UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

Moje dzikusy mają tylko na górze polietylenową siatkę ochronna dla kota http://sklep.linarem.pl/p728,kocia-siat ... -kota.html którą na drugi dzień rozerwały/przegryzły bo nie wiem jak to zrobiły, i kot około 5 kilo (Kola) wydostała się na zewnątrz woliery. Całe szczęście, że zauważyłam Kolę na podwórku i poszłam sprawdzić......bo jak by mi się wydostały dzikusy to szukaj wiatru w polu viewtopic.php?f=1&t=174905

Nie odważyłabym się teraz zamontować tej siatki gdzieś wysoko.

Cała woliera oprócz góry jest zrobiona z metalowej siatki i nic się złego z nią nie dzieje.

Dodane sa zdjecia
https://m.facebook.com/photo.php?fbid=1 ... &source=49

I to ma byc bezpieczne zamontowanie siatki

nigdy bym sie na to nie zgodzila
Przecież tak sie siatki nie montuje,, zawszs musi byc zapas zostawiony. Jakieś kółeczka :/ siatka lipna, zapieta na ostatnie oczka :/

Oszczędności do granic możliwości :evil:

Niestety, żeby się na coś nie zgodzić, trzeba wiedzieć, jak powinno być zrobione - nie dla każdego będzie to jasne.

Z drugiej strony, ludzie sami często nalegają, żeby coś zrobić jak najtaniej, wybierają najtańszą firmę i najtańszą wersję, a potem taki jest efekt.
Nie wiem, czy w tym przypadku też tak było, czy po prostu wynikło to z nieznajomości tematu i dostępności czasowej monterów (siatki były zakładane w kwietniu, czyli pewnie w szczycie sezonu, gdzie dobre firmy mają odległe terminy).
Jednak to, co jest na zdjęciu, to po prostu masakra i ewidentnie schrzaniony montaż od początku do końca :evil:

Dlaczego ta siatka nie ma takiego obrębu z boku? no, takiego wykończenia siatki w miejscu odcięcia . Kilkakrotnie kupowałam siatki w rożnych miejscach i one zawsze były z takim wykończeniem na brzegu.

roszczenie o zwrot kosztów leczenia kota do firmy montującej siatkę
i coś jeszcze można?

Jak była cięta z metra, to nie ma na długości wykończenia, ale powinien być zostawiony zapas i przez ten zapas powinna być przeciągnięta linka montująca, a nie założona na jakichś kółeczkach

OKI pisze:Jak była cięta z metra, to nie ma na długości wykończenia

dlaczego?
Jak sie kupuję siatkę w internecie to jest wykończenie zabezpieczające przed popruciem się siatki. A przeciez też się kupuje cięte z metra.

Patmol pisze:
OKI pisze:Jak była cięta z metra, to nie ma na długości wykończenia

dlaczego?
Jak sie kupuję siatkę w internecie to jest wykończenie zabezpieczające przed popruciem się siatki

To pewnie zależy, gdzie kupujesz i ile kupujesz.
A także, co kupujesz - jeśli gotowe siatki, jak np. trixi, to są wykończone dookoła.
Ja kupowałam siatkę z metra i zabezpieczeń nie było - zresztą byłoby to bez sensu, bo kupiłam na 3 okna w jednym kawałku i cięłam sama.

rozumiem
Ja ostatnio kupiłam na 3 okna w 3 kawałkach, podałam dokładne wymiary dla każdego okna ( z zapasem, i jak zamawiałam, to sprawdzałam że będzie z obrębem , ale myslałam że to standard.

To nie były gotowe siatki, i nie trixi, tylko sklep z najróżniejszymi sitakami ciętymi z metra. Ja wzięłam takie dla kota. Podawałam długość i szerokość siatki. Na każde okno inne wymiary, niestandardowe.

Kupiłaś siatkę z usługą po prostu.
Sama siatka, to siatka cięta - kupuje się jak tkaninę, nikt tego nie obrębia w miejscu odcięcia, bo nie musi wiedzieć, co z tego będzie szyte

Kontynuując porównanie: Ty kupiłaś gotowe firanki :mrgreen:

I - jak z tkaninami - nie każdy sklep oferuje "szycie", a cena na pewno będzie inna.

dasz linka do swojego sklepu? porównam sobie ceny na przyszłość
te moje jakoś wyszły po 15-20 zł za okno (mam okna uchylne i siatka musi być od środka i większa od okna)

z siatki można by zrobić fajny plac zabaw dla kotów wewnątrz mieszkania, jakieś hamaczki itd
jakby była tańsza , no to może bym zaszalała

