Poza kuwetą

[jolabuk5]

Może miamor cat snack w wersji odkłaczającej? Niektóre moje koty mają po nim wyraźnie luźniejszą kupkę.

[Yocia]

Yocia, koteczka nie wykazywała dotąd żadnych problemów zdrowotnych. Wiem, że chociażby profilaktycznie należałoby ją przebadać, ale jak pomyślę o tym jaka będzie draka to aż mi słabo.
Plus nasz wet raczej nie jest fanem takich dzikusków i to dokłada jeszcze stresu nam wszystkim

Raczej żaden lekarz nie jest fanem dzikusów, ale może czas znaleźć takiego, co sobie z nimi radzi? Wystarczy chociażby spróbować dać kotu gabapentynę przed wizytą uspokajająco.
A jeśli byloby w planach RTG, które najlepiej wykonywać w sedacji - to można kotu dać "głupiego jasia" i załatwić wszystko w kilkadziesiąt minut: krew, usg, rtg, mocz przy jak najmniejszym stresie dla kota.

Zęby zdrowe i mocne wnioskując po gryzieniu jedzenia i naszych rąk.
Kotka biega w czasie zabaw, skacze, sama się tego domaga, nic nie wymuszamy. Jest bardzo aktywna.

Diagnostyka stomatologiczna to wymaga przynajmniej dokładnego obejrzenia zębów. Sam fakt, że kot je o niczym nie świadczy. Zwierzęta mają taką potrzebę przetrwania, że zęby potrafią im się ruszać, a dziąsła rozpadać - a one będą jeść. Niektórzy właściciele nawet nie zauważają, że kot potracił zęby z powodu choroby
Dla przykładu - 2 tygodnie temu któryś z kotów zaczął mi lać na łóżko. Pierwsze co pomyślałam - to albo nie spodobało im się przestawienie kuwety w inne miejsce (co miało miejsce kilka dni wstecz), albo nowy żwirek przestał się podobać. Po kotach nie było widać nic w zmianie zachowania - jedzenie znikało, koty się bawiły jak zawsze. Po prawidłowych wynikach wprowadziłam u wytypowanego kota leki przeciwbólowe na próbę - od pierwszego dnia jak ręką odjął. Problemem okazał się nawrót plazmocytarnego zapalenia dziąseł.

Ciemny kał może być objawem nadżerek/wrzodów w żołądku i jelitach. A zaparcia u starszych kotów najczęściej wynikają z odwodnienia lub zaburzonej motoryki przewodu pokarmowego

[Sierra]

Yocia ja im nie każe być fanem dzikusów, ale... No, są granice - żaden klient (ludzki czy zwierzęcy) nie powinien odczuć niechęci! Po pierwsze to szalenie nieprofesjonalne, po drugie u takiego weta kot będzie jeszcze gorszy (bo tą niechęć odczuje) .

[Yocia]

Nie wydaje mi się, żebym napisała coś stojącego w opozycji do Twojego poglądu, bynajmniej nie miało tak zabrzmieć

[Kafryn]

Może miamor cat snack w wersji odkłaczającej? Niektóre moje koty mają po nim wyraźnie luźniejszą kupkę.

Spróbujemy! Teraz używamy Gimcat. Koteczka wybredna, ale ta pasta akurat przypadła jej do gustu

[Kafryn]

Yocia, masz rację, przecież koty świetnie maskują wszelkie dolegliwości dlatego czasem tak ciężko jest je zdiagnozować i zauważyć coś niepokojącego!
Biedny kitku, czy te dolegliwości dziąsłowe da się kotu wyleczyć w jakiś mało inwazyjny sposób?

