Plecak na kota - macie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 21, 2022 20:16 Re: Plecak na kota - macie?

Patmol propozycja bo rozumiem, że ciężko niektóre rzeczy ocenić nie widząc ich na żywo :)

Plecak waży 1,4 kg, wkładkę ma odpinaną, czy ona ma w środku tekturę postaram Ci się odpowiedzieć jutro, nie byłam dziś fizycznie w sklepie.

Na temat tych podlinkowanych ciężko mi się wypowiedzieć, na żywo ich nie widziałam. Co do wygody plecaka bazuję na tym co mówią osoby, które je kupiły i używają, ja owszem przymierzę każdy, ale sama jestem fanką zwykłych Ferplastów Atlasów. Kiedyś ktoś mi opowiedział historię o pogryzionym kocie w poczekalni i tak mi się to w głowę wbił, że racjonalne argumenty nie działają, dla mnie osobiście to plastik i metalowe drzwiczki.
Sklep TYLKO dla Kotów. TYLKO bezzbożowe karmy.

Nowe, naprawdę skuteczne neutralizatory zapachów i latarką UV do poszukiwania niespodzianek w domu: https://sklep.kocikocidrapki.pl/pl/sear ... url=Powair

kocikocidrapki

 
Posty: 400
Od: Wto mar 05, 2019 23:07

Post » Pon mar 21, 2022 20:31 Re: Plecak na kota - macie?

Te takie typowe plastikowe są na pewno najwygodniejsze dla kota.

A i cena kusząca w stosunku do plecaka. I w mieszkaniu można postawić jako schowanko dla kota.
Który rozmiar powinnam kupić na takiego większego kota/ok 8 kg ? i dość duży -dwa mam takie ciężkie koty. Zawsze mąż może mnie zawieść ,albo pojadę taksówką -i tak by wyszło taniej, nawet przy wielu przejazdach, bo te plecakowe są dużo droższe.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28809
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 21, 2022 21:54 Re: Plecak na kota - macie?

Patmol kiedyś widziałam wózek z królikami o kształcie wózka dziecięcego... W sensie duży transporter (w środku były 2 dorosłe króliki i miały sporo miejsca) na dużych kółkach jak wózek dziecięcy, z rączką do prowadzenia też jak w wózku dziecięcym. Może czegoś tego typu szukaj?

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pon mar 21, 2022 22:05 Re: Plecak na kota - macie?

O takim wózku z Ibiyaya mówiłam: https://ibiyaya.pl/ibiyaya-wozek-5w1-rozowy-fs1009-p , czekamy aktualnie na stelaże,
jakościowo też mogę polecić, ale ;) nie każdemu odpowiada jednak taka forma, najczęściej chyba te wózki na wystawach widziałam, no i to dla kogoś kto chce z tym przede wszystkim chodzić.

Patmol ja mam Atlasy 10 i 20, one są odpowiednio do 6 i 8 kg (30 są do 12 kg, ale dla mnie są już zbyt duże, nieporęczne - subiektywna opinia), w 20 jeździ kot 9 kg (albo czasem 2 mniejsze) od kilku lat, a to już stary transporter i nigdy nic się nie stało. Plastik z Ferplasta dla mnie jest najlepszy, jest sztywny, mocny, nic się nie odkształca.
Do tych większych rozmiarów można dokupić kółka za kilkadziesiąt złotych, są niezłe jakościowo, a do każdego można zamontować pasek.
Sklep TYLKO dla Kotów. TYLKO bezzbożowe karmy.

Nowe, naprawdę skuteczne neutralizatory zapachów i latarką UV do poszukiwania niespodzianek w domu: https://sklep.kocikocidrapki.pl/pl/sear ... url=Powair

kocikocidrapki

 
Posty: 400
Od: Wto mar 05, 2019 23:07

Post » Wto mar 22, 2022 8:10 Re: Plecak na kota - macie?

Sierra pisze:Patmol kiedyś widziałam wózek z królikami o kształcie wózka dziecięcego... W sensie duży transporter (w środku były 2 dorosłe króliki i miały sporo miejsca) na dużych kółkach jak wózek dziecięcy, z rączką do prowadzenia też jak w wózku dziecięcym. Może czegoś tego typu szukaj?


z jednej strony świetny pomysł i idealne rozwiązanie
z z drugiej trochę sobie tego nie wyobrażam, że idę z kotem w takim wózku :strach:

kocikocidrapki
muszę to sobie spokojnie przemysleć

czyli atlas 20 były ok dla mnie
czyli taki https://pupilexpert.pl/ferplast-atlas-2 ... 145682ae34

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28809
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto mar 22, 2022 8:35 Re: Plecak na kota - macie?

