spot on odrobaczenie

[Blue]

Milpro i Milbemax zawierają tą samą substancję czynną, i to ona prawdopodobnie robi krecią robotę w temacie FIPa.

Dlaczego przy dwóch psach wychodzących musisz koty traktować preparatem na pchły? Psy nie są porządnie zabezpieczone? Wierzę że sporadycznie coś przywleką do domu, ale to chyba nie jest częste? One latają same po okolicy? Bo jeśli wychodzą z Tobą to przy odpowiednim zabezpieczeniu nie powinny pcheł do domu znosić.

Skoro kotka tak reaguje na podawany preparat - mnie też zmroził opis że to się powtarza regularnie i już kilka razy tak było, lata po mieszkaniu cały dzien, niespokojnie się wylizuje i żałośnie miauczy po jego zastosowaniu (jak nie skojarzyć że to po podaniu spot-onu czegoś w gabinecie?) - to absolutnie nie możesz go stosować. Kolejnym razem kotka może dostać wstrząsu . Już po pierwszej takiej akcji powinna dostać szlaban na substancje w preparacie zawarte - tym bardziej że to alergiczka

[ttiot]

Nie wiem czy dzikm nie bedzie zbyt ciezkostrawny. Teraz jets ok na wieprzowinie. Ale moze to kwestia tego ze w wiekszosci dostaje karmy intestinal?. Rotuje jej troche z tego co jest. Blue problem jest taki ze ona mokrego nie chce. Puszke 85g dziele na 4 czesci. 3 pakuje oddzielnie i zamrazam. Pozostala czesc daje w 3 porcjac(rano poludnie wieczor) z dodtakiem wody(zupka) i lmethiocid bo inaczej kotka nie chce. Nie ma opcji zeby kot jadla mokre.

[ttiot]

Blue psy nie sa moje. Biegaja po podworku i wychodza z wlascicielka na spacery.
Tak mnie poinstruowal wet zeby stoswac preparat przeciw pchlom regularnie. Stwierdzil ze na ubraniu moge cos przyniesc jakas pchle ktora przeskoczy na kota.

[Blue]

Poobserwowałabym czy rzeczywiście jest konieczność. Pogadałabym też z właścicielką psów o ich zabezpieczeniu.

[Myszorek]

Blue psy nie sa moje. Biegaja po podworku i wychodza z wlascicielka na spacery.
Tak mnie poinstruowal wet zeby stoswac preparat przeciw pchlom regularnie. Stwierdzil ze na ubraniu moge cos przyniesc jakas pchle ktora przeskoczy na kota.

Co do pcheł, przychodza do mnie koty sasiada, sa zapchlone, bo ostatnio nawet na mnie pchła sobie weszła, są tez jeże, psy biegaja. mam koty które nie wychodza i nie stosuje u nich nic na pchły. Robie im przegląd od czasu do czasu, ale żadnej jak na razie nie znalazłam Twój wet chyba chce sprzedać te preparaty i dlatego tak nalega,jakby kazdy tak przynosił pchły z zewnątrz do domu, to była by masakra.

[ttiot]

Czyli mam sobie odpuscic profilaktyczne odrobaczania i odpchlenie?.

[ttiot]

Milpro i Milbemax zawierają tą samą substancję czynną, i to ona prawdopodobnie robi krecią robotę w temacie FIPa.

Dlaczego przy dwóch psach wychodzących musisz koty traktować preparatem na pchły? Psy nie są porządnie zabezpieczone? Wierzę że sporadycznie coś przywleką do domu, ale to chyba nie jest częste? One latają same po okolicy? Bo jeśli wychodzą z Tobą to przy odpowiednim zabezpieczeniu nie powinny pcheł do domu znosić.

Skoro kotka tak reaguje na podawany preparat - mnie też zmroził opis że to się powtarza regularnie i już kilka razy tak było, lata po mieszkaniu cały dzien, niespokojnie się wylizuje i żałośnie miauczy po jego zastosowaniu (jak nie skojarzyć że to po podaniu spot-onu czegoś w gabinecie?) - to absolutnie nie możesz go stosować. Kolejnym razem kotka może dostać wstrząsu . Już po pierwszej takiej akcji powinna dostać szlaban na substancje w preparacie zawarte - tym bardziej że to alergiczka

Najpierw to inna osoba zajmowala sie kotem i odrobaczeniem. Miala swoja teorie nt przyczyn. Ma wyksztlacenie zwiazane z weterynaria wiec nie wnikalam. Po tym jak ja przejelam opieke wynikl problem z rana po tym jak zastrzyk przeszedl przez zyle a ktora kota bardzo draznila. Wet wycinak sierc z tego miejsca i usuwal strup. Juz nie pamietam co dokladnie tam bylo. Ale myslalam ze to byla przyczyna dziwnego zachowania. Dopiero nasteonym razem zorientowalam sie ze to przez ten preparat. I tyle. Szczegolnie ze wet specjalnie nie skomentowal sprawy. I tyle.

