Dokocenie - nowy kot kompletnie ignoruje wszystko

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 15, 2021 21:44 Re: Dokocenie - nowy kot kompletnie ignoruje wszystko

Brak polskich znaków mnie dobija, wróciłam do pisania na telefonie :mrgreen: .

Cóż, może faktycznie najlepszym sposobem jest zamykanie chłopaków w sypialni i zrobienie babskiego wieczoru, żeby dziewczyna mogła się wybawić :wink: . Nie wiem co ci poradzić na taką płochliwość - syberyjczyki pod tym względem raczej przypominają czołgi :lol: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Śro gru 15, 2021 21:51 Re: Dokocenie - nowy kot kompletnie ignoruje wszystko

Sierra pisze:Brak polskich znaków mnie dobija, wróciłam do pisania na telefonie :mrgreen: .

Cóż, może faktycznie najlepszym sposobem jest zamykanie chłopaków w sypialni i zrobienie babskiego wieczoru, żeby dziewczyna mogła się wybawić :wink: . Nie wiem co ci poradzić na taką płochliwość - syberyjczyki pod tym względem raczej przypominają czołgi :lol: .


Tylko mój chłopak trafił wczoraj na covidową kwarantannę, więc przynajmniej tydzień go nie zobaczę, a może i dłużej :cry:
To chyba nie kwestia rasy - Niko też jest jak czołg :lol: Bella zawsze była płochliwa. Jego wybrał mi hodowca bo poprosiłam jak już pisałam o charakter który się polubi z moją kotką - i się udało. A w jej przypadku wybrałam ją, bo wydawała się zastraszona przez swojego brata i wycofana i bardzo chciałam, żeby poczuła się pewniej - co się udało - ale nigdy nie będzie raczej bardzo odważna :P Plus jednak była z mamą tylko 11 tygodni - niby nie super krótko, ale jednak troszkę za krótko, to też może mieć wpływ pewnie.

Ja to nie wiem co gorsze - brak polskich znaków czy pisanie na telefonie :ryk:

Bells

 
Posty: 104
Od: Wto lis 23, 2021 23:44

Post » Śro gru 15, 2021 22:27 Re: Dokocenie - nowy kot kompletnie ignoruje wszystko

Tak po cichu napisze :).
Mam wrazenie, ze bardzo mocno sie przejmujesz czyms, co jest zupelnie normalne i naturalne.
Koty z jednej strony beda lgnac do siebie. Z racji wieku, zwariowanych pomyslow, wspolnoty gatunkowej.
Z drugiej, to normalne, ze kocice w zabawie bedzie rozpraszalo zachowanie drugiego kota, to drapieznik i bedzie reagowal na ruch i obecnosc innego zwierzecia obok.
Czy aby nie chodzi o to, ze czlowiek raptem czuje sie 'porzucony' w sytuacji, kiedy wczesniej byl jedyna atrakcja dla kociaka, a teraz jest czlowiek i dwojka kocia, bawiaca sie bardziej na swoich zasadach?
Dalabym im chyba spokoj, niech sie wszystko rozwija po swojemu.
Z kotka bawilabym sie jak gdyby nigdy nic, ignorujac jej chwilowe rozpraszanie. No i chyba od czasu do czasu angazowala oba koty, na jedna czy dwie wedki, na dlugi sznurek ze zwitkiem papieru, na kilka pilek rzucanych jednoczesnie.

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro gru 15, 2021 22:31 Re: Dokocenie - nowy kot kompletnie ignoruje wszystko

FuterNiemyty pisze:Tak po cichu napisze :).
Mam wrazenie, ze bardzo mocno sie przejmujesz czyms, co jest zupelnie normalne i naturalne.
Koty z jednej strony beda lgnac do siebie. Z racji wieku, zwariowanych pomyslow, wspolnoty gatunkowej.
Z drugiej, to normalne, ze kocice w zabawie bedzie rozpraszalo zachowanie drugiego kota, to drapieznik i bedzie reagowal na ruch i obecnosc innego zwierzecia obok.
Czy aby nie chodzi o to, ze czlowiek raptem czuje sie 'porzucony' w sytuacji, kiedy wczesniej byl jedyna atrakcja dla kociaka, a teraz jest czlowiek i dwojka kocia, bawiaca sie bardziej na swoich zasadach?
Dalabym im chyba spokoj, niech sie wszystko rozwija po swojemu.
Z kotka bawilabym sie jak gdyby nigdy nic, ignorujac jej chwilowe rozpraszanie. No i chyba od czasu do czasu angazowala oba koty, na jedna czy dwie wedki, na dlugi sznurek ze zwitkiem papieru, na kilka pilek rzucanych jednoczesnie.