Patmol coś trzeba wybrać - taksówka, plecak albo wózek :twisted: .

Swoją drogą ten co pokazała Kocikocidrapki jest bardzo fajny. Ładny, zgrabny, nie za mały...

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto mar 22, 2022 10:47 Re: Plecak na kota - macie?

Mam kilka Atlasów EL 20. Są całkiem spore i bardzo je lubię, ale średnio widzę wsadzanie do nich kota 8 kg, jeśli ten będzie się zapierał.
Trochę większy i przestronniejszy jest Savic Trotter 3. Droższy i trudniejszy do dostania (a przynajmniej tak było jakiś czas temu), ale lepiej pakuje mi się tam 5 kg zbuntowanego kota (od razu zaznaczę, że na zdjęciu na tej stronie: https://e-sklep.kakadu.pl/produkt-23402 ... -szary.htm jest Trotter 2).
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto mar 22, 2022 12:46 Re: Plecak na kota - macie?

Stomachari pisze:Mam kilka Atlasów EL 20. Są całkiem spore i bardzo je lubię, ale średnio widzę wsadzanie do nich kota 8 kg, jeśli ten będzie się zapierał.
.


dlaczego? bo silny?
akurat moje dwa koty największe i najcięższe są też najmniej wojownicze -to znaczy nawet jak się zapierają to z umiarem, bez zębów i pazurów i bez przesady -delikatnie.
nie da się ich podnieść jedną ręką, trzeba dwoma -nie lubią noszenia , ale czasem to robię, wtedy po prostu delikatnie usiłują się wyswobodzić. Naprawdę delikatnie.
jakby się mocniej ruszyły -to bym ich ich nie utrzymała. Są naprawdę ciężkie.



Sierra pisze:Patmol coś trzeba wybrać - taksówka, plecak albo wózek :twisted: .

Swoją drogą ten co pokazała Kocikocidrapki jest bardzo fajny. Ładny, zgrabny, nie za mały...


ten wybór jest za trudny dla mnie :placz:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28809
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto mar 22, 2022 14:17 Re: Plecak na kota - macie?

Stomachari chodzi o otwór? Tzn.wielkosc wejścia? Ja stawiam transporter pionowo i kota wsuwam jak waleczny :) albo zapieram o ścianę, drzwi tylną ściankę i wciskam ;) są też modele Open Top, z otwieraną metalową górą, wielu osobom tak wygodniej :)

Trottera nikomu nie polecę, kiedyś 1 raz kupiłam, wiozłam do weta przełożonego w domu z łapki naprawdę agresywnego kota, 2 razy w życiu na takie trafiłam, których się naprawdę obawiałam. No i sobie jedziemy, kot z tylu na siedzeniu przykryty ręcznikiem wyje na mnie złowrogo i cisza, parze w lusterko, a kot na tej tylnej półce pod szybą na mnie serka w lusterku :ryk: teraz się śmieję, ale co ja przeżyłam wtedy to moje.
Atlasy mają inny sztywny plastik, mam te same transportery i do dzikusów i domowych, łatwość mycia i dezynfekcji to jedno, ale niezawodne zamknięcia i kratki to najważniejsze dla mnie :)
Sklep TYLKO dla Kotów. TYLKO bezzbożowe karmy.

Nowe, naprawdę skuteczne neutralizatory zapachów i latarką UV do poszukiwania niespodzianek w domu: https://sklep.kocikocidrapki.pl/pl/sear ... url=Powair

kocikocidrapki

 
Posty: 400
Od: Wto mar 05, 2019 23:07

Post » Wto mar 22, 2022 16:56 Re: Plecak na kota - macie?

Patmol pisze:
Stomachari pisze:Mam kilka Atlasów EL 20. Są całkiem spore i bardzo je lubię, ale średnio widzę wsadzanie do nich kota 8 kg, jeśli ten będzie się zapierał.
.


dlaczego? bo silny?

Bo duży i długi. Jak kot nie chce wejść, to się go za skórę na karku wsuwa jedną ręką, a drugą podnosi blokujące się o rant łapy. Jeśli kot będzie długi, to głowa będzie już przy tylnej ściance a tylne łapy dalej będą się bronić.
Patmol pisze:akurat moje dwa koty największe i najcięższe są też najmniej wojownicze -to znaczy nawet jak się zapierają to z umiarem, bez zębów i pazurów i bez przesady -delikatnie.