[Blue]

Wet podał preparat w rodzaju spot-on kotu któremu dopiero co, przed chwilą, wyciął/usunął martwiczą tkankę i kot miał otwartą, mokrą ranę?
Świeże rany na skórze są przeciwwskazaniem do stosowania, wyjątkiem są zmiany skórne spowodowane przez pasożyty. A tu był kot bez pasożytów.
Też mam wrażenie że wet lubi sprzedawać preparaty na pchły - chyba że to Ty się domagałaś jego podania teraz, w tym momencie.

[maczkowa]

Milpro i Milbemax zawierają tą samą substancję czynną, i to ona prawdopodobnie robi krecią robotę w temacie FIPa.

a możecie podesłać jakieś materiały na ten temat? Od 5 lat odrobaczam głównie milpro, jest to dla mnie najwygodniejszy środek ( spotony nie bardzo u mnie wchodzą w grę ), szerokie spectrum działania, nie bardzo chcialabym wychodzić na stałe, jeśli nie ma mocnych potwierdzeń.
A to podpowiedzcie, jaka inna tabletka o podobnie szerokim zakresie działania może zastąpić milpro?

[ewar]

Boję się pcheł, bo kilka lat temu zapchliłam sobie mieszkanie totalnie i stąd niejako profilaktycznie nowe tymczasy traktuję spot-onem. Dziwne, bo pchły miały domowe, wyrzucone kociaki, nigdy pcheł nie miały wolno żyjące, które łapałam na zabiegi. Znajoma ma wychodzącego kota, sprawdza go regularnie i nigdy żadnej pchły nie przyniósł. Jedyna bezdomna kotka, którą głaszczę, biorę na ręce, nie ma pcheł, a czasem tylko kleszcza, a i to rzadko.
Nigdy nie stosowałam milpro, kilka razy milbemax, ale lata temu, więc nie wiem jakie są skutki ich stosowania. Są drogie i przy moim stadzie byłoby to bardzo kosztowne. Z wątków na forum wiem, że wiele osób je stosuje i poleca.

[ttiot]

Wet podał preparat w rodzaju spot-on kotu któremu dopiero co, przed chwilą, wyciął/usunął martwiczą tkankę i kot miał otwartą, mokrą ranę?
Świeże rany na skórze są przeciwwskazaniem do stosowania, wyjątkiem są zmiany skórne spowodowane przez pasożyty. A tu był kot bez pasożytów.
Też mam wrażenie że wet lubi sprzedawać preparaty na pchły - chyba że to Ty się domagałaś jego podania teraz, w tym momencie.

Nie pamietam juz tegoa bo to bylo 2l temu. Napewnobym sie nie upierala przy spotonie gdyby wet powiedzial ze rana jets przeciwskazaniem. No byc moze nie trafilam na dobrego weta. Moglo tez tak byc ze jeszcze nie wiedzielismy ze tam sie cos robi pod sierscia a ten zabieg usuniecia siersci byl pozniej. Sytuacja miala miejsce dawno jakies 2 lata temu. Nie pamietam dibrze kolejnosci zdarzen

[Blue]

Maczkowa - myślę że artykułów naukowych na ten temat nie ma, ale na grupach dla opiekunów kotów z FIPem często się powtarza opowieść że pierwsze objawy choroby pojawiły się po odrobaczaniu preparatem z tą substancją czynną. Koty z FIPem to też często koty odrobaczane regularnie tym preparatem. Weci też zauwazają tą zależność.
To może być zbieg okoliczności, to popularny środek a FIP to obecnie epidemia.
Ale ta zbieżność jest tak częsta że ogólnie budzi to niepokój.

[Myszorek]

Czyli mam sobie odpuscic profilaktyczne odrobaczania i odpchlenie?.

moje zdanie jest takie, jesli kot nie wychodzi, nie masz w domu innych kotów np. z ulicy na tymczasie, to na pchły bym nie podawała, raz na jakiś czas sprawdziłabym czy ich po prostu nie ma.

[Myszorek]

Maczkowa - myślę że artykułów naukowych na ten temat nie ma, ale na grupach dla opiekunów kotów z FIPem często się powtarza opowieść że pierwsze objawy choroby pojawiły się po odrobaczaniu preparatem z tą substancją czynną. Koty z FIPem to też często koty odrobaczane regularnie tym preparatem. Weci też zauwazają tą zależność.
To może być zbieg okoliczności, to popularny środek a FIP to obecnie epidemia.
Ale ta zbieżność jest tak częsta że ogólnie budzi to niepokój.

orientujesz się może po jakim czasie od podania tych preparatów może pojawić się FIP. Pytam, bo widzę w karcie,że moja jeszcze jak była w schronisku to tym ją potraktowali.

[ttiot]

Czyli mam sobie odpuscic profilaktyczne odrobaczania i odpchlenie?.

moje zdanie jest takie, jesli kot nie wychodzi, nie masz w domu innych kotów np. z ulicy na tymczasie, to na pchły bym nie podawała, raz na jakiś czas sprawdziłabym czy ich po prostu nie ma.

No ale do domu wchodza psy z podworka. Psy niensa moje. Kot ma znimi kontakt.