Troche tak na pewno jest :wink: Ale tak szczerze to raczej poczucie winy, bo z nim się bawię, a ona patrzy tylko.
Ale też prawda taka, że moja kotka kochała skakać za wędką czy piłeczką, a od kiedy jest drugi kot nie zrobiła tego ani razu. Patrzy się, kręci zadkiem czasem, ale nie rusza.
Gdyby nie to, że przychodzi do mnie albo pod szufladę z zabawkami i się gapi, to uznałabym że najwyraźniej na razie zabawy z nowym kociakiem jej wystarczają. Gdyby tez nie to, że wcześniej bawiła się bez problemów, to bym uznała, że nie umiem jej zabawić. A tu taki klops.
Zawsze jej zajmowało sporo czasu wystartowanie do zabawki - może dlatego, że jak byla mała to jak tylko podeszła do zabawki jej brat na nią syczał czy pacał po głowie często, ale jednak w końcu startowała.

Bells

 
Posty: 104
Od: Wto lis 23, 2021 23:44

Post » Śro gru 15, 2021 22:35 Re: Dokocenie - nowy kot kompletnie ignoruje wszystko

Ona najnormalniej na świecie ustępuje miejsca kociakowi, a ty się przejmujesz :ryk: . Jak dojdzie do wniosku, że młody nie jest już małym dzieciątkiem to zacznie skakać do zabawki, a nie dawać jemu się wybawić :wink: . To absolutnie normalna i naturalna reakcja na linii starszy-młodszy.

A jeżeli zobaczysz, że oddaje mu miskę to będzie to dokładnie to samo - starszy kot często daje młodszemu zjeść, a po paru miesiącach dau w łeb i się skończy :lol: .

Ps. Właśnie mnie oświeciło co ty konkretnie opisujesz.
PS2. Znam rosyjczyki trochę. Uwierz mi, w czołgowatości syberyjczykom nie dorównują :twisted: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Śro gru 15, 2021 22:40 Re: Dokocenie - nowy kot kompletnie ignoruje wszystko

Zamiast szuflady z zabawkami, rzuc kotom te zabawki na podloge, znajdz czas, by pochodzic po pokoju, ciagnac za soba sznurek. Kiedy kotka zdecyduje sie bawic, to sie zdecyduje, ale cos sie bedzie dzialo, bedzie miala taka mozliwosc.
Rzucone po pokoju zabawki warto wymieniac od czasu do czasu.
Nawiasem, w salonie stoja ze 2 pudla kartonowe, na pietrze i w kuchni leza wycieraczka i dywanik, ktore robia za drapak, do tego rozrzucone pilki, futrzaki z kocimietka, kulki z folii alu badz papieru.
Taki plac zabaw dla doroslych kotow, a u Ciebie sa kociaki :).

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro gru 15, 2021 22:50 Re: Dokocenie - nowy kot kompletnie ignoruje wszystko

Sierra pisze:Ona najnormalniej na świecie ustępuje miejsca kociakowi, a ty się przejmujesz :ryk: . Jak dojdzie do wniosku, że młody nie jest już małym dzieciątkiem to zacznie skakać do zabawki, a nie dawać jemu się wybawić :wink: . To absolutnie normalna i naturalna reakcja na linii starszy-młodszy.

A jeżeli zobaczysz, że oddaje mu miskę to będzie to dokładnie to samo - starszy kot często daje młodszemu zjeść, a po paru miesiącach dau w łeb i się skończy :lol: .

Ps. Właśnie mnie oświeciło co ty konkretnie opisujesz.
PS2. Znam rosyjczyki trochę. Uwierz mi, w czołgowatości syberyjczykom nie dorównują :twisted: .


O! No to mi trochę ulżyło, bo czułam się okrutna, jakbym zastąpiła jednego kociaka drugim, a pierwszy patrzył jak się bawię z nowym smutno tylko. Może faktycznie tak jest. Za to z jedzeniem to ona sobie nie daje podbierać :P Da w łeb i się kończy podjadanie, na szczęście bez pazurów czy syczenia :P

FuterNiemyty pisze:Zamiast szuflady z zabawkami, rzuc kotom te zabawki na podloge, znajdz czas, by pochodzic po pokoju, ciagnac za soba sznurek. Kiedy kotka zdecyduje sie bawic, to sie zdecyduje, ale cos sie bedzie dzialo, bedzie miala taka mozliwosc.
Rzucone po pokoju zabawki warto wymieniac od czasu do czasu.
Nawiasem, w salonie stoja ze 2 pudla kartonowe, na pietrze i w kuchni leza wycieraczka i dywanik, ktore robia za drapak, do tego rozrzucone pilki, futrzaki z kocimietka, kulki z folii alu badz papieru.
Taki plac zabaw dla doroslych kotow, a u Ciebie sa kociaki :).


W szufladzie to ja trzymam tylko wędki/nieużywane obecnie zabawki na jedzenie/zabawki które się znudziły i odsiadują 2 tygodnie. Mój dom - a w sumie to salon - trochę wygląda jak plac zabaw dla kotów od kiedy jest drugi kotek :oops: Kocia wieża, drapak płaski, mostki/pólki na ścianie, 2 pudła na podłodze, jeden z takimi napełnionymi powietrzem foliami do pakowania, bo je lubią obydwa, leży też tunel i dywanik taki z dziurami z zooplusa i się bawią razem w nich bez problemu i kilka zabawek też leży. Zazwyczaj miałam wyciągnięte tylko pudło albo dywanik albo tunel, ale stwierdziłam, że na początku znajomości im się przyda ciekawsze środowisko :P

Ze zmian na plus to moja kotka przestała na mnie dla zabawy polować. Czasem zawału można było dostać jak się zaglądało pod kanapę albo otwierało szufladę, a tu skok prosto w twarz :ryk: Nie drapała ani nic, tylko pacała lekko łapką, ale jednak.