Ale w razie choroby i złego samopoczucia - a na takie okazje szukasz transportera - mogą zachowywać się inaczej. Mogą stać się nawet agresywne.

kocikocidrapki pisze:Stomachari chodzi o otwór? Tzn.wielkosc wejścia? Ja stawiam transporter pionowo i kota wsuwam jak waleczny :) albo zapieram o ścianę, drzwi tylną ściankę i wciskam ;) są też modele Open Top, z otwieraną metalową górą, wielu osobom tak wygodniej :)

Trottera nikomu nie polecę, kiedyś 1 raz kupiłam, wiozłam do weta przełożonego w domu z łapki naprawdę agresywnego kota, 2 razy w życiu na takie trafiłam, których się naprawdę obawiałam. No i sobie jedziemy, kot z tylu na siedzeniu przykryty ręcznikiem wyje na mnie złowrogo i cisza, parze w lusterko, a kot na tej tylnej półce pod szybą na mnie serka w lusterku :ryk: teraz się śmieję, ale co ja przeżyłam wtedy to moje.
Atlasy mają inny sztywny plastik, mam te same transportery i do dzikusów i domowych, łatwość mycia i dezynfekcji to jedno, ale niezawodne zamknięcia i kratki to najważniejsze dla mnie :)

Też próbowałam pionowo. Ale że pakuję koty zewnętrzne albo wolno żyjące, które mają ostre pazury i boją się zamkniętej przestrzeni, to nie preferuję tej metody.
Chodzi i o otwór, i o cały transporter wraz z wysokością.
A co dokładnie otworzyło się w Trotterze i który to był Trotter?
Bo owszem, Trottery mają koszmarny sposób składania góry z dołem, trzeba dobrze utrafić każdą krawędzią. Ale jak już jest złożony, to trzyma się dobrze.
Mam kilka Atlasów i jednego Trottera. W niektórych Atlasach bardzo się poluzowały blokady drzwiczek. Chodzą tak swobodnie, że boję się, że się otworzą jak niechcący zawadzę. W Trotterze jeszcze nie, a go stosunkowo często używam.
Podoba mi się też gęstsza kratka, przez którą dużemu kotu trudniej przełożyć sporą, pazurzastą łapę niż przez drzwiczki Atlasa.
Właśnie myję część transporterów. Jak wyschnąć, zrobię test z wsadzaniem jakiegoś obciążenia, żeby porównać, na ile wygina się dno w Atlasach i Trotterze.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto mar 22, 2022 18:09 Re: Plecak na kota - macie?

Stomachari pisze:Ale w razie choroby i złego samopoczucia - a na takie okazje szukasz transportera - mogą zachowywać się inaczej. Mogą stać się nawet agresywne.

[

wtedy sie robią apatyczne - Tymotusz już był kilka razy chory, mam go od grudnia 2009/ za pierwszym razem jak go wkładałam do transportera -wtedy miałam taki plastikowy -żeby zabrać do weta -ugryzł mnie w rękę dość porządnie/ nawet się zastanawiałam czy nie jechać na pogotowie bo mnie ugryzł w nadgarstek od wewnątrz -miałam wielkie dziury i bardzo długo ślady; W sumie powinnam była pojechać bo mógł mieć przecież wściekliznę. Ale jakoś o tym nie pomyślałam.
Bał sie chyba że chce go chce wynieść z powrotem na mróz -bo został właśnie przyniesiony z mrozy z ulicy. On nie ma podszerstka,to kot w typie syjama starego typu, a był wtedy naprawdę duży mróz.
Ale nigdy więcej tego nie zrobił, to znaczy nie ugryzł mnie ani się wyrywał - a miał świerzb, zapalenie oskrzeli i coś tam jeszcze -uwierzył, że go wyniosę z domu, a potem przyniosę z powrotem -chociaż się boi zawsze tego wynoszenia i gada , jak to syjam, przez cała drogę do veta. I trzeba mu odpowiadać.Bo jak sie nie odpowiada to gada coraz więcej i coraz głośniej w różnych tonacjach.

Drugi duży kot jak był chory to sie wtulał. Młody go nosił w takiej kociej torbie na zastrzyki - Młody brał kota, wkładał do torby, potem zapinał torbę i szedł. na pewno żadnych sztuczek nie stosował. Młody ma w głowie algorytmy a nie jakieś sztuczki z kotem.

Ani jednego ani drugiego nie podniosę jedną ręką. Są za ciężkie.

