tabo10 pisze:Dziś byłam w lecznicy przed 11.00. Do tej pory od wczoraj kocięta nie miały podanego jedzenia. Miski powywracane ,zero kuwety,kocięta biegają po własnych gównach zmieszanych z resztkami karmy.
To nie na moje nerwy![]()
Słabo się robi na ten kompletny brak uczuć i odpowiedzialności u wetów

Biedne dzieciaki bezdomniaki



