
Wczoraj musiałam jechać do lecznicy po karmę gastro intestinal i antybiotyk bo ta najmniejsza dziewusia ma brzydkie kupki od początku u mnie. Ogólnie poza tymi kupkami wszystko jest dobrze, czyli bawią się i mają apetyt.
Kupka wysłana na badania tylko obawiam się czy zrobią badanie, bo w żwirku było ufajdane, a zebrać nie ma jak takie rzadkie.
Jutro pojadę po większe opakowanie intestinala, bo tylko przysłali 400g bo takie mieli.
Z odrobaczaniem mam się wstrzymać dopuki kupy się nie unormują.