Zrób test i napisz wyniki.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28809
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto mar 22, 2022 18:23 Re: Plecak na kota - macie?

Patmol - ale kot z chorobą neurologiczną może zachowywać jak nie ten sam zwierzak.
Jasne, trudno być ubezpieczonym na każdą ewentualność, ale jeśli myślisz o transporterze na przyszłość, ze szczególnym uwzględnieniem dwóch największych kotów, to warto brać pod uwagę różne warianty.
I oczywiście to nie jest tak, że do Atlasa EL20 dużego kota się nie wsadzi. Wsadzi się. Ale łatwiej do przestronniejszego transportera.
Jak zabierałam kota z wypadku, to Trotter 3 ze swoją przestronnością był moim pierwszym wyborem. W miarę łatwo kota wsadziłam, miał sporo miejsca.


Jeszcze zapomniałam napisać o tym:
kocikocidrapki pisze:są też modele Open Top, z otwieraną metalową górą, wielu osobom tak wygodniej :)

Mam taki. Też w rozmiarze 20 tylko z otwieraną górą. I boję się go używać, bo cały ciężar spoczywa na kilku "zawiasach". A dokładniej na rowku, w który wciska się górną kratę oraz na "klikaczu" zamykającym.
Jeśli już miałabym używać transportera otwieranego od góry, to celowałabym w coś podobnego do Imac Linus Cabrio. Tam górne drzwiczki trzymają się ciut solidniej. (Chociaż transporter myło mi się strasznie, jak to na jednym wątku pisałam. Woda wlewała się między podwójną podłogę.)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto mar 22, 2022 20:42 Re: Plecak na kota - macie?

Też jestem ciekawa co Ci wyjdzie z testem, Trottera miałam "dwójkę", był zamknięty dobrze, kot wypchnął kratkę:/ tak samo kiedyś miałam z tanią klatką łapką z netu, klatek od broka używam od lat i nigdy mnie nie zawiodły :)

Linusa też mam jednego, stoi nieużywany, bo kot na niego wskoczył (wcale nie taki największy) i złamał kawałek górnej klapki, więc już mu nie ufam. A bardzo mi się podobają wizualnie.

Stomachari na pewno każda 30 będzie dla dużego kota wygodniejsza, niż 20. Moje koty w transporterze jeżdżą tylko do weta, nie podróżuje z nimi, do takiej kliniki do zadań specjalnych mamy 20 km, raz część z nich jechała po 600 km w ramach przeprowadzki i to tyle naszych wyjazdów. Osobiście wolę 20 bo te większe są dla mnie nieporęczne, wcześniej najczęściej do weta po 2 transportery kotów naraz brałam, wygodniej było mi je w aucie ustawić, teraz to już wogóle, w samochodzie 2 foteliki, do weta idę z 1 albo 2 dzieci.
A dzikusy to najczęściej wogole wybijają się w kącik i tak z moich doświadczeń, to za duży transportet powoduje, ze kot się tam nieźle szamocze i szybciej sobie nos poobija o kratki.

Patmol chyba musisz się zastanowić jak często używasz transportera, w jakich sytuacjach, kto najczęściej do weta się wybiera i wybrać to, co dla Ciebie też będzie wygodne. Wiadomo, że dla kota też musi być, ale co innego kot podróżujący regularnie, a co innego kot, który jeździ tylko do weta raz na jakiś czas. Niestety ideału, który pasuje na każdą sytuację nie ma.
Sklep TYLKO dla Kotów. TYLKO bezzbożowe karmy.

Nowe, naprawdę skuteczne neutralizatory zapachów i latarką UV do poszukiwania niespodzianek w domu: https://sklep.kocikocidrapki.pl/pl/sear ... url=Powair

kocikocidrapki

 
Posty: 400
Od: Wto mar 05, 2019 23:07

Post » Wto mar 22, 2022 21:11 Re: Plecak na kota - macie?

Pierwsze slysze, ciekawe rozwiązanie , Możliwe że wybróbuję
Zdjęcia? Film? Zapraszam do mnie:

http://www.studiopiorun.pl
http://www.skynetic.pl

JoasiaZulczyk12

Avatar użytkownika
 
Posty: 15
Od: Śro mar 16, 2022 11:44

Post » Śro mar 23, 2022 13:02 Re: Plecak na kota - macie?

Zrobię test, ale mój transporter do zadań specjalnych znów był w użyciu i muszę go ponownie wymyć Virkonem, więc pewnie bliżej wieczora mi się uda :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 82 gości