Kazia pisze:Ja też tak kiedyś myślałam.Sierra pisze:
Po prostu włosy mi dęba regularnie stają jak czytam o karmieniu rosnących kociaków tak jak dorosłych kotów. Kot przez pierwsze 12 miesięcy rośnie i ma większe zapotrzebowanie.
Dopóki nie trafiła mi się panienka, która w wieku 5 miesięcy wyglądała jak gruszka....ogromna gruszka
Od tamtej pory zmieniłam myślenie
Zwracam (przy kociakach zwracałam) uwagę na stałe i równomierne przybieranie na wadze/utrzymywanie stałej wagi u dorosłego kota, i do tego dostosowuję porcja.
O to to! Przy kociakach ważniejsze jest obserwowanie jak kot wygląda niż trzymania się określonych przez kogoś porcji



Dlatego nie piszę "masz karmić po XXX gram" tylko "moje koty jadły w tym wieku tyle i tyle".