Bells

 
Posty: 104
Od: Wto lis 23, 2021 23:44

Post » Śro gru 15, 2021 22:54 Re: Dokocenie - nowy kot kompletnie ignoruje wszystko

No to teraz Sierra wystawia rachunek za diagnoze behawioralna, a koty dostaja swiety spokoj i niech szaleja, bawia sie i ciesza Toba, domem i soba nawzajem :).

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro gru 15, 2021 23:00 Re: Dokocenie - nowy kot kompletnie ignoruje wszystko

Jakby było jej naprawdę żal zabawki to by się przełamała :wink: .

A u mnie akurat furorę robi... Postawiona na ziemi potężna paproć (bo jakiś mały drań rozbił dzisiaj doniczkę :placz: ) - całą trójka* chowa się między liściami i na siebie poluje :ryk:

*Od tygodnia mam kolejnego kota, Snów. Tak więc też akurat przerabiam dokocenie.

Ps. A opłatę proszę przelać na konto dowolnej kociej fundacji w dowolnej wysokości :twisted:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Śro gru 15, 2021 23:06 Re: Dokocenie - nowy kot kompletnie ignoruje wszystko

FuterNiemyty pisze:No to teraz Sierra wystawia rachunek za diagnoze behawioralna, a koty dostaja swiety spokoj i niech szaleja, bawia sie i ciesza Toba, domem i soba nawzajem :).


Sierra pisze:Jakby było jej naprawdę żal zabawki to by się przełamała :wink: .

A u mnie akurat furorę robi... Postawiona na ziemi potężna paproć (bo jakiś mały drań rozbił dzisiaj doniczkę :placz: ) - całą trójka* chowa się między liściami i na siebie poluje :ryk:

*Od tygodnia mam kolejnego kota, Snów. Tak więc też akurat przerabiam dokocenie.

Ps. A opłatę proszę przelać na konto dowolnej kociej fundacji w dowolnej wysokości :twisted:


Spoko, akurat niedawno przyszedł mi kalendarz Kotorysunki (bo mój kochany kalendarz Koty spod Mostu się wyprzedał :( Nie żeby ten też nie był śliczny, ale byłam przywiązana!) i i tak zamierzałam cośtam przelać dodatkowo :D

A co do kwiatków u mnie była palma koralowa, aż któryś jej nie zabił :P Nie wiem czemu kot pomyślał, że jak wskoczy na jej czubek jak na kocią wieżę/drapak to wszystko będzie dobrze.

Bells

 
Posty: 104
Od: Wto lis 23, 2021 23:44

Post » Śro gru 15, 2021 23:28 Re: Dokocenie - nowy kot kompletnie ignoruje wszystko

Bells pisze:
FuterNiemyty pisze:No to teraz Sierra wystawia rachunek za diagnoze behawioralna, a koty dostaja swiety spokoj i niech szaleja, bawia sie i ciesza Toba, domem i soba nawzajem :).


Sierra pisze:Jakby było jej naprawdę żal zabawki to by się przełamała :wink: .

A u mnie akurat furorę robi... Postawiona na ziemi potężna paproć (bo jakiś mały drań rozbił dzisiaj doniczkę :placz: ) - całą trójka* chowa się między liściami i na siebie poluje :ryk:

*Od tygodnia mam kolejnego kota, Snów. Tak więc też akurat przerabiam dokocenie.

Ps. A opłatę proszę przelać na konto dowolnej kociej fundacji w dowolnej wysokości :twisted:


Spoko, akurat niedawno przyszedł mi kalendarz Kotorysunki (bo mój kochany kalendarz Koty spod Mostu się wyprzedał :( Nie żeby ten też nie był śliczny, ale byłam przywiązana!) i i tak zamierzałam cośtam przelać dodatkowo :D

A co do kwiatków u mnie była palma koralowa, aż któryś jej nie zabił :P Nie wiem czemu kot pomyślał, że jak wskoczy na jej czubek jak na kocią wieżę/drapak to wszystko będzie dobrze.

Ale ty wiesz, że ja żartowałam :oops: ?

U mnie Romeo robi za chodzącą demolkę. Tula zawsze była kotem idealnym. Taka się urodziła, taką ma naturę i już chyba zawsze taka będzie... Snow na razie udaje słodkiego pieszczocha z lekkimi humorkami (co będzie dalej zobaczymy). Romiś zaś po odchorowaniu początków (jest po przejściach, panicznie boi się nowych ludzi :( ) zaczął rozrabiać i ciągle mu nie przeszło :roll: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 160 gości