnia ostatkiem sił szła siku, bo była taka grzeczna, ale już załatwiała się za kuwetkę . Chcieliśmy , żeby odeszła we własnym mieszkaniu, czekaliśmy więc do 20:30 na przyjazd weterynarza. To był koszmar następnego dnia zwieźliśmy Zuzanke do Tęczowego Mostu gdzie odbyła się kremacja… wróciła z nami do domu, ale już niestety w innej formie. Córka płacze nawet przez sen, syn zamyka się w sobie, ja popłakuje tak naprawdę całą dobę…tak bardzo tęsknimy za naszą dziewczynką. Ponad 19 lat…. Czuję się jakby ktoś mi kawałek mnie wyrwał…chyba już nigdy nie będzie normalnie jest coś o co chciałabym Was zapytać. Nie miałam doświadczenia związanego z usypianiem zwierząt, więc zaufałam, ale bardzo mnie męczą dziwne myśli. Zuza dostała najpierw domięśniowo zastrzyk, który ponoć jest silniejszy od morfiny 10 razy. Miała odruch wymiotny , potem zrobiła się spokojna i całkowicie zwiotczała. Wtedy podał jej dożylnie drugą substancje. I teraz to mnie męczy najbardziej…Wg zapewnień weta ona nie cierpiała. A ja zastanawiam się czy na pewno nie cierpiała… czy po prostu nie była w stanie tego pokazać , bo przecież była całkowicie wiotka. Pisałam wczoraj do tego człowieka , żeby podał mi nazwę substancji, ale nie odpisał… nie wiem, może ma urlop.

Magdalena_K_B

 
Posty: 69
Od: Pon maja 10, 2021 8:05

Post » Sob lip 20, 2024 9:05 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Pierwszy zastrzyk zwiotcza, ale też ogranicza czucie i świadomość. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, do jakiego stopnia czucie jest zmniejszone, bo i pewnie każdy zwierzak reaguje inaczej. Ilość osób, na które morfina nie działa przeciwbólowo, jest nieduża a pewnie lepiej byłoby napisać: znikoma (nie licząc oczywiście terminalnie chorych na raka, gdy ból jest po prostu za duży w stosunku do dopuszczanej dawki leczniczej), dlatego podaje się ją jako odnośnik. Pewnie zdarzają się zwierzaki, które zachowują czucie po zastrzyku, ale tego nie ma jak sprawdzić w zasadzie. Poza tym Zuza nie była krojona, krótko później dostała drugi zastrzyk, więc jej cierpienie - jeśli w ogóle było - trwało bardzo krótko.
Drugi to powinien być środek zatrzymujący serce, np. Morbital. Nie musi być dożylnie, może być podany prosto do serca, jeśli weterynarz potrafi się wkłuć.

Nie zadręczaj się tymi myślami. Kotka nie cierpiała, a co jeszcze ważniejsze, uśpienie było lepsze od skazywania zwierzaka na powolną śmierć.
Eutanazja prawie zawsze tak wygląda, chociaż w teorii premedykację można pominąć (na szczęście rzadko kiedy się tak robi).
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob lip 20, 2024 19:52 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Podjęłaś dobrą decyzję, cierpienie, na które już nic nie można poradzić, a które trwa długo, jest najgorsze.
Zuzanka przezyła z Wami piękne kocie życie i była szczęśliwa. Dobrze, ze odchodiła w domu, że byłaś przy niej.
Wszyscy tu mamy takie doświadczenia i chyba największe wyrzuty sumienia mają ci, którzy z decyzją czekali zbyt długo...
Jest taki piękny wiersz, który forumowa caty (dziś pisarka Katarzyna Ryrych) zapisała po śmierci Babuni, starej kotki z mieleckiego schroniska, która znalazła dom w Gdańsku ale spędziła tam już tylko rok...
Śmierć od zawsze była na świecie -
więc dlaczego się smucisz na boku ?
Rok to bardzo dużo czasu przecież...
Niejednemu brakło tego roku...

Byli ci, co odeszli bezdomni,
których imię nie ogrzało ani serce...
Ty po prostu o mnie nie zapomnij
i - naprawdę, nie proszę o nic więcej...

Wciąż są inni, tak samo spragnieni
czułych słów, dotyku ciepłej ręki...
Pragną znaleźć swe miejsce na ziemi
i mieć komu mruczeć swe piosenki...

Popatrz w niebo - tam, między gwiazdami,
pośród innych błyszczą moje oczy.
Noc, ubrana w czarny aksamit
ulicami twego miasta kroczy...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69976
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 20, 2024 22:07 Re: Niewydolność serca, HCM, zapalenie trzystki. PILNE

Zuzanko (*)
Bardzo przykro

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 120 gości