Z dobrych wiadomości mamy takie, że udało nam się znaleźć bardzo sympatyczną Panią Doktor, która nie obawia się konfrontacji z naszą dzikuską
Jesteśmy umówieni na sobotę. Czekamy z niecierpliwością cali w nerwach!
Trzymajcie kciuki, damy znać jak poszło.
Bardzo dziękujemy za wszystkie cenne rady, dzięki nim spojrzeliśmy na kocie dolegliwości z innej strony

[Sierra]

Kolejna rada - strzel sobie 50 ml koniaczku... Twój stres tylko denerwuje kota, trzeba się wyluzować

[jolabuk5]

To trzymam kciuki, zeby Pani Doktor sobie poradziła z pacjentką i z diagnozą!

[Kafryn]

Kolejna rada - strzel sobie 50 ml koniaczku... Twój stres tylko denerwuje kota, trzeba się wyluzować

Mamy wizytę o 10:30, ale okoliczności są, że tak powiem wyjątkowe, każdy zrozumie, a dobro kota jest najważniejsze!
Skorzystam z tej rady!

[Kafryn]

To trzymam kciuki, zeby Pani Doktor sobie poradziła z pacjentką i z diagnozą!

Dziękujemy

[Mysia]

Nie do końca wiem jak zamieścić tutaj zdjęcia, ale tak na szybko podaję wymiary kuwet:

łazienkowa: długość 46 cm, szerokość 37 cm, głębokość 11cm
dodatkowa: długość 50 cm, szerokość 37 cm, głębokość 14cm

To rada "na szybko" - wymieńcie te kuwety na znacznie większe, bo obecne niestety byłyby dobre dla kociąt, ale nie dla dorosłego kota. Długość kuwety powinna wynosić minimum 1,5 długości kota, od głowy do nasady ogona, więc 65 -70 cm byłoby OK (można takie kuwety kupić np. w Zooplusie). Nie pisałeś, jaki żwirek, ale najlepszy (z kociego punktu widzenia, bo najbardziej przypomina naturalne dla kota podłoże, czyli piasek) byłby drobny bezzapachowy zbrylający bentonit, np. Super Benek Compact w niebieskim opakowaniu. I niech kuwety stoją jak najdalej od siebie.

[Sierra]

Jako kuwety szczerze polecam plastikowe boksy, w ysku, Ikea czy innym Praktikerze powinny być. Wejście można wyciągnąć gorącym nożem

[Mysia]

Jako kuwety szczerze polecam plastikowe boksy, w ysku, Ikea czy innym Praktikerze powinny być. Wejście można wyciągnąć gorącym nożem

Jestem za ! IKEA ma też tego typu pojemniki https://www.ikea.com/pl/pl/p/samla-pude ... -00130129/ - są bardzo duże i również świetnie sprawdzają się jako kuwety .

[Kafryn]

Jako kuwety szczerze polecam plastikowe boksy, w ysku, Ikea czy innym Praktikerze powinny być. Wejście można wyciągnąć gorącym nożem

Jestem za ! IKEA ma też tego typu pojemniki https://www.ikea.com/pl/pl/p/samla-pude ... -00130129/ - są bardzo duże i również świetnie sprawdzają się jako kuwety .

W życiu bym na to nie wpadła! Dzisiaj po pracy jadę do Jyska, mam akurat po drodze

Mysia, koteczka ma żwirek właśnie taki drobniutki jak kasza kuskus, bentonitowy, oczywiście bezzapachowy!

[Kafryn]

Aktualizacja Koteczka przeżyła wizytę, krew została pobrana. My również przeżyliśmy jej zawodzenie i wielki koci płacz podczas wizyty.

Kitka ma trochę podwyższone parametry lipazy i rzeczywiście jest trochę odwodniona. Poza tym wyniki dobre.
Pani doktor przepisała jej osłonowo na wątrobę Hepatiale Forte. Na kupę dostała Laxatract.
Przez ostatni tydzień kupa była robiona wzorowo do kuwety, wczoraj rano niestety znów niespodzianka na fotelu. Natomiast jest poprawa w wyglądzie i konsystencji kupy. Nie była już twarda i czarna.
Zęby zdrowe.
Ma nową dużą kuwetę, z którą dzisiaj w nocy się oswoiła, było pierwsze siku.