Ja kupowałam metalowe, za 6 mb z przesyłką niecałe 54 zł (na 3 okna, każde 2 m x 1,2 m) http://ogrodzenia24.eu/siatki-szescioka ... tml?page=2
Przy czym kupowałam obecnie brakujący wymiar 25x25 mm wys. 1,5m (ta zielona), jak kupowałam nie było wysokości 1,2 m, a szkoda, bo by mi bardziej pasowała.

ale 10 tysięcy za siatkę z zapasem i zabezpieczeniem przed porwaniem nie zapłacisz...
pewne rzeczy trzeba przekalkulować w kwesti opłacalności nie tylko co wychodzi taniej dziś...

jak te kołki były zamontowane ze sie wyrwały z hakiem?

biedna kicia... cud że żyje i oby się z tego wygrzebała

OKI dziękuje
moje są ze sznurka , bo je trzeba odchylać do otwarcia okna (rzeczywiście rodzaj firanki)

AleksandraZebrowata pisze:ale 10 tysięcy za siatkę z zapasem i zabezpieczeniem przed porwaniem nie zapłacisz...
pewne rzeczy trzeba przekalkulować w kwesti opłacalności nie tylko co wychodzi taniej dziś...

jak te kołki były zamontowane ze sie wyrwały z hakiem?

biedna kicia... cud że żyje i oby się z tego wygrzebała

Pytanie nie jak kołki były montowane, tylko dlaczego zamontowano te do wieszania obrazków :evil:

W dodatku ze zdjęć wynika, że zdecydowanie za rzadko je zamontowano.
A siatkę wymierzono tak bardzo na styk, że nie uwzględniono nawet niewielkiego wystawania barierki przed ścianę i stąd potrzeba sztukowania - też na styk :evil:

To już nie są oszczędności nawet - to sranie na sitko i sprawdzanie, co się da jeszcze odzyskać :evil:

Patmol pisze:OKI dziękuje
moje są ze sznurka , bo je trzeba odchylać do otwarcia okna (rzeczywiście rodzaj firanki)

Nie ma za co.
Po tym jak mi tymczasy wyrwały karnisz z kołkami ze ściany (a kołki dużo solidniejsze niż te na fotach), nie zdecydowałabym się na żadne sznurki :roll:

Siatkę zamontowałam na zewnątrz, zresztą miałam spore ułatwienie w postaci krat w oknach (parter) i po prostu do tych krat przypięłam siatki. Pięknie może nie jest, bo mi się właśnie nie chciało elegancko wykańczać brzegów, ale za to skutecznie :twisted:

Ewidentnie amatorska partacka robota. I oni są firmą profesjonalnie zakładającą ? To zwykłe paproki i naciągacze. Bo jak można komuś na 9 piętrze zamontować takie coś ?
Ta stalowa linka to powinna być grubsza, zmocowana do solidnego stalowego kołka w suficie i naciągnięta śrubą rzymską, a do elewacji przymocowana dedykowanym do tego kołkiem np takim

A nie jak wyżej wspomniano takim do obrazka.
Olewcze podejście do sprawy poraża, ciekawe ile za to wzięli.
Ale nie ma się co oszukiwać wszelcy monterzy, fachowcy i mechanicy tak właśnie nas traktują jako tępą masę której można wcisnąć i kit i skroić z kasy, Uważają się za supermenów z nadprzyrodzonymi zdolnościami i tajemną wiedzą. Polecam obejrzeć czasami na TVN Turbo "Usterka" lub "Będzie Pan zadowolony" Jak kłamią i oszukują i kroją grube pieniądze za nic.
Ja na szczęście większość rzeczy w domu i przy aucie robię sam i wiem, że jest zrobione solidnie. Jeśli już korzystam z usług czyichś to dokładnie kontroluję pracę przed tzw odbiorem -zapłatą. Czasami lubię się pośmiać i udaję zielonego i daję się wkręcać mechanikowi czy innemu ściemniaczowi, jak to mi pięknie mówi ile tu do zrobienia i co jak zrobi i za ile, aby potem przejść do konkretnej fachowej rozmowy i powiedzieć, że to toi to trzeba zrobić tak i tak i miny im rzedną upss zdają sobie sprawę, że zostali zdemaskowani to mówią "zrób se pan sam" lub np potrafią się rozłączyć przez tel.
Tak czy siak dla faceta założenie takiej siateczki to powinny być max 2h po południu. Myślę, że Pan Daniel jak by chciał to by to mógł sam lepiej zrobić. Ale czy nie widział, że to jakoś jest lipnie zrobione? Do tego pasowałoby to okresowo sprawdzać bo to jednak 9 piętro.
Tak czy siak szkoda kota.

UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

Kto przegląda forum