Logiś odszedł za Tęczowy Most

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 31, 2019 15:03 Re: Logiś w szpitaliku

Najmocniejsze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71107
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 31, 2019 15:03 Re: Logiś w szpitaliku

Walcz kotuniu
Mimo wszystko nie chce się wtrącać ale nie dajcie za
dużych kroplówek

Może macie Mucosa w inj jest nie zła
Nie dawno ściągnęłam
Mam podobne problemy
Podejrzewasz ze convalescence spowodowało biegunkę ?
Bo i ja chciałam podkarmić i podałam ,zastanawiam się czy po tym nie pogorszyło się
Daje od lipca integra animonda protect sensitive Huhn pur
Z małymi przerwami
Po tym najlepiej ale napewno organizm ma niedobory i jakieś dodatki powodują nie fajnie
Ja nie weszłam ze sterydem
Trzymam kciuki

anka1515

 
Posty: 4746
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto gru 31, 2019 15:07 Re: Logiś w szpitaliku

Źle się wyraziłam
Po dłuższym stosowaniu tej karmy coś brakuje w organizmie

anka1515

 
Posty: 4746
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto gru 31, 2019 18:19 Re: Logiś w szpitaliku

Biedny Logiś :(
Mimo złych prognoz nadal życzę, aby się jednak udało!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto gru 31, 2019 20:07 Re: Logiś w szpitaliku

Trzymam kciuki za kochanego Logisia!
Nie ma nic gorszego niz gdy czlonek rodziny choruje, czlowiek sam wolalby przechorowac.
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5270
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Śro sty 01, 2020 17:45 Re: Logiś w szpitaliku

Koszmarne uczucie bezsilność i świadomość, że jakby wet która leczyła Logisia przez 5 lat miała wiedzę, jak naprawdę wykluczyć trzustkę, to mogłoby być inaczej. Bo ona w sumie myślała o trzustce, ale jak standardowe wyniki wychodziły dobrze, to wykluczała, a odkąd pojawiła się niewydolność nerek, to wszystkie objawy zawalała na PNN i mocznicę.
Logiś był konsultowany jeszcze z objawami i wynikami u innych wetów, ale raczej wychodziło na IBD i problemy immunologiczne.
Bez Logisia w domu jest autentycznie PUSTO, choć zostały 3 koty. Logiś jest kotem absolutnie atencyjnym, koniecznie u pańci na rękach, na ramieniu lub na kolanach. Nic bez kota na rękach nie da sie w domu zrobić. A od maja te wszystkie zastrzyki, tabletki, kroplówki, podchody żeby kotek nie miał stresu.
Z lecznicy wieści, że stan jest jest stabilny ale to może być eufemizm ze nie jest lepiej. Szans na wyleczenie doktor nie widzi, najwyżej na czasową poprawę, ale walczymy. Jutrzejsze kontrolne badania krwi pokażą na ile się poprawiło od poniedziałku. Jutro bierzemy Logisia do domu, jeszcze nie wie o której.
To Logiś w lecznicy, beze mnie :placz: Nie mogę sobie miejsca znależć

Obrazek
Ostatnio edytowano Sob sty 04, 2020 20:49 przez Baltimoore, łącznie edytowano 1 raz

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro sty 01, 2020 17:49 Re: Logiś w szpitaliku

Anka1515 bardzo dziękuję, dopytam jutro wetkę.
Sytuacja jest o tyle krytyczna, że Logiś ma 3 cieżkie przewlekłe choroby równocześnie, które wzajemnie powodują pogorszenie i bardzo schudł.
Był też odwodniony.

Dziękuję wszystkim trzymającym kciuki, oby zdarzył się cud.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro sty 01, 2020 17:51 Re: Logiś w szpitaliku

Smutny kotek :(

Kciukam nieustająco :ok: :ok: :ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro sty 01, 2020 18:00 Re: Logiś w szpitaliku

Biedactwo chorutkie takie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71107
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 01, 2020 19:41 Re: Logiś w szpitaliku

Cały czas zaciskamy wszystko co można - jakbyś widziała, że możemy jakoś pomóc - daj znać.

gusiek1

 
Posty: 1732
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 01, 2020 20:39 Re: Logiś w szpitaliku

Jutro się okaże czy organizm Logisia zawalczył. I jak bardzo złe są rokowania. Czy spadły próby nerkowe i fosfor i czy podniósł się wapń- mam wielką nadzieję że udało się coś jeszcze uszczknąć od złego Losu.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro sty 01, 2020 20:46 Re: Logiś w szpitaliku

Potrzymam za koteczka, za jutrzejszy dzień :ok: :ok: :ok:

makrzy

 
Posty: 1057
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Śro sty 01, 2020 22:27 Re: Logiś w szpitaliku

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 01, 2020 23:23 Re: Logiś w szpitaliku

to zaciskam z calych sil :ok: :ok: :ok:

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4825
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 02, 2020 5:41 Re: Logiś w szpitaliku

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71